@kinson: większość polskiego "militarnego" Twittera swoje wywody opiera na informacjach z kilkudziesięciu kanałów na telegramie, liveuamap.com i postach z zagranicznych twitterowych kont zajmujących się taką tematyką. W weekend prześcigali się kto pierwszy skopiuje i przetłumaczy info. Z polskich kont warty do obserwowania jest wyłącznie konrad muzyka i może PulsLewantu. Plus opracowania OSW. Tam faktycznie można dowiedzieć się czegoś nowego, popartego dowodami. Reszta tego towarzystwa nadaje się wyłącznie do krecenia gównoafer (