Pracuje na stacji paliw połączonej ze sklepem wielobranżowym. Dzisiaj przyszło do mnie jakieś babsko, na oko 50 lat. Na ręce wytatuowane dont give up, różowa szminka i niebieski cień do powiek. Fryzura ala chce rozmawiać z menedżerem. No i mówi 20 deko mielonki regionalnej Szukam w lodówce, nie widzę. Pytam ją grzecznie czy gdzieś ja widzi bo nie wiem która to. Tak w ramach wyjaśnienia krótko tam pracuje i te wędliny mi się
@Maks9999 no mi potem opowiadały jak to jest z nią. Ona tu mieszkała na wsi, wyjechała do miasta i nagle wielka pani, która nami gardzi xD a jak przyjeżdża odwiedzić matkę to jej robi zakupy. I zawsze się czepiać. Że za grubo pokrojona szynka, że za cienko. Że za wolną obsługa albo za szybka bo ona się nie nadąża spakować.
Przecież połowa historyjek na mirko to zarzutki. Standardowy schemat, napisac coś zmyślonego o madkach, bombelkach albo Januszach biznesu i można strugać Pinokia pod plusiki aż wióry lecą. Albo ewentualnie jakiś wpis w---------y większość ludzi i obserwować gownoburze w komentarzach jak na przykład ten wpis
W biurze 30,3 C, nie da się pracować, dosłownie pływam po tym biurku. Mówię do szefa, żeby zorganizował nam jakiś klimatyzator chociaż bo ten wiatrak to g---o daje i tylko dmucha to ciepłe powietrze w środku. Powiedział, że mu się nie opłaca na jeden "troszkę cieplejszy" dzień w roku kupować klimatyzatora. To mówię, że skoro to tylko "jeden cieplejszy" dzień to niech nas wcześniej do domu puści bo nie da się tak
@Daleki_Jones: no logiczne, że będę tam jeszcze 2 tygodnie na wypowiedzeniu bo za porozumieniem stron na pewno nie dostanę, ale jak ja odejdę za 2 tygodnie, a drugi idzie na urlop w tym samym czasie to zostaje mu 1 projektant, a ja swojej decyzji na pewno nie zmienię już.
Jakby wam 20 lat temu ktoś powiedział że polska firma będzie grała w tej samej lidze co najbardziej znani producenci gier, jej produkt będzie jednym z najbardziej wyczekiwanych od lat a zapowiadał go będzie Neo z Matriksa na największych targach elektronicznej rozrywki na świecie to byście uwierzyli?
Ależ jestem dumna z moich kolegów z #pracbaza! (。◕‿‿◕。)
Przed weekendem jeden z moich współpracowników wylądował na dywaniku u dyrektora swojego działu za nieodpowiedni strój. W związku z coraz większymi upałami odważył się założyć do pracy spodnie do kolan. Pracując przy biurku, praktycznie w piwnicy, bez żadnego kontaktu z klientem. Bo jak tak można, nie wypada, zero szacunku do miejsca pracy i współpracowników.
@oko_ci_skoko: Gensek byłby jednak bardziej akuratny. Chyba że autor jest sowietologiem-amatorem i świadomie nawiązuje do efemerycznej prezydentury Gorbiego 1990+. Ale nie podejrzewam.
Odnośnie ostatniej gównoburzy dotyczącej strajku nauczycieli chciałbym dorzucić do niej swoje trzy grosze. Na studiach miałem kiedyś zajęcia z babką, która pracowała jaka w ministerstwie edukacji jako doradca, między innymi przy projekcie reformy edukacji i wprowadzenia gimnazjów. Nakreśliła nam wtedy jak wygląda praca nauczyciela z perspektywy nauczyciela i dlaczego ten zawód powinien być dobrze opłacany i traktowany jako prestiżowy i szanowany. Otóż niestety często nauczyciele, są gownianymi nauczycielami i nie powinni nimi
@GrammarNazi: pamiętam kilkanaście lat temu (gdy Gazeta Wyborcza była mniejszym przypałem niż w tych czasach) chyba w okolicach wejścia do EU też była dyskusja o pensjach nauczycieli. W "Magazynie" GW był obszerny przegląd sytuacji nauczycieli w każdym kraju Unii i wygląda na to, że nigdzie nie jest to zawód dający dostatnie życie.
Ktoś mi się włamał na konto na TIDAL i czasem z niego korzysta. W pierwszej chwili chciałem od razu zmienić hasło. Ziomek ustawia lepsze playlisty ode mnie, często ich słucham, więc jakoś nie mam serca do tego. Czy to oznacza, że mam prywatnego DJa?
@szcz33pan: mi ktoś swego czasu ktoś się włamał na Spotify i zrobił mi plan dla rodziny xd Miałem przybraną rodzinę około 5 osób których byłem ojcem. I jak w prawdziwej rodzinie, wszyscy wykorzystywali moje pieniądze XD
@PalNick: Ale, na wykopie duże c---i nie mają dobrego wzięcia. Spierdoksy, przegrywy, stulejarze, cherlawe nerdy itp. instynktownie boją się kobiet z dużym biustem. Kobieta z dużym cycem kojarzy się z pewną siebie i nie dająca sobie łatwo podskoczyć herszt babą, zaś wykopkowe pokolenie cipeuszy to dosyć słabe jednostki i głos z tyłu głowy podpowiada im, że nie dadzą rady okiełznać mocnej kobiety. I tak powstał stereotypowy ideał "szarej myszki" i