potatowitheyes
potatowitheyes
  • 19
#ksiazki #kiciochpyta
Jakie są wasze ulubione serie książkowe? Szukam czegoś nowego, jakiejś historii, która zapewni mi rozrywkę na dobre kilkaset stron. Do tej pory przeczytałem, lub jestem w trakcie czytania takich:
Wiedźmin
Harry Potter
Pieśń Lodu i ognia
Hyperion
  • 68
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Cogres
Cogres
  • 147
Hej,
We wczorajszym wpisie szukałem:

jakieś dobre sci-fi o podróży w nieznane. Odrywanie kolejnych układów, ciał niebieskich, ras, artefaktów. Taka ciągła odkrywcza podróż.

Już mi się przejadły książki z bitwami toczącymi się bardzo długo w jednym miejscu, akcją dziejącą się na jednej stacji, czy planecie.


Dzięki
  • 73
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
lorakaj
lorakaj
  • 0
@Cogres: to ja polecę jeszcze "Szpital kosmiczny". Seria liczy bodajże 12 tomów. Może podróży nie ma za dużo, ale ras obcych za to od groma. Bardzo przyjemne czytadło.
  • Odpowiedz
AllieCaulfield
AllieCaulfield
  • 16
@AllieCaulfield:

Dobry wieczór.
Oddam w dobre ręce numer na liście do Luna Dude ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ktoś chciał ale się nie załapał?? Jesli Mirka znam (z aktywności pod tagiem zegarkowym) to ma większe szanse od razu na starcie. Jeśli chętnych będzie dużo, wylosuje w inny sposób jedna osobę.
Numer do oddania to 927 (gwarantuje zegarek) Zgłoszenia przyjmuję do piątku do wieczora (tak żeby osoby
AllieCaulfield - @AllieCaulfield: Dobry wieczór. Oddam w dobre ręce numer na liś...

źródło: comment_160382799704tUvYsHoR0Ltv4l6HRUHI.jpg

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
lorakaj
lorakaj
  • 0
@blablaelotrzydwazero:
David Weber - Seria Przygody Bahzella Bahnaksona (War God);
Dave Duncan - Człowiek ze słowem, Królewscy fechmistrze;
O.S. Card - planeta spisek (powieść, nie bardzo fantasy, ale jednak trochę - to skomplikowane);
Neil Gaiman - wszystko;
China Miéville - miasto i miasto (kryminał fantasy).
  • Odpowiedz
lorakaj
lorakaj
  • 2
@AllieCaulfield: trochę zmarnowany potencjał. Ja bym widział, to mniej więcej tak:
- big date;
- nad okienkiem od daty daszek, który ma robić za dach od budy;
- na tej budzie leży ten pies z fistaszków.
Coś takiego bym brał w ciemno. Pewnie dlatego, że ta buda z leżącym na nim psem (nie pamiętam jak on się nazywał) jest dla mnie symbolem całej serii. Może jeszcze ten dzieciak z kocykiem. Kocyk jako wskazówka
  • Odpowiedz
wjtk123
wjtk123
  • 30
Najdroższą, najbardziej skomplikowaną, a jednocześnie najbardziej bezużyteczną funkcją w zegarkach mechanicznych jest tzw. "minute repeater". Po wciśnięciu przycisku, a więc na żądanie, uruchamiany jest mikromechanizm, który delikatnymi dźwiękowymi ,,gongami" wybija aktualną godzinę, z uwzględnieniem godzin, kwadransów i minut. Jest to piękne, romantyczne, ciekawe, stanowi świadectwo kunsztu zegarmistrzowskiego*, ale jak wspomniałem nie ma kompletnie żadnego praktycznego zastosowania. W przeszłości (XIX w.) podobno korzystano z tego do ustalenia godziny w nocy, przy zerowym oświetleniu.
wjtk123 - Najdroższą, najbardziej skomplikowaną, a jednocześnie najbardziej bezużytec...
  • 14
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Kot-Pin
Kot-Pin
  • 19
Następna stacja... ( ͡° ͜ʖ ͡°) #codziennainvicta 6/30 #zegarki

Chatham & Dover było przedsiębiorstwem kolejowym w Anglii, założonym w 1859 roku. Na jego cześć powstał, w ramach kolekcji Vintage, limitowany model oferowany z NH35 lub kwarcową Rondą. Aż chciałoby się powiedzieć, że rywal dla marki Ball xD

52mm
WR 500m
Kot-Pin - Następna stacja... ( ͡° ͜ʖ ͡°) #codziennainvicta 6/30 #zegarki Chatham ...

