Mirki, za niecałe dwa tygodnie będę z 6-miesięczną córką 3 dni w szpitalu. Czy szpital musi mi zapewnić łóżko? Byłam wcześniej na jedną noc, to do wykorzystania miałam dla siebie tylko plastikowe krzesełko (ʘ‿ʘ) W Europejskiej Karcie Praw Dziecka Pacjenta jest taki punkt: Rodzicom należy stwarzać warunki pobytu w szpitalu razem z dzieckiem, należy ich zachęcać i pomagać im w pozostawaniu przy dziecku. Pobyt rodziców nie powinien narażać
@ElektrycznyMarian: Chyba w większości szpitali jest co najmniej jakiś taki rozkładany fotel z podnóżkiem dla rodzica. Ale za to się zwykle płaci, ja np. 20 zł za dobę...bez koca itp. Choć jak pisze @kittykaktus może być i krzesełko. Za to za darmo pewnie... I tak dobrze że nie wędkarskie.
Gdzie tu sens, gdzie logika? Z jednej strony pincet plus, ale poza tym żadnego wsparcia da rodziców. Właściwie to sens i logika
@ElektrycznyMarian: Opisałem to co znam ze słyszenia lub własnego doświadczenia. Jeśli są szpitale gdzie jest fotel za darmo i pokój za 15 zł to świetnie. Szkoda że nie wszędzie
Dałoby się zaprojektować miliardy mikrorobotów w taki sposób aby każdy jednocześnie był jak żywa komórka - czyli częściowo samowystarczalnym organizmem, ale jednocześnie aby razem tworzyły system, współpracowały ze sobą tworząc jakieś użyteczne makrostruktury?
@Lk_hc: Nie wiem czy się da, ale tzw. Szara Maź jest często spotykanym konceptem w różnych książkach scifi, np. w Niezwyciężonym Lema, czytałeś? Zazwyczaj jednak nie chodzi o użyteczne makrostruktury...
@Pan_Mirek: a więc jakiś babol. Licealista tego nie zrobi. Wahadło bez przybliżenia małych kątów to nie hopsiup. A z tym przybliżeniem okres nie zależy od amplitudy (wychylenia).
@Pan_Mirek: jak tak to się da zrobić. Nie zwróciłem uwagi na słowo "obiegu". Napisz wzórna siłę dośrodkową gdzie promień zależy od l i alfa a siła też od sinusa alfa, oraz na okres gdzie droga zależy też od l i alfa. I za pomocą drugiego wzoru wyeliminujesz v z pierwszego.
Czy ktoś zna jakieś rzetelne badania, w których porównano bilans zdrowia dwóch dużych grup dzieci nieszczepionych i szczepionych? Jeżeli tak, to chętnie wezmę linka.
@kontra: Chyba nie ma takich porównań, a jeśli są to mało użyteczne. Te 2 grupy musiałyby różnić się tylko tym brakiem szczepień u jednej, a to jest raczej trudne do zrealizowania. Najprawdopodobniej wśród dzieci nieszczepionych będzie znacznie więcej dzieci (trochę strzelam, ale w celu zobrazowania problemu, równe dobrze może być na odwrót w pewnych kwestiach): karmionych piersią, chodzących na długie spacery, nie mających starszego rodzeństwa, żywionych książkowo, śpiących z rodzicami
@i-marszi: Niby temu że większość nieszczepionych dzieci to dzieci rodziców którzy bardzo o nie dbają (w swoim mniemaniu co najmniej) a więc nie będą rezygnować z karmienia. Sądzisz że jest na odwrót tzn. wśród nieszczepionych będzie mniej karmionych piersią do powiedzmy 2. roku życia? A moze nie będzie tu widać róznicy Twoim zdaniem?
@MalyBiolog: immune status to nie jest bilans zdrowia (i nawet nie jego część), a o to było pytanie. To badanie sprawdzało jakiś dający się zbadać wskaźnik. Nie mogło być inaczej, bo to porządne badanie ;)
Zresztą karmienie piersią, spacery i spanie z dziećmi popiera ta sama nauka co i popiera szczepienia.
