Czasami litujemy się nad starszymi ludźmi porzuconymi przez liczne dzieci i rodzinę. Moi rodzice proszą się, żeby znaleźć się w takiej sytuacji. Mój brat od wielu lat mieszka za granicą, moja siostra ma zamiar też wyjechać, a ja wyszłam za mąż za człowieka, którego oni nie akceptują (bo jest rozwiedziony, dużo starszy i ma dzieci, my mamy tylko ślub cywilny, trwa proces stwierdzenia nieważności małżeństwa). Zawsze, gdy ich odwiedzam jest suszenie głowy,
@PieknaKobieta jak to dobrze wiedzieć że nie jestem sam w twierdzeniu że nie trzeba 'kochac' rodziców tylko dlatego że są twoimi rodzicami, bez względu na to jakimi są ludźmi
@aqualioss ja mam też bardzo fajną pracę, zarabiam znacząco powyżej średniej, miałam już wcześniej moje własne mieszkanie (bez kredytu i mieszkamy u mnie), samochodu nie mamy - nie potrzebujemy. Radzę nie osadzac ludzi.
Wchodzę do pociągu, zajmuję miejsce, do odjazdu jakieś 5 min. Nagle drzwi się otwierają i wpada jakiś ciapak. Cały zdyszany podbija do konduktora i zaczyna się dialog (co ciekawe potrafił się posługiwać łamaną polszczyzną): Ciapak: Dzień dobry, czy można bilet? Konduktor: Uuu nooo, troche późno Pan przyszedł, ale można. Ciapak wyjmuje kartę, ale zanim zdążył się odezwać konduktor powiedział, że nie można płacić kartą, niech leci szybko do kasy i tam kupi. Śniady kolega spojrzał na konduktora z lekką dozą niepewności i zapytał czy na pewno chwilę poczeka na co ten odparł, że jest
Do mojego syna przyszedł jakiś #rozowypasek pierwszy raz. Siedzą sami zamknięci w pokoju z głośno puszczoną muzyką. Aż mnie korci by mu wstydu narobić i wywinąć jakiś numer ojca nosacza janusza debila. XD #oswiadczenie #zonabijealewolnobiega #dzieci ##!$%@?
@zader7: Aż mi się przypomniało jak w podstawówce koleś biegł po korytarzu i jakaś nauczycielka wychodziła z ich pokoju. Typ z całym impetem #!$%@?ł się na otwarte drzwi ( ͡º͜ʖ͡º)
Panie i Panowie, oto Dita. W rodzinie niecałe 24 godziny a już wpieprzyla żarcia za następny tydzień. Ma dwa miesiące i wyrośnie na zdrowe silne #kitku , dejta jej parę plusów aby się już tak nie bała człowiekow. #koty
@Wade94: Całe osiedle podpisało umowę z firmą wywożącą śmieci, że obniżają nam koszty utylizacji o ponad połowę jak będziemy rozdzielać śmieci na kategorię. Ale pierdzielony Nosacz musi palić plastik, bo po co zainwestować w jeden kosz więcej ヽ( ͠°෴°)ノ
Cały czas miała wyraz twarzy ryby próbującej znaleźć wzór na liczby pierwsze, ja się nie odzywałem bo otwarcie ust skutkowałby wylaniem się takiej ilości gówna, że nie ma na świecie szambowozu który by to potem pozbierał.
@balatka: ja tego nie rozumiem, przecież taki plecak przydaje sie na niesienie browarów podczas wakacyjnych eskapad. A pozatym ja już miesiąc przed zakończeniem to już bez plecaka chodziłem do szkoły.
Podchodzi do mnie zadbany, na oko 35-letni mężczyzna z miną ponurego żniwiarza, ciska na recepcję paragon z parkingu podziemnego i cedzi - Poproszę fakturę - Na jakie dane? - Nie mogę powiedzieć na głos, RODO - Proszę przybić pieczątkę albo napisać dane na karteczce Po czym podsuwam mu rzeczoną wraz z długopisem. Mężczyzna gryzmoli coś pismem człowieka, który po przejściu na pisanie wszystkiego na klawiaturze zapomniał pisma odręcznego.
@lacuna: No już bez kurde przesady. Całkiem niezłe to było. Widocznie gość nie wyglądał na mocno bogatego / nie był wystarczająco przystojny. ( ͡°͜ʖ͡°)
Gdybyś zobaczyła taką scenę w romansidle z Karolakiem to sikałabyś z zachwytu. ;)
Dzień szósty za nami. Ogłaszam SUKCES. Nie wiem czy da się przyzwyczaić do tych pompek. Cały czas jest ciężko. Wstawanie rano już powoli przestaje być problemem (o ile kładziesz się przed 23), ale te pompki to dramat. Nie pościeli Łemków łóżka bo dziewczyna mnie ubiegłą :))
Kiedyś pociąg, którym jechał wykładowca KUL-u, ksiądz Karol Wojtyła, spóźnił się. Czekający na egzamin studenci – wobec braku egzaminatora – rozeszli się. Pozostał tylko jeden ksiądz, który nie znał Wojtyły – nie chodził na jego wykłady, a do egzaminu przygotowywał się z pożyczonych notatek. Po dwóch godzinach wpadł niewiele starszy od zdającego, zziajany Wojtyła. Ksiądz – student, ucieszony, że nie będzie zdawał sam, zapytał: – Stary, ty też na egzamin? – Na egzamin – przytaknął ksiądz Wojtyła. – Facet się spóźnia, wszyscy się rozeszli, a ja czekam, bo muszę zdawać dzisiaj – wyjaśnił student. – A co, nie znasz Wojtyły? – zapytał nowoprzybyły. – Nie, to podobno nudny facet, nie chodziłem na jego wykłady, mówili, że abstrakcyjne i bardzo trudne – tłumaczył student.
Moja kuzynka bardzo chciała mieć ślub w swojej parafii ponieważ mają naprawdę ładny zabytkowy kościół. Jedyny problem to #!$%@? proboszcz ale czego się nie robi dla tego jednego dnia w życiu. Jednak chyba nie przewidziała że gość może być aż tak durny. Na naukach przedmałżeńskich usłyszała że biały kolor sukni ślubnej to znak czystości, więc jeśli chce mieć białą suknię to musi przedstawić zaświadczenie od ginekologa że jest dziewicą. Inaczej nie udzieli
Ja to jestem dzban i nie szanuję znajomości nic a nic.
Znajoma pożaliła się, że facet, który do niej zarywał i który jej się podobał, ją olał i związał się z inną. Znajoma oczywiście typ laski, gdzie facet musi najpierw trochę pozabiegać, pobiegać, postarać się - problem, że nie znała granic ani umiaru. Facet w końcu dał sobie siana i dał szansę na relację lasce, która bezpośrednio do niego podbiła.
@Cherryblossomya co za upośledzone myślenie, jak widzę, że laska jest niedostępna to odpuszczam, bo nie będę obcym ludziom gitary zawracał jak nie wykazują ochoty na moje towarzystwo