Pytanko za 100 punktow. Mam zamiar polozyc na scianie taki oto kamien dekoracyjny jak na zdjeciu. Juz z gotowa fuga. Tyle, ze chcialbym zeby fuga byla innego koloru. Czy po polozeniu mozna ja jakos pomalowac? Czy sa jakies specjalne fugi do tego? #budownictwo #remontujzwykopem #pytaniedoeksperta
Mireczki, polecicie mi może jakiś materac 90x200 tak max do 1200zł. Zależy mi na tym, żebym mógł się porządnie wyspać, bo póki co na obecnym napieprzają mnie plecy po spaniu. Czym się kierować przy kupnie?
Ależ ja jestem z-----a. Mam taką manię, że jak ktoś w kiblu ustawia rolki papieru na parapecie to ja je zawsze ustawiałam w taki trójkąt, np. 4 rolki przy ścianie, potem 3,2 i jedna gdzieś +/- na środku. #s------------------e Stały sobie tak i to poprawiałam za każdym razem jak ktoś dostawił nową, poprawiając wysokość 'stopni' konstrukcji. (swoją drogą #psychologia - jak rolki źle stały to się denerwowałam) Zastawione rolkami pół okna. Gołębie już nie
#anonimowemirkowyznania Jak dojść do poziomu zagadywania dziewczyn na mieście bez poczucia lęku i blokady? Z jednej strony wygląda to na prostą czynność, z drugiej jest to trudniejsze niż wsadzenie palca w ogień. W teorii to drugie bardziej boli i ma większe konsekwencje,w praktyce wszystko wydaje się łatwiejsze od tej pieprzonej blokady zagadywania. Z czym to jest związane? Jak sobie z tym poradzić? Czasem mam wrażenie że te najładniejsze #rozowepaski są z Sebami
@AnonimoweMirkoWyznania: należy zbudować u siebie element zwany "pewnością siebie" wtedy takie pytania już nie mają sensu, bo nie grają roli, gdyż problem znika. Najpierw pewność siebie, to podstawa i w sumie wszystko w jednym.
@AnonimoweMirkoWyznania: a co do różowych pasków, generalnie to uważaj jak cholera. Młody już nie jestem, więc się napatrzyłem, bagaż doświadczeń jest i pewny jestem gównie tego, że różowe to przede wszystkim najbardziej głupi przedstawiciel ludzkiego gatunku, który potrafi generować taką ilość problemów, kłopotów, konfliktów, strat, że widząc taką ich destrukcyjną naturą cholernie mnie dziwi, że istnieje coś takiego jak równouprawnienie.
Pewnie po tym tekście niektóre poczują się pokrzywdzone, bo "ja
źródło: comment_lMjLOe6JVEpNnGxmzEshl91rDZ4GJekO.jpg
Pobierz