@to_jest_chyba_kurcze_zart: - Cześć. - ... - Hej, coś się stało? - Pamiętasz jak uratowałes z pożaru naszego Filipka? - No tak, a co? - Wczoraj dostał jedynkę.
Wczoraj w nocy moja znajoma zasnęła w autobusie w drodze do Krakowa i przejechała kawałek dalej w stronę Warszawy; jakieś 2/3 drogi między Krakowem a Kielcami. W tym momencie zaczynałem opisywać historię na mirko żeby się poradzić w jaki sposób mogę jej pomóc (http://www.wykop.pl/wpis/11303498/pytanie-nocnazmiana-moja-znajoma-zaspala-w-autobus/). Kierowca wysadził ją w Jędrzejowie zapewniając że będzie tędy przejeżdżał autobus do Krakowa. I przejeżdżał, tyle że nie zauważył jej mimo że machała rękoma i wyszła na
Mój dziadek palił przez całe życie. Gdy miałem około 10 lat moja mama powiedziała mu "jeśli chcesz zobaczyć jak twoje wnuki idą na studia, powinieneś natychmiast rzucić palenie". Łzy napłynęły mu do oczu, gdy uświadomił sobie jaka jest stawka. Rzucił palenie z dnia na dzień. Niestety było za późno, bo trzy lata później zmarł z powodu raka płuc. Byłem strasznie tym zdołowany. Moja matka powiedziała do mnie "Nigdy nie pal. Proszę, nie
Wiecie co się właśnie stało? Dzwoniła do mnie mama @MiszczJoda, okazało się, że chłopak leży w szpitalnym łóżku i ma łzy w oczach. Poduszka cała mokra, zdołał tylko wybełkotać, że nie może ogarnąć ilości wpłat na swoje subkonto. Brawo. Mam nadzieję, że odpowiednie kroki zostaną podjęte, zostało już złożone zawiadomienie do moderacji serwisu. Czemu musicie normalnie pisać, komentować, pocieszać, przelewać pieniądze, rozmawiać, a nie przejść obojętnie i zakopać za informację
@MiszczJoda: nie boisz się, że nowa noga będzie lepsza, silniejsza, wytrzymalsza, zwinniejsza i ogólnie bardziej sprawna od zwykłej, standardowej nogi ludzkiej? Jak posmakujesz życia cyborga, nie będzie Cię kusiło, żeby drugą nogę uciąć?
@waginator: Właśnie mam wielką bekę z takiego podejścia do tematu w korpo czy bankach, szefowie z kijem w dupie. Jest kilka firm na świecie, gdzie takie coś w ogóle nie obowiązuje (np. Google) i zarówno klienci jak i pracownicy czują sie z tym lepiej. Ładny schludny ubiór to nie od razu musi być garniak.
W moim rejonie mieszka pan D. Skończył on w tym roku 94 lata. Dziarski dziadek, tak można by go określić. Skory do żartu, wiecznie uśmiechnięty, wychowany na pracy. Pamiętam jak w swoje 91 urodziny, nie zważając na rady rodziny i sąsiadów wrzucał do piwnicy, za pomocą wiader, tonę węgla. Na drugi dzień jak go spotkałem trochę narzekał na bolący łokieć ale po mimo tego był uśmiechnięty.
#smiesznypiesek #koty
źródło: comment_FhAlFqF6wcpwJ6TXp2swMvFXspvfgL0e.gif
Pobierzźródło: comment_617Zdi1kMOzWShH2EiJFiF5m7sVwjF6Z.jpg
Pobierz