@weeman: miałem to samo tydzień temu. POlecam iść do kuchni zrobić sobie kawę. Ktoś na pewno zagada "jak tam urlop". Wypijesz kawę idź na papierosa. Wrócisz to już prawie obiad. Zjedz wolno obiad, później papieros. Oczywiście po obiedzie musi być kawa. Znów z kimś gadka i patrzysz a tu prawie 15.
To tak, jakbyś powiedział, że lekarze kardiolodzy to teoretycy bez żadnego doświadczenia, bo nigdy nie chorowali na serce, a do "leczenia" są pierwsi. Poza tym księża też żyli kiedyś w swoich rodzinach, może taki ksiądz miał ojca pijaka i wie, jak to jest. A moralność jest
Dostałem właśnie od cumpla #sms. Już wcześniej zdarzało mu się przez pomyłkę wysłać do mnie wiadomości (jego małżonka jest w liście kontaktów zaraz obok mnie zapisana). Być może ja się zawstydziłem, ale on zapewne płonie.
Ogłaszam #konkurs na najlepszą odpowiedź jaką powinienem mu odpisać.
Miałem okazję pobawić się dziś w trapera-odkrywcę. Miałem do załatwienia sprawę w Sokółce - mieścina pewnie ze 20 tys mieszkańców, czyli nie taka mała. Ma centrum, koścół, ratusz, do tego ze sto ulic, a może i więcej. Po drodze padł mi telefon - z nawigacja itd. Na szczęście pamiętałem adres: ul Kolejowa 25. Oczywiście najprościej byłoby zapytać kogoś o drogę - ale to by ublizyło mojej samczej naturze.
@irecky: takim ludziom przypisuje największą szansę przeżycia w post-apokaliptycznym świecie! Wyprzedzają Cię tylko w klasyfikacji Bear Grylls, Keith Richards i karaluchy.
@irecky: Jadę autobusem, nie jest za luźno, ale miejsce siedzące mam. Trzeba podać bilet do skasowania. Obok stoi mężczyzna. Jak się do niego zwrócić - "Ty", czy "Pan"? Autobus jest ekspresowy. Jeśli mężczyzna nie wysiadł na poprzednim przystanku znaczy, że jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami - znaczy do kobiety. Kwiaty wiezie piękne, znaczy to, że i kobieta jest piękna. W naszej dzielnicy są dwie piękne kobiety - moja
Przyszedłem do pracy na 7:00 po dwutygodniowym urlopie. Siedzę już 2 godziny, a tu dopiero 7:10.
#gorzkiezale