Hej Mirki.
Z racji tego, że się wypalam w handlu to zastanawiam się pomału nad przebranżowieniem. Chodzi mi po głowie kurs CNC i teraz pytanie, czy osoba w zasadzie zielona ma szanse odbyć taki kurs i mieć potem szanse na rynku pracy? Oraz może ktoś by mógł polecić jakieś konkretne szkolenia w okolicach Białego? Nie muszą być najtańsze, obym miał po nich przebicie.
#cnc #praca #bialystok
Z racji tego, że się wypalam w handlu to zastanawiam się pomału nad przebranżowieniem. Chodzi mi po głowie kurs CNC i teraz pytanie, czy osoba w zasadzie zielona ma szanse odbyć taki kurs i mieć potem szanse na rynku pracy? Oraz może ktoś by mógł polecić jakieś konkretne szkolenia w okolicach Białego? Nie muszą być najtańsze, obym miał po nich przebicie.
#cnc #praca #bialystok
- 0
@Wojak90: sporo ludzi lubi te robotę, wiec ze stwierdzeniem, że praca jest gówniana to bym się kłócił.
Moze w sytuacji gdy pracujesz jako podajnik..
Ja nie znam nikogo, kto by chciał rzucać te robotę. Ale to się tyczy prawdziwych operatorów, a nie "podajników"
Kasa z podstawy marna, średnio pewnie ~3k, ale nadgodziny przeważnie 100% płatne, jak ktoś chce dorobić i ma chęci, to już całkiem sensowne wypłaty wpadają
Ogólnie szału nie
Moze w sytuacji gdy pracujesz jako podajnik..
Ja nie znam nikogo, kto by chciał rzucać te robotę. Ale to się tyczy prawdziwych operatorów, a nie "podajników"
Kasa z podstawy marna, średnio pewnie ~3k, ale nadgodziny przeważnie 100% płatne, jak ktoś chce dorobić i ma chęci, to już całkiem sensowne wypłaty wpadają
Ogólnie szału nie
- 0
@Wojak90: ok. niech Ci bedzie. ta branża to dno i największa patologia, bo przecież sa lepsze i lepiej płatne roboty
¯\_(ツ)_/¯
równie dobrze można łopatą #!$%@?ć w upale przy budowie autostrady, albo kilofem na kopalni, zamiast sobie siedzieć spokojnie przy maszynie na klimatyzowanej hali i pól dnia przeglądać internety jak się ustawi wszystko i odpali program.
¯\_(ツ)_/¯
równie dobrze można łopatą #!$%@?ć w upale przy budowie autostrady, albo kilofem na kopalni, zamiast sobie siedzieć spokojnie przy maszynie na klimatyzowanej hali i pól dnia przeglądać internety jak się ustawi wszystko i odpali program.
- 0
@Wojak90: to jest tak samo, jak ze znalezieniem lepiej płatnej roboty w innej branży.
Sa zakłady gdzie śmierdzi olejem bród syf i stare maszyny i ktos cie pogania.
A sa miejsca gdzie masz nowoczesny sprzęt klimę i robisz sobie na spokojnie.
Nie każdy znajdzie dobrze płatna robotę w lepszej branży, tak samo nie każdy znajdzie fajny zakład gdzie robota jest Ok
Sa zakłady gdzie śmierdzi olejem bród syf i stare maszyny i ktos cie pogania.
A sa miejsca gdzie masz nowoczesny sprzęt klimę i robisz sobie na spokojnie.
Nie każdy znajdzie dobrze płatna robotę w lepszej branży, tak samo nie każdy znajdzie fajny zakład gdzie robota jest Ok
rebul4 via Android
- 0
@Wojak90 firm jest coraz więcej, sporo się rozbudowuje, nowe hale, nowe parki maszynowe a czasy z polecenia się już dawno skończyły
Przynajmniej na Śląsku tak to widzę.
Tylko te zarobki cały czas marne. I wkurzające jest to, że widać wszędzie do okoła ogromne pieniądze, wszystko w tej branży drogie. A na pracownikach się oszczędza
Przynajmniej na Śląsku tak to widzę.
Tylko te zarobki cały czas marne. I wkurzające jest to, że widać wszędzie do okoła ogromne pieniądze, wszystko w tej branży drogie. A na pracownikach się oszczędza
- 1
@Wojak90:
pierwsze lepsze jakie znalazłem z podanymi zarobkami za granica:
to jakis słaby ten rekruter
Juz pisałem o wadach i zaletach tej roboty.
Nie chce mi sie do tego wracać, jak bym miał wybierać jakieś pakowanie ciastek albo kasowanie w biedrze to jednak wole prace na warsztacie nawet za mniejsze pieniądze
pierwsze lepsze jakie znalazłem z podanymi zarobkami za granica:
atrakcyjne wynagrodzenie -> stawki od 16€ b/h do 38€ b/h,
zapewniamy zakwaterowanie,
oferta długoterminowa z możliwością przejęcia bezpośrednio przez pracodawcę.
to jakis słaby ten rekruter
Juz pisałem o wadach i zaletach tej roboty.
Nie chce mi sie do tego wracać, jak bym miał wybierać jakieś pakowanie ciastek albo kasowanie w biedrze to jednak wole prace na warsztacie nawet za mniejsze pieniądze
- 0
@waskizlo: kiedyś za czasów studiów, miałem okazje pracować za granica, przy pakowaniu.
Nie jestem sobie w stanie wyobrazić bardziej gównianej roboty.
Nawet jak by za to 3x wiecej płacili, niż za siedzenie przy maszynach, to bym sie tego nigdy więcej nie chwycił.
Jak wy wszystko rozpatrujecie tylko w kategorii kasy, no to juz wasza sprawa.
Na warsztacie mizna robić do nawet emerytury i normalnie z tego życ. Jak masz doświadczenie, to
Nie jestem sobie w stanie wyobrazić bardziej gównianej roboty.
Nawet jak by za to 3x wiecej płacili, niż za siedzenie przy maszynach, to bym sie tego nigdy więcej nie chwycił.
Jak wy wszystko rozpatrujecie tylko w kategorii kasy, no to juz wasza sprawa.
Na warsztacie mizna robić do nawet emerytury i normalnie z tego życ. Jak masz doświadczenie, to
- 0
@waskizlo: przecież sam napisałeś, ze jest porównywana do pakowania ciastek albo pracy na magazynie. Zrozumiałem twój wpis tak, ze uważasz, że skoro jest do tego porównywana, a kasa podobna, to lepiej juz te ciastka pakować...
Ja np biednych operatorów nie widzę, w przeciwieństwie do ludzi specjalizujących się w wykonywaniu najprostszych robót fizycznych.
Ale wy tu widocznie macie inne doświadczenia.
Ja np biednych operatorów nie widzę, w przeciwieństwie do ludzi specjalizujących się w wykonywaniu najprostszych robót fizycznych.
Ale wy tu widocznie macie inne doświadczenia.
masz tylko tyle, że jest "możliwe" większe zainteresowanie ze strony kapitałów, które do tej pory nie były skłonne inwestować na naszym rynku. Czyli jakieś efekty były by widoczne dopiero za kilka albo nawet kilkanascie lat, jeśli nowi wejdą i zostaną.
Ale najlepiej powiedzieć wszystko #!$%@? bo teraz jest jak jest.