Tak, ale to ci antyszczepionkowcy bardziej to sobie biorą do serca bo to są metody naturalne
No przecież jak ie szczepią to nie dbają a nawet narażają na ciężkie choroby i śmierć.
Oni (rodzice nieszczepiący dzieci) są zgoła odmiennego zdania. Sądzą że chronią swoje dzieci przed niepotrzebnym ryzykiem stwarzanym przez obce naturze działania
@LooZ: O niej własnie pomyślałem, aż dziwne że jeszcze Marsa Ci nie zrobiła
Choć w sumie zwykłym drukiem 3D wiele chyba nie zdziałacie, zbyt drobniutkie są te struktury by je drukować zachowując skalę. To właściwie samo malowanie robi efekt. Gdybym ja miał się do tego zabrać, to zrobiłbym najpierw coś jakby globus z papierowych kawałków (ładnie wydrukowanych w oparciu o jakieś mapy cyfrowe), a potem jakąś fakturę z bezbarwnego kleju czy
@LooZ: Na szybko znalazłem że wysokość najwyższej księżycowej góry jest 740 razy mniejsza niż jego średnica. Czyli to 0,5 mm na kuli wielkości piłki lekarskiej. Nie uda się drukiem 3D jeśli chcieć zachować skalę
jest mi smutno bo mój synek chyba bedzie miał "ciężką mowę". w kwietniu bedzie miał już dwa latka i nadal nie mówi nic, tylko sobie tak "kumka", "hymka". Nie jest opozniony w rozwoju. Rozwija sie prawidlowo. Jest sliczny, szczuplutki, dlugie loczki blond. Tylko że ja nadal nie moge z nim wejsc w interakcje, wlasnie z powodu tego że nie mówi. Sluch ma dobry, słyszy. Rozumie co sie do niego mowi doskonale, tylko
@heterodewiant44: podobno Albert Einstein też tak miał, więc spoko. Lepiej podszkol się z fizyki teoretycznej, byś miał o czym z synkiem za kilka lat rozmawiać.
Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że polskie samoloty M-346 Master nie mogą symulować części typów uzbrojenia kierowanego. Odbiór maszyn wstrzymano. "Analizowane są różne rozwiązania" - podkreśla MON.
Nagle się okazało że cośtam cośtam. Jasne. Tak to może powiedzieć ktoś kto kupuje na szybko dajmy na to lapka w promocji. A tu wszystko od początku jest przedmiotem analiz i negocjacji. Kasy ni ma bo wszystko jest pompowane w hi-tech z pegaza (zostawmy 500+ bo nie w tym problem), no to trzeba wstrzymać co się da. Pierwsze odleciały słynne Caracale, ale prawdziwa tragedia to wstrzymanie procedur pozyskania dużo ważniejszego, a mniej
@szopa123: cena Caracali wyśrubowana. Ehe. Gratuluję wiedzy która pozwoliła Ci to stwierdzić. Wiesz choć co mieliśmy kupić? Ile kosztuje golas a ile ZOP czy CSAR i co muszą takie wersje mieć?
Niestety ten komunikat zbyt dobrze wpisuje się w obraz działań Macierewicza bym uwierzył że winni są Włosi. Już kilka tygodni temu czytałem na forum wieżowców (ssc) o dobrze poinformowanych wiewiórkach, które taki scenariusz przewidywały: Mastry są be i tylko szuka
@KurzeJajko: Skoro - jak pisze LooZ - Musk chce lecieć na ISS i jest to niebezpieczne, ale z drugiej strony " woli ogarniać wszystko w swoich firmach niż ryzykować śmierć po której nikt nie przedłuży jego planów" to jak to pogodzić? Tym bardziej że ISS długo nie polata, pewnie zobaczymy co najwyżej początek lotów ITS zanim zrezygnują z ISS.
