Znam (a raczej znałem) kilka małżeństw. Kilka lat minęło, ok ponad połowa z nich już po rozwodzie. Po obgadaniu co i jak większość tych małżeństw rozpadła się przez działania kobiety.
Mój różowy pasek coś tam szeleści o ślubie itd., no zajebista perspektywa... rzeczywiście (╯︵╰,)
@loopack: Nie śluby są powodami rozwodów... rozwodów jest więcej niż było ich kiedyś.... ponieważ ludzie nie są przyzwyczajeni do walczenia, zbyt łatwo się poddają, lubią iść na łatwiznę. Żyjemy szybko przez co nie dostrzegamy istotnych rzeczy. Jeśli ma się głowę na odpowiednim miejscu i trochę zdrowego rozsądku... dodatkowo solidnie łączy to miłość... wydaje mi się, że nie ma się co na zapas martwić.
Mój różowy pasek coś tam szeleści o ślubie itd., