Wpis z mikrobloga

Dzwoni @orange_polska
- czy można rozmawiać z szefową?
- nie, kontakt w sprawie telefonów ze mną
- ale ja muszę z szefową
- nie, kontakt w sprawie telefonów ze mną
- ale mam ważne informacje dot. umowy
- to proszę przekazać
- ale tylko z szefową.

- to w takim razie ja mogę rozmawiać z prezesem Orange Polska?
- nie
- ale mam ważne informacje dot. naszej umowy z orange
- ale ja mogę to przyjąć
- no właśnie
#infolinia #corpo
  • 103
  • Odpowiedz
@worldmaster:
No niestety działalność jednoosobową.
Ale dzwoniąca Pani też nie była częścią spółki, tylko pracownikiem.

Zazwyczaj nie mam problemu aby załatwiać takie sprawy jak zmiana abonamentu i inne zmiany umów. Wszystko załatwiam ja, a szefowa tylko podpisuje (nawet nie czyta :)).
Gdyby musiała odbierać każdy telefon "poproszę z szefową" to by nie wyrobiła :)
  • Odpowiedz
@deryt: Nie rozumiesz ze ktos chce rozmawiac z osoba decyzyjna? xD Co pania ktora do was dzwoni interesuje jakas sekretarka ktora odbiera telefon, ma polecenie przekazac informacje tylko osobie decyzyjnej a ty jej to utrudniasz i jeszcze myslisz ze cos tym osiagnales, jak smiesznie hehee. A jesli chciala wam zrabatowac do 0 abonament lub cos w tym zakresie? Pewnie cie to nie interesuje ale szefa jednak by moglo ...
  • Odpowiedz
No niestety działalność jednoosobową.


@deryt: Pewnie chcieli przekazać informacje objęte tajemnicą telekomunikacyjną czy coś. Nie wiem, nie znam procedur Orangutanów :)
Anyway, jeśli telefon nie był na spółkę to mogli stwierdzić że nie jesteś osobą uprawnioną do uzyskania informacji.
  • Odpowiedz
Nie rozumiesz ze ktos chce rozmawiac z osoba decyzyjna?


@sajr:
Jestem osoba decyzyjną.

Ja chciałem rozmawiać z prezesem, a ona mi to uniemożliwiła.
  • Odpowiedz
czy można rozmawiać z szefową?


@deryt: na ciebie jest umowa podpisana?
To ze ci to uniemozlila to fakt jej blad, powinna zapytac standardowo w jakim celu i podac ci numer gdzies tam do siedziby glownej. Ale widocznie zauwazyla ze z szajbusem i tak nie ma sensu rozmawiac
  • Odpowiedz
@deryt: Nie, ale co to ma do rzeczy? Ona reprezentuje firme oragne, podpisujac umowe z orange nie ma znaczenia czy to bedzie pani kowalska czy pan heniu z orange a moze i automat ze str internetowej. Natomiast firma orange jest zobowiazana rozmawiac tylko z osoba ktora jest wpisana w umowie, z jednego prostego powodu, twoje slowo twoje zgody twoje zdanie - gowno dla nich znacza bo nie maja mocy prawnej, dopoki
  • Odpowiedz
@sajr: w zyciu nie pracowałeś czy jak? Szef ma #!$%@? na telefon od telemarketerow, ma ludzi ktorzy mają to załatwić za niego i przynieść mu tylko gotowe papierki do podpisania. Debili telemarketerow ktorzy dzwonią i chcą rozmawiac z kierownictwem jest mnostwo, nikt nie bedzie odbierał kazdego telefonu "bo oferta na telefon taka ważna"
Jak listonosz przynosi pocztę zaadresowana do firmy to też zostawia ją sekretarce a nie wyciąga #!$%@? prezesa ze
  • Odpowiedz
@thewickerman88: Ale gdzie tu wina "Telemarketera" ? Nie przeskoczy prawa, on moze rozmawiac tylko z osoba decyzyjna i jesli jakis burak czy sekretarka nie chca polaczyc to ich strata.
Nie mowie tutaj o firmach losowych ale o firmach z ktorymi firma ma juz wspolprace, to tak jak na googlu wiekszosc "Szefow" zaklada sobie kampanie adwords, zaznaczaja prosbe o kontakt w sprawie optymalizacji, pozniej sie dzwoni do takiej firmy a sekretarka nie
  • Odpowiedz
@sajr: nie misiu kolorowy. To tak nie działa. W pierwszym przypadku ktory opisales to sekretarka dala dupy nie wiedząc co szef robi i co jest wazne. Serio gosciu-jak wyobrażas sobie przepisywanie umow na pracownika? Serio wydaje ci sie ze gosciu prowadzacy całą firmę ma calymi dniami siedzieć i odbierać telefony od telemarketerow? Wiesz ile tego potrafi być dziennie w normanej firmie? Od tego są ludzie.
Wymyślasz kolejne przyklady z dupy. Najpierw
  • Odpowiedz
@thewickerman88: skad wiesz ze to oferta? Koles zadzwonil do klienta poprosil o kontakt z nim i zostalo to uniemozliwione. Jesli firma podpisuje jakas umowe w zakresie telekomunikacji "misiu teczowy" to wpisuje naziwsko etc. i jako osobe kontaktowa moze wskazac np odpowiedni od tego dzial etc. I tak faktycznie robia niektore firmy, jesli tego nie zrobi to firma ich obslugujaca NIE MA PRAWA rozmawiac z kims kto sie podaje za osobe zajmujaca
  • Odpowiedz
@deryt: do mnie tez takie ameby dzwonio. A jak mowie od razu bez sluchania "dziekuje, prosze tu wiecej nie dzwonic" to "ALE JESZCZE PAN NIE USLYSZAL OFERTY DURR!ONEONE!!" wykrzyczane w momencie kiedy odkladam sluchawke :)
  • Odpowiedz
@thewickerman88: w razie watpilowsci, zadzwon na poczte lub dowolnej firmy kurierskiej, co robia w przypadku przesylki zaadresowanej IMIENNIE. Co do kwestii realnych przykladow ten z sekretarka od google jest akurat kolejnym realnym przykladem z ktorym mam doczynienia kilkanascie razy dziennie od dluzszego czasu, dlatego sekreatrki i inni podludzie nie rozumiejacy zdania " ale z panem na ten temat nie bede rozmawial" tak mnie denerwuja :)
  • Odpowiedz