Ja nie wiem jak to się u was dzieje, ze macie potężne ulewy gdzieś tam w #poznan #warszawa czy #lodz. W Katowicach jak w lesie, nic nie pada, nie ma burzy, a nawet jeśli już jest jakaś burza, to nie jest niszczycielska, czasem tylko mocniej popada, poleci grad, mocniejszy wiater zawieje i to wszystko. Nie kojarzę w ogóle takiej sytuacji, żeby Katowice zostały zalane albo

hoppek




























