Mirki jeszcze jedno pytanie odnośnie #uk #anglia #wielkabrytania, jakie polecacie agencje pracownicze w Birmingham? I czy lepiej będąc tam, na pierwszej pracy lepiej poszukać samemu, czy właśnie udać się do agencji?
No i kolejne ważne decyzje zostały dziś podjęte, idę na swoje! Na razie delikatnie otwieramy ze wspólnikiem firmę zajmującą się sprzedażą jak i montażem stolarki otworowej, czyli wracam do tego co robić umiem i przede wszystkim lubię. Zacząłem dzisiaj robić logo, wysłałem zapytanie do dobrego znajomego o stronę internetową, jutro dzwonię w sprawie organizacji katalogów itd Jest też już pierwsze
W sobotę zrobiłem coś szalonego. Postanowiłem odważyć się i walczyć ze swoją introwertycznością. Byłem na 4 dyskotekach w życiu, wliczając studniówkę. Tańczyłem tylko jeden raz.
Mam taką sprawę. Znalazłem pracę 800km od domu, w mieście gdzie nie mam znajomych… we Wrocławiu. Pracę zamierzam rozpocząć od połowy listopada, więc potrzebuję jakiegoś lokum. Dzwoniłem w kilka miejsc, wysyłałem maile jednak jak na razie z zerowym rezultatem. Może macie znajomych, którzy chcieliby wynająć mieszkanie/kawalerkę samotnej, pracującej osobie za cenę ~1200zł miesięcznie z opłatami? Jak wspomniałem, do Wrocławia mam 800km, a najbliżsi moi znajomi mieszkają w Łodzi, więc nie będę mógł przyjechać i obejrzeć sobie mieszkanie. Chciałbym od razu się wprowadzić.
Pytam na mirko, bo w trakcie studiów, miałem taką sytuację, że znajoma wynajmowała pokój czy tam mieszkanie u pewnej pani i ta pani miała znajoma, która miała puste, nieużywane mieszkanie, które zgodziła się wynająć studentom. Może ktoś z waszych znajomych, sąsiedzi jest w podobnej sytuacji i chciałby coś takiego wynająć?
Nigdy nie pracowałam tak ciężko jak teraz. Możecie mnie hejtować, ale naprawdę uważam, że nie każdy rodzaj pracy nadaje się dla różowych. Pracowałam w różnych sklepach, call center, ale to.. Moja praca w UK to obecnie magazyn. Kompletuje zamówienia dla klientów - tak zwany voice pick. Meble, telewizory, dywany. Waga pojedynczego przedmiotu to maksymalnie 25 kilo, a całego zamówienia jakie przerzucam to maks 500kg. Trafiają się też lekkie zamówienia, np. zabawki, zależy od okresu. Pracuję tak już rok. Nogi i ręce mam posiniaczone jakby mnie ktoś w domu lał, bo jestem cholerną CIAPĄ :/ Wrzucenie paczki 25 kilo na samym końcu zamówienia do klatki, na wysokość prawie 2 metrów to wyczyn (kogo obchodzi bhp kiedy są targety?). Zazwyczaj ktoś musi mi pomóc. Chciałabym odejść, zmienić pracę, ale ta jest dobrze płatna (1400-1800 w zależności od godzin) i nie chcę rozczarować mojego niebieskiego. On też bardzo się stara, wali nadgodziny jak szalony, tylko, że jest dosyć silnym mężczyzną w porównaniu do takiej miękkiej kluchy jak ja ;_; Jak żyć? Mamy swoje plany ale boje się, że nie dam rady. Właściwie w tej sytuacji zostaje chyba tylko zacisnąć zęby do wakacji i liczyć, że kiedyś jakiś tv stand nie spierdzieli mi się na łeb ... To
@mikroblogerka: Napisałabyś mi na PW gdzie w West Midlands tyle płacą na pickowaniu ? Znajomy pracuje jako picker w Walsall i może 1000-1100 dostaje, za 1800 to sam bym poszedł ( ͡°͜ʖ͡°)
Siema mirki spod znaku emigracji w UK, a szczególnie rejonu East Midlands. W ciągu ostatniej doby zaistniała trochę absurdalna sytuacja, w związku z tym, jest bardzo możliwe,że mam do zaoferowania w miejscowości Derby/UK/ rejon East Midlands. - Pokój w ponadprzeciętnie zajebistym jak na warunku UK domu, w cenie ok 350 funtów z rachunkami(795f dom+council tax+gaz+prad+woda+net, wszystko do podziału na 3 osoby), rozmiar pokoju ok 14-16m2. plus ewentualnie: - Pracę w eBayu na magazynie od przesyłek międzynarodowych za 7.2-7.45f za godzinę, z ewentualną możliwością wyciągania nawet do 600f extra minus koszta za dowożenie ludzi.
#motocykle
źródło: comment_fRYeUA4tXkIC4xQ6XoiecTehtBToGFQk.jpg
Pobierz