Taka ciekawostka. Jak wszyscy wiemy, od jakiegoś czasu jest sporo szydery z podlaskiego ,,dla". Chyba każdy kojarzy o co chodzi.
Natomiast na samym Podlasiu sytuacja poszła w stronę taką, że ludzie zaczynają bać się używać tego słowa, bo wiedzą, że reszta Polski się z nich nabija xD. Generalnie dla sporej części społeczeństwa Podlasia (szczególnie tej nieco wykształconej) jest to wstydliwa kwestia.
Niestety często skutkuje to przegięciem w drugą stronę i coraz częściej można spotkać potworki typu ,,parking tylko mieszkańcom bloku" zamiast ,,parking tylko dla mieszkańców bloku" bo boją się użyć ,,dla" ( ͡°͜
@wfyokyga: Ciekaw jestem, czemu w ogóle USA nadal nie wycofało się z absurdalnej wojny z dragami. Skurczysyny na ciepłych stołeczkach nie chcą odejść na emeryturę?
@wfyokyga: Jedyne co powinno być nielegalne to te d-------e, flakka, krokodyl, fentanyl i inne gówna. A od marychy po kokę full legal. Z opiatami to bym na razie się wstrzymał, to niebezpieczne g---o, znam paru ludzi, którzy lubią przyćpać i nikt nie ma ochoty na zabawę z opiatami.
@Canova: jakiego dzieciaka lat 2000 dzbanie, pamiętam ta szarą chujnie lat 90. Żyć sentymentem do tych czasów to trzeba mieć jakąś mentalność biedaka. Sto razy bardziej wolę obecne czasy i święta mimo tego że przez komercję obecny klimat jest przehajpowany w drugą stronę
Wczoraj brat mnie poprosił, żebym rzucił okiem na jego drukarke. Krzywo zaciągała papier z podajnika. Co prawda sprzęt był na gwarancji, więc obsługa klienta kazała przesłac film z pracy drukarki, po czym stwierdziła, że należy sie zwrot kasy. Bardzo ładnie z ich strony. Brat jednak stwierdził, że co szkodzi sprawdzić czy czegoś nie da się z tym zrobić. Tutaj wchodzę ja. Znający sie na wszystkim i na niczym. Szybki rzut oka i już wiem co jest grane. -zrobie ci to za połowe kasy ze zwrotu (drukarka kosztowała 800 pln) -ok
Wyciągnąłem skuwke od długopisu z miejsca gdzie papier się wkręca z podajnika XD. Zarobiłem 400 stówy w mniej niż 5 minut.
@bialyjakbialek: @HowHigh: Może po prostu wychodzicie z błędnego założenia, że te 800 zł musiało zostać wydane zanim jeszcze zostało, więc 400 zł jest tutaj czymś w rodzaju profitu. Nie jest. Nie wiem jakie tam u was są relacje, ale ja rodzinie w prostych rzeczach po prostu pomagam (ze wzajemnością) i nie przeliczam tego na złotówki, ile mógłby za to wziąć ekspert, biegły, adwokat, szef kuchni, czy tam ktoś
Jak wszyscy wiemy, od jakiegoś czasu jest sporo szydery z podlaskiego ,,dla". Chyba każdy kojarzy o co chodzi.
Natomiast na samym Podlasiu sytuacja poszła w stronę taką, że ludzie zaczynają bać się używać tego słowa, bo wiedzą, że reszta Polski się z nich nabija xD. Generalnie dla sporej części społeczeństwa Podlasia (szczególnie tej nieco wykształconej) jest to wstydliwa kwestia.
Niestety często skutkuje to przegięciem w drugą stronę i coraz częściej można spotkać potworki typu ,,parking tylko mieszkańcom bloku" zamiast ,,parking tylko dla mieszkańców bloku" bo boją się użyć ,,dla" ( ͡° ͜