Mirki jak to tak można? Dzisiaj wyjazd służbowy do innego miasta na tydzień. Z koleżanką z pracy. Zjawiłem się pierwszy w pociągu. Wszystko ładnie, czekam sobie na Anonkę. 4 min do odjazdu, dzwoni...
Anonka- No elo. Gdzie jesteś? Jaki peron? Jaki wagon?
Ja- peron 3, wagon 3.
Anonka- weszłam do wagonu ale nie wiem jakiego... ( ͡º ͜ʖ͡º)
Ok połapała się. Idzie. DWIE walizki taszczy, 2 min do odjazdu.
Anonka- No elo. Gdzie jesteś? Jaki peron? Jaki wagon?
Ja- peron 3, wagon 3.
Anonka- weszłam do wagonu ale nie wiem jakiego... ( ͡º ͜ʖ͡º)
Ok połapała się. Idzie. DWIE walizki taszczy, 2 min do odjazdu.
























1. miej współlokatora debila, czepia się o wszystko, nawet właściciel mówi, że jest upierdliwy do bólu
2. rób sobie kawkę w kuchni
3. przychodzi on, wyłącza czajnik, wylewa wodę xD wlewa od nowa i wstawia sobie
mawiam: "po co wylewałeś, robiłem sobie kawe?"
"o kurde, chyba nie myślisz, że to specjalnie?"