źródło: comment_1597486968hn1VDYM4tclVU9q4ZIikRp.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
lorakaj
lorakaj
  • 0
@Kot-Pin: zegarki idealnie dobrane do targetu. Świetnie pasują do amerykanów, są duże, krzykliwe i nie mają w ogóle gustu. Wiadomo, że stereotyp trochę, no ale tylko trochę, bo jednak coś w tym jest.

Swoją drogą, to wydawało mi się, że kolejarze na całym świecie chodzą w służbowych koszulach i spodniach w kant. Ten zegarek "średnio" do tego pasuje.
  • Odpowiedz
lorakaj
lorakaj
  • 0
@CptSpaulding: wiem o co Ci chodzi. Źle to ująłem na początku.
Wszystkie zegarki kolejowe, a raczej inspirowane w jakiś sposób koleją, które widziałem do tej pory były stworzone z myślą o chodzeniu na co dzień oraz do koszuli w pracy - z naciskiem na to drugie.
Oczywiście wyklucza to praktycznie cały przewóz towarów. Maszyniści i ustawiacze w cargo nie chodzą w koszulach w pracy, a przynajmniej ja nie spotkałem.
Możliwe,
  • Odpowiedz
lorakaj
lorakaj
  • 2
@Volan: @robert5502: nawet to chińskie mam. Field watch z trytem. Wodoszczelność teoretyczna, czyli że napisane na tarczy, bo czemu nie, to 200 m. Za Chiny Ludowe tyle nie wytrzyma, ale męczę go w pracy 2 rok. Szafir z minimalnymi rysami. Luneta porysowana, ale koperta nie. Zegarek wytrzymał ciśnienie ok. 0,9 MPa. Można więc założyć, że te WR 100 ma. Tryt przydał się raz, jak utknąłem w windzie bez
  • Odpowiedz
lorakaj
lorakaj
  • 0
@robert5502: ciężko dokładnie określić. Czasem się nawet nie czuje, że o coś się otrze ręka. Stawianym na jakiś stop stali odpornej na wysokie temperatury. Może z domieszką tytanu? Może aluminium? Może wolframu? W sumie cholera wie.
Zresztą weź pod uwagę, że szafir szafirowi nierówny. Co najmniej dwa szafirowe szkiełka mam zarysowane. Niby niewiele, ale jednak.
  • Odpowiedz
lorakaj
lorakaj
  • 0
@kholat1945: to jak chcesz zobaczyć na żywo to się przypomnij w 1. weekend września. Albo wrzucę do kontroli, to zobaczysz.
Też miałem problem z parowaniem w casio roboczym. Mi reklamacji nie uznali, ale o dziwo zegarek przestał parować i był szczelny.
  • Odpowiedz
lorakaj
lorakaj
  • 0
@aarahon: > nie da rady koperta jest plastikowa i ma nałożoną farbę metalizowaną a następnie jest chromowana, trzeba by robić to od nowa a nie znam się na tym i nie wiem czy można coś takiego kupić.

Najtańsze zegarki współczesne miały (nadal można spotkać) koperty mosiężne niklowane lub chromowane. Niklowania się już zasadniczo nie stosuje w cywilizowanych krajach, bo nikiel jest czynnikiem alergogennym. Z tego co pamiętam jest nawet zakaz
  • Odpowiedz
kptant
kptant
  • 1
Cześć!

Znacie może jakieś książki kryminalne z elementami mistycznymi albo paranormalnymi, takie jak cykl 'Niewidzialnego Stażnika' , albo 'Ciemno, prawie noc'?
Wkręciłem się w ten typ :D

