[pseudofilozof]

#przemyslenia
Jaka to wielka odpowiedzialność ciąży na rodzicach. Większość ich zachowań, zwyczajów, tradycji zostanie skopiowana przez dzieci.

Czasem obserwuję relację dzieci i rodziców na mieście. Przykłady:
1) Rodzic karci dziecko które chodzi i z ciekawością obserwuje zwierzęta, ludzi, rośliny - bo takie jest niespokojne, bo nie idzie tam gdzie rodzic chce
2) Dziecko z ciekawością zaczepia ludzi w tramwaju, tak nawet słodko - bach, rodzic zaczyna straszyć jacy to obcy ludzie mogą być źli - rośnie stulej
3) Dziecko z radością bazgrze po piachu sobie palcem jakieś szlaczki - rodzic zabrania, bo się pobrudzi

Nie mówię, że to źle, czy dobrze. Ale wiele talentów zostaje zdławionych już w młodości, przez takie a nie inne zachowanie rodziców.

[Naciass]

@pseudofilozof: Dlatego mnie czesto grazynki i karynki upominaja bo dziecko bez czapeczki, nieco ubrudzone przy jedzeniu lodow, gania wiewiorki i jeszcze ja mu pokazuje jak jeze sie bzykaja ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[spere]

@Naciass: NISZCZYSZ DOROSŁEGO W DZIECKU!

[zdechly_jez]

@pseudofilozof: jeszcze ja mu pokazuje jak jeze sie bzykaja ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@pseudofilozof zostan ma matka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Naciass]

@spere: jestem bardzo zlym rodzicem( ͡° ͜ʖ ͡°)
ostatnio mloda chodzila na bosaka po muzeum zamkowym i jedlismy lody 5 razy dziennie :D Ludzie sie czasem za bardzo spuszczaja nad wychowaniem, trzeba pozwalac dzieciom byz dzieckiem poki ta #!$%@? doroslosc go nie stlamsi.

[pseudofilozof]

@Naciass: z takich grażynek i januszy powstają seby i kariny, potem dorastają i koło życia się zamyka.