Jaka to wielka odpowiedzialność ciąży na rodzicach. Większość ich zachowań, zwyczajów, tradycji zostanie skopiowana przez dzieci.
Czasem obserwuję relację dzieci i rodziców na mieście. Przykłady:
1) Rodzic karci dziecko które chodzi i z ciekawością obserwuje zwierzęta, ludzi, rośliny - bo takie jest niespokojne, bo nie idzie tam gdzie rodzic chce
2) Dziecko z ciekawością zaczepia ludzi w tramwaju, tak nawet słodko - bach, rodzic zaczyna straszyć jacy to obcy ludzie mogą
Czemu piwniczaki i stuleje tak bardzo się boją imigrantów? Przecież za Chiny Ludowe ich nie znajdą, tak są zaszyci w bunkrach ( ͡° ͜ʖ ͡°)