#ksiazki
  • 1
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
lorakaj
lorakaj
  • 0
@kptant tego co wymieniłeś nie znam, ale po opisie będzie pasowało:
Miasto i miasto - China Miéville,
Nigdziebądź - Neil Gaiman,
Akta Harrego Dresdena (tasiemiec) - Jim Butcher.
  • Odpowiedz
lorakaj
lorakaj
  • 0
@Jedyny_Jedynak: Paski występują w różnych rozmiarach. Ten od zegarka powyżej ma akurat 20 mm.
Jasne kupisz u zegarmistrza. Czasem drożej, czasem w normalnej cenie. Warto poszperać w necie trochę i na Allegro.
Pamiętaj tylko, że pasek skórzany średnio się nadaje na lato. Bardzo szybko się przepoci i nie będzie dobrze pachniał, więc na lato raczej bronsoleta, albo jakiś pasek z materiału, który można prać/myć (np. NATO albo perlon).
  • Odpowiedz
lorakaj
lorakaj
  • 1
@kholat1945: https://www.cheapestnatostraps.com/
To przykład. Można znaleźć czasem fajne na allieexpres. Drugi obieg, pewnie na allegro też coś się znajdzie.
Jeden rabin powie tak, a drugi nie. Rzecz gustu tak naprawdę. Osobiście uważam, że zegarek nie może być zbyt wysoki. NATO podwyższa zegarek, bo ma dwie warstwy, ale i to można "obejść" - po prostu jedną część odciąć.
Na powyższej stronie masz sporo inspiracji.
No i pewne rzeczy będą dobrze wyglądały
  • Odpowiedz
lorakaj
lorakaj
  • 0
@kholat1945: to moja rada jest taka, żebyś szukał sobie zegarków ze sporym rozstawem uszu. Jak będziesz nosił wąskie paski, czyli 18 mm, to będzie wyglądało jakbyś miał zegarek na cienkiej wstążce.
Tylko to naprawdę rzecz gustu. Jedni wolą mniejsze zegarki, a inni większe.
Zależy też od tego co jest wygodne dla danej osoby. Ja mam dość mały obwód nadgarstka, ale za to jest płaski, więc jak mam za mały zegarek
  • Odpowiedz
S.....l
S.....l
  • 6
Być może najdowcipniejsza #ksiazka #sf jaką w życiu czytałem. Nadaje się na #czytajzwykopem ale zaliczyłem ją tyle razy że znam ją na pamięć. Najbardziej śmieszy mnie scena jak żołnierze wchodzą dziarsko do knajpy i w wejściu są skanowani w poszukiwaniu kasy. Gdy okazuje się że nie stać ich na najtańszego drinka otwiera się pod nimi zapadnia i wypadają z tunelu wprost do rynsztoka pod zapalonym na
S.....l - Być może najdowcipniejsza #ksiazka #sf jaką w życiu czytałem. Nadaje się na...

źródło: comment_1596226441xxszURkeQ9T6mwZDLMdEIt.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
lorakaj
lorakaj
  • 0
@kraggthegrimm: od stalowego szczura się odbiłem. Czytałem którąś część, gdzie akapity były ponumerowane i każdy odsyłał do innego numeru. Nigdy się tak nie nawachlowałem stronami i zraziło mnie to do serii. Eksperyment całkiem ciekawy, ale na całą książkę niestrawny.
Warto wrócić?
  • Odpowiedz
lorakaj
lorakaj
  • 0
@Isumar31: podobnego bardzo Łucza mogłem kupić dwa lata temu za 80 zł. Mechanicznego. Z jednej strony cena starych zegarków wzrosła (nawet radzieckich), bo jest ich coraz mniej, z drugiej to naprawdę masówka. Chociaż są i fani radzieckich kwarców.
Wartość sentymentalna oczywiście gigantyczna.
  • Odpowiedz
lorakaj
lorakaj
  • 0
@AllieCaulfield: Piękna koperta.
Kontekst powstania zegarka pominę, bo widziałem dwie części tego arcydzieła i pewnie z chorej ciekawości obejrzę trzecią, więc nie chcę wyjść na hipokrytę.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jedna rzecz mi nie pasuje tylko. Mianowicie ten... no... eee... przyczłap do mocowania dewizki. Jak ten wihajster się nazywa? Nie mogę znaleźć. Ktoś? Coś? W każdym razie ten dynks będzie niszczył pasek przy odkładaniu zegarka. Będzie się
  • Odpowiedz
lorakaj
lorakaj
  • 1
@art212: Konrad Lorenz - tak zwane zło. Szerszą perspektywę mi dała.

Chociaż możliwe, że bardziej książka z dzieciństwa o słoniu. Taka okładka z wzorkami, stylizowana na indyjską. Nie znam tytułu, ani autora. Kiedyś szukałem i nie znalazłem. Miałem jednocyfrową liczbę lat. Płakałem jak bóbr, czytając ją w drodze na wakacje z rodzicami. Sądzę, że była zbyt mocna jak dla tak małego dziecka, ale nauczyła mnie empatii do zwierząt i tego,
  • Odpowiedz

Osiągnięcia