@FX_Zus: Napisałem "co najwyżej" bo to i tak wystarcza do argumentacji. Mógłbym napisać że pewnie ITS poleci po 2030 (co niestety obstawiam, choć serce chciałoby by odbyło się to w 2026 i to z ludźmi) , a więc Musk chcąc odwiedzić ISS musiałby zaryzykować swe życie jeszcze przed rozpoczęciem kolonizacji Marsa, ale po co?
Skoro Musk chce mieć rękę na pulsie to sądziłbym że poleci gdzieś po 2030 (czyli nie na
Tak, i demonstracja możliwości. Ale głównie nakręcanie hype na loty jeszcze dalej. Celem jest Mars. To był realny cel od 2 dekad, ale zabrakło właśnie poparcia w społeczeństwie. Umarł duch wiec trzeba go na nowo wskrzesić. Strzelanie satelitami i bezzałogowymi łazikami tego nie zrobi. Nic tak nie działa na wyobraźnię jak wysyłanie ludzi
wiesz co nie podoba mi się ze SpaceX to, że za bardzo wybiegają w przyszłość
A jak mają działać? Odległe cele, cele pośrednie oraz droga (drogi) dojścia do nich. To jest jedyne dobre podejście, w biznesie i w życiu w dużym stopniu też.
mówią już o lataniu wokół księżyca a nie wysłali na orbitę żadnego człowieka.
Ale mogliby tylko im się nie śpieszy, bo pieniędzy na poślizgu w programie CCP
Podbój Marsa stał się teraz priorytetem wielu mocarstw, które zapewniają, że w ciągu najbliższych 10 lat wyślą tam misję załogową, a nawet założą pierwsze kolonie. Jednak pierwsze plany lądowania na Czerwonej Planecie wcale nie pojawiły się w tej dekadzie, a o wiele wcześniej...
CIA oceniła, że upadek ZSRR położył kres tym imperialistycznym planom. Niestety, także i dziś Rosja, pod tym względem, pozostaje daleko w tyle, i nic nie wskazuje na to, by miało się to szybko zmienić.
No rzeczywiście, zostali trochę w tyle "pod tym względem", szczególnie do USA, ale jakieś imperialistyczne plany to ta Rosja jednak ma.
Sergiusz Niczyporuk jest po trochu Białorusinem, Ukraińcem i Polakiem. Polskim obywatelem i patriotą. Podczas wojny Bury zamordował mu czterech braci. Warto w dniu pamięci o "żołnierzach wyklętych" pamiętać o ich niewinnych ofiarach (szacuje się, że było wśród nich 187 dzieci).
Jeśli mam opisać co czuję czytając lub myśląc o Burym, Ogniu czy Łupaszce, to przede wszystkim ogromny, rozdzierający ból - to są ludzie którzy oddali Polsce wszystko - często zabito ich rodziny (czasem również w czasie pogromów). 6 lat, długich lat mordów, ucieczek po lasach, zimna, głodu. I przychodzi 44 i ty już wiesz, że idzie komunizm. Komunistyczne bojówki i NKWD zaczyna siać zamęt, podszywając się raz pod jednych, raz
@LooZ: tak, domyślam się że decyzja o samobójstwie nigdy nie jest podejmowana tak po prostu
Tak, od wzorców - a na tak wysokie piedestały są wynoszeni - wymagam heroizmu. Ale jeśli mają już koniecznie im stawiać pomniki i nadawać szkołom ich imiona, to niech będą tam właśnie również te słowa:
byli ludźmi, których złamało życie i którym życie złamano
W Europejskiej Karcie Praw Dziecka Pacjenta jest taki punkt:
Rodzicom należy stwarzać warunki pobytu w szpitalu razem z dzieckiem, należy ich zachęcać i pomagać im w pozostawaniu przy dziecku. Pobyt rodziców nie powinien narażać
Choć jak pisze @kittykaktus może być i krzesełko. Za to za darmo pewnie... I tak dobrze że nie wędkarskie.
Gdzie tu sens, gdzie logika? Z jednej strony pincet plus, ale poza tym żadnego wsparcia da rodziców. Właściwie to sens i logika