✨️ Obserwuj #mirkoanonim
To już kolejny dzień jak robię sobie rachunek sumienia. 6 lat zmarnowane na życie w trybie praca-siedzenie na dupie z depresyjnymi myślami w piwnicy. Nie zadbałam o swoją edukację, nie znalazłam kogoś kto by mnie naprawdę pokochał i chciał ze mną założyć w przyszłości rodzinę, nie zwiedziłam świata jak niektórzy moi rówieśnicy, nie zrobiłam niczego wartościowego, nie zaangażowałam się nigdy w jakiś wolontariat, nie sprawiłam że komuś polepszył się czyjś humor, zdrowie czy komfort życia.
Zmarnowałam swoją szansę na szczęśliwe życie. Nie mogę stanąć przed lustrem i z uśmiechem na twarzy stwierdzić że jestem z siebie zadowolona.
Pójdę na studia jako 26 latka i co? Skończę je w wieku 31-32 lat?
Spróbuję gdzieś wyjechać i co? Będę czuć się jak kretynka otoczona parami lub paczkami przyjaciół, prędko poczuje się beznadziejnie i dam dyla do hostelu aby przepiwniczyć i przepłakać cały wyjazd.
Miłość? A kto by mnie chciał już w tym wieku? Rówieśnicy wolą młodsze bądź są już zajęci, starsi podobnie. Zmarnowałam szansę na poznanie kogoś siedząc w swojej ciemnej piwnicy i zanurzając się w depresji.
To już kolejny dzień jak robię sobie rachunek sumienia. 6 lat zmarnowane na życie w trybie praca-siedzenie na dupie z depresyjnymi myślami w piwnicy. Nie zadbałam o swoją edukację, nie znalazłam kogoś kto by mnie naprawdę pokochał i chciał ze mną założyć w przyszłości rodzinę, nie zwiedziłam świata jak niektórzy moi rówieśnicy, nie zrobiłam niczego wartościowego, nie zaangażowałam się nigdy w jakiś wolontariat, nie sprawiłam że komuś polepszył się czyjś humor, zdrowie czy komfort życia.
Zmarnowałam swoją szansę na szczęśliwe życie. Nie mogę stanąć przed lustrem i z uśmiechem na twarzy stwierdzić że jestem z siebie zadowolona.
Pójdę na studia jako 26 latka i co? Skończę je w wieku 31-32 lat?
Spróbuję gdzieś wyjechać i co? Będę czuć się jak kretynka otoczona parami lub paczkami przyjaciół, prędko poczuje się beznadziejnie i dam dyla do hostelu aby przepiwniczyć i przepłakać cały wyjazd.
Miłość? A kto by mnie chciał już w tym wieku? Rówieśnicy wolą młodsze bądź są już zajęci, starsi podobnie. Zmarnowałam szansę na poznanie kogoś siedząc w swojej ciemnej piwnicy i zanurzając się w depresji.
rozpamietuje bledne decyzje, zazdroszcze innym,
nie moge serio funkcjonowac
porownuje sie do znajomych informatykow.
ja majac 30 lat nie mam nawet 10k brutto w warszawie... oni maja po 2-3x tyle co ja....
@BombaskaEskadraLotnicza: ale co tu jest baitem? zarabiam 6500 netto
@JustTheDude: co w tym baitowego, mam h#&y humor od 2 miesiecy
@BombaskaEskadraLotnicza: ale co jest nie tak w takim narzekaniu? wsrod moich znajomych wszyscy zarabiaja wiecej, bo wybrali lepiej zawod, mam z tym problem
@BombaskaEskadraLotnicza: ja caly czas nie rozumiem czy sugerujesz ze mam "za dobrze", czy ze "za malo"?
zarabiam jakies 6-7k netto zaleznie od miesiaca, w warszawie. moim zdaniem to bardzo slabo, patrzac na to ze jestem po studiach i pracuje w jednej branzy wiele lat.
ja wiem ze ludzie
faktycznie moj problem jest pewnie gdzie indziej, zaczalem chodzic na terapie - na razie 2 wizyty ale to duzo nie dalo jak na razie
"masz warunki żeby zmienić to na plus" - tylko nie wiem
@BombaskaEskadraLotnicza: mam taki plan na studia sie zapisac weekendowe, ale nie wiem na ile ma to sens
@BombaskaEskadraLotnicza: bardziej we mnie problem
@BombaskaEskadraLotnicza: moze akurat moi znajomi maja farta - nie wiem - ale znajomy z grafiki 3d poszedl w animacje i robi zdalnie dla zachodnich firm.
architektura i studio architektoniczne....
2. szukam pracy, ale realia sa takie ze po prostu w moim zawodzie trudno duzo wiecej miec na etacie
3. zazdroszcze programistom ze moga pracowac na etacie, nie musza sami pozyskiwac zlecen, klientow, umow itd. tylko robia swoja robote