Hej,
We wczorajszym wpisie szukałem:
Dzięki za wszystkie propozycje.
Trochę się tego nazbierało. Postaram się podsumować i dorzucić pozycje, które także znalazłem:
Zawołam osoby, które starały mi się pomóc :) Może ktoś
We wczorajszym wpisie szukałem:
jakieś dobre sci-fi o podróży w nieznane. Odrywanie kolejnych układów, ciał niebieskich, ras, artefaktów. Taka ciągła odkrywcza podróż.
Już mi się przejadły książki z bitwami toczącymi się bardzo długo w jednym miejscu, akcją dziejącą się na jednej stacji, czy planecie.
Dzięki za wszystkie propozycje.
Trochę się tego nazbierało. Postaram się podsumować i dorzucić pozycje, które także znalazłem:
Zawołam osoby, które starały mi się pomóc :) Może ktoś
- piaskun87
- antychrust
- relatively_final
- nirvikalpasamadhi
- pol-scot
- +142 innych
Jakie są wasze ulubione serie książkowe? Szukam czegoś nowego, jakiejś historii, która zapewni mi rozrywkę na dobre kilkaset stron. Do tej pory przeczytałem, lub jestem w trakcie czytania takich:
Wiedźmin
Harry Potter
Pieśń Lodu i ognia
Hyperion
Mroczna wieża
Pan Lodowego ogrodu
Archiwum burzowego światła.
Dave Duncan:
Tetralogia: Człowiek ze słowem
Trylogie:
Królewscy fechmistrze
Siódmy miecz
Anne McCaffrey:
Smoki z Pern (naście tomów)
David Weber:
Honor Harrington (Honorverse - kilkanaście tomów);
Trylogia Dahak;
War God (albo po polsku przygody Bahzella jakiegoś tam).
John Ringo:
Marsz (fajne czytadło, aktualnie chyba 4 tomy)
Eric Flint:
-1632 (alternatywna historia)
- Belizariusz (też alternatywna historia tylko z X wieków wcześniej).