Mam lvl 40+ więc dla większości z Was jestem już staruszkiem. Obserwuję i pasjonuję się polityką od 25 lat. Chciałem Wam opowiedzieć trochę o tych wyborach w których właśnie braliśmy udział, o tym jak się pomyliłem co do młodych i podziękować Wam - stanęliście po stronie Polski, demokracji i Waszej przyszłości. Ale po kolei.
Te wybory były najważniejszymi, w mojej opinii, ważniejszymi wyborami niż te z 1989 roku. To były wybory o ustroju Polski, o przyszłości w UE, o rozdziale kościoła od państwa, o tym że Polacy od pewnej "wizji" (#pdk) wolą dobrobyt i postęp. Frekwencja w tych wyborach była znacznie większa niż w 89 roku, to dobitnie pokazało pisowcom że społeczeństwo ma już ich dosyć i że potrafi się zmobilizować. Byliście bardziej zdeterminowani odsunąć PiS od władzy niż Polacy w 89 po 30 latach PRLu. Myślę, że też zabezpieczyło Polskę przed "stanikiem wojennym" czy nawet majdanem - pisowcy raczej nie odważą się nam tych wyborów odebrać wiedząc że na opozycję głosowało 4 mln więcej ludzi niż na nich.
Gdyby opozycja nie była podzielona jakimiś nieistotnymi aspiracjami i wystartowała z jednej listy, miałaby 2/3 głosów (patrz: Senat) i odsunięcie pisowskiej mafii od władzy i ich rozliczenie byłoby prostsze, ale nie tracę nadziei że do tego i tak dojdzie. Wszystkie partie opozycyjne wiedzą że społeczeństwo oczekuje rozliczenia, to jest warunek konieczny aby doprowadzić do naprawy Polski. Jeszcze pół roku temu powiedziałbym, że kolejnym warunkiem jest gruntowna edukacja - dzisiaj już nie jestem taki pewny - młodzi pokazali że jednak rozpoznają populistów i chcą faktycznej zmiany, wiedzą jak istotne są wartości i demokracja.
Te wybory były najważniejszymi, w mojej opinii, ważniejszymi wyborami niż te z 1989 roku. To były wybory o ustroju Polski, o przyszłości w UE, o rozdziale kościoła od państwa, o tym że Polacy od pewnej "wizji" (#pdk) wolą dobrobyt i postęp. Frekwencja w tych wyborach była znacznie większa niż w 89 roku, to dobitnie pokazało pisowcom że społeczeństwo ma już ich dosyć i że potrafi się zmobilizować. Byliście bardziej zdeterminowani odsunąć PiS od władzy niż Polacy w 89 po 30 latach PRLu. Myślę, że też zabezpieczyło Polskę przed "stanikiem wojennym" czy nawet majdanem - pisowcy raczej nie odważą się nam tych wyborów odebrać wiedząc że na opozycję głosowało 4 mln więcej ludzi niż na nich.
Gdyby opozycja nie była podzielona jakimiś nieistotnymi aspiracjami i wystartowała z jednej listy, miałaby 2/3 głosów (patrz: Senat) i odsunięcie pisowskiej mafii od władzy i ich rozliczenie byłoby prostsze, ale nie tracę nadziei że do tego i tak dojdzie. Wszystkie partie opozycyjne wiedzą że społeczeństwo oczekuje rozliczenia, to jest warunek konieczny aby doprowadzić do naprawy Polski. Jeszcze pół roku temu powiedziałbym, że kolejnym warunkiem jest gruntowna edukacja - dzisiaj już nie jestem taki pewny - młodzi pokazali że jednak rozpoznają populistów i chcą faktycznej zmiany, wiedzą jak istotne są wartości i demokracja.
źródło: 0007AZPPBL1BHI69-C122-F4
Pobierz@DorodnyTucznik: nie były demokratyczne, pis grał znaczonymi kartami - wyprowadzając na kampanię poza budżetem 100 razy większe fundusze niz dowolna partia opozycyjna.
Wynik jest zasługą tego że nie są w stanie zagarnąc wszystkich instytucji państwowych.