Jak byłem mały koty latały po podwórku, na drzewach było mnóstwo wiśni i czereśni, winogron dojrzały tryskawka, poziomka, wszystkiego w bród. Później jak koty pozdychały lub zniknęły, przeleciało to latające g i zżarło wszystko co się dało jedynie borówkę mogłem ochronić siatką bo drzewa już za duże. Od tego w----u wyciąłem czereśnie i wiśnie oraz winogron bo i tak zjeść nie było co, tylko nasrane wszędzie tymi ciemnymi kleksami.
Teraz mam trzy
Teraz mam trzy
– nie, społeczeństwo Niemiec nie jest za przyjęciem migrantów, wręcz przeciwnie, w czerwcu 2021 60% było przeciw
– nie, władze Niemiec nie prowadzą polityki "refugees welcome", wręcz przeciwnie, starają się zahamować migrację szlakiem białoruskim
– nie, USA nie strzela do każdego, kto przekracza granicę z Meksykiem, wręcz przeciwnie, większość osób ginących na tej granicy ginie z zupełnie innych przyczyn niż użycie siły
– nie, puszczenie migrantów "tranzytem" nie spowoduje, że zostaną w Niemczech. Wręcz przeciwnie, Niemcy będą mieli święte prawo ich odesłać na podstawie tzw. porozumień dublińskich