Aktywne Wpisy
Oskaros +11
Z drugiej strony jeśli budda to wielki słup mafiozów to dlaczego nigdy nie wpadł ani nie ma ani jednego promila takiego tyci tyci dowodu że coś go łączy z mafiozami.
Sam prowadzę firmę i wiem jak wygląda skarbówka, trudno jest w tych czasach robić wałki. Tzn inaczej. Walki jest robić prosto ale równie prosto jest w nie wpaść, a trudno jest zrobić wałki które nigdy nie wyjdą na jaw. Nawet ten ziomek
Sam prowadzę firmę i wiem jak wygląda skarbówka, trudno jest w tych czasach robić wałki. Tzn inaczej. Walki jest robić prosto ale równie prosto jest w nie wpaść, a trudno jest zrobić wałki które nigdy nie wyjdą na jaw. Nawet ten ziomek
arkadi2020 +90
Znalezione w sieci.
#sejm
#sejm
W ciągu ostatniej doby zaistniała trochę absurdalna sytuacja, w związku z tym, jest bardzo możliwe,że mam do zaoferowania w miejscowości Derby/UK/ rejon East Midlands.
- Pokój w ponadprzeciętnie zajebistym jak na warunku UK domu, w cenie ok 350 funtów z rachunkami(795f dom+council tax+gaz+prad+woda+net, wszystko do podziału na 3 osoby), rozmiar pokoju ok 14-16m2.
plus ewentualnie:
- Pracę w eBayu na magazynie od przesyłek międzynarodowych za 7.2-7.45f za godzinę, z ewentualną możliwością wyciągania nawet do 600f extra minus koszta za dowożenie ludzi.
Dlaczego tak a nie inaczej:
Szukałem z kolegą i koleżanką, i moim psem(chart angielski) 3 pokojowego domu, który nie jest zrobiony jak angielski stary zaszczurzony dom, a jest w normalnej białej dzielnicy, z miejscami postojowymi, ogródkiem i pokojami którym jest daleko od klitek itd.
Pomimo znania miasta, realiów cen i nieruchomości, zeszło mi ok. 1.5 miesiąca na poszukiwania. Wszystko zostało zaklepane, umowa zostawiona w agencji wraz z 400f opłat, oraz przeszliśmy aplikacje i credit check na ten oto dom:
http://www.acquireproperties.co.uk/property/show/101411001940
...kolega się rozmyślił. Powiedział, że w dupie ma w sumie włożona kasę. On się boi zmian, ludzi, nowego miasta, wszystkiego. On zostaje tam gdzie był przez ostatnie 3.5 roku, czym tam ile.
No i jesteśmy trochę w dupie. W ostateczności pozostanie nam wynająć coś innego, ale by uratować nawet nie te 400f, ale czas i tą chatę, bo jest naprawdę optymalnie położona - pozostaje nam poszukać współlokatora. Wszystkich co znam mają coś zakontraktowane na kolejne miesiące, więc odpadają.
Większa szansa jest na znalezienie kogoś pewnie kto już tu jest, ale jak kogoś nie ma, a rozważa emigrację, to mam obecnie dobre relacje z agencja pracy, która może zatrudnić kogoś do pracy na komputerze(to jest oferta w 100% pewna) pierwszego dnia jak do UK przyleci za stawkę wyżej wymienioną. Wiec praktycznie przyjazd - na gotowe. Realnie 300f na rękę, na tydzień.
Post jest aktualny dobę, może dwie. Odpisywać prosiłbym mi na pm.
#emigracja , #uk , a w szczególności #derby i #eastmidlands
@quit13: powodzenia w szukaniu. Dobra chata w UK to skarb. W najgorszym razie wezcie sami i z czasem kogos dokoptujcie. O ile jest taka opcja.
@Ja-qb: @GhostxT: Trzeba umowę podpisać kontrakt i wszystko opłacić. Po prostu rozsądniej i lepiej to opłacić w trzy osoby niż dwie, bo zamiast 1000f robi się 700f na głowe co nie(czynsz+depozyt).
Co do ceny. Ona jest zajebista. Mieszkałem w chacie za 250f z rachunkami i wiem co to za jazdy, mieszkam z pokoju za 300f z rachunkami za
@quit13: to ile się tam zarabia? 1000F na tydzień?
Teraz, przed wprowadzeniem się, to nie ma problemu. Zmienia się osobe figuruąca i jazda. Potem gdy już najmiemy - każda umowa wiąże się także z opłatą dla agencji za "dopisanie" do umowy, ta wynosi albo 50f albo 100f(raczej to drugie). Jak jest z płaceniem depozytu nawet nie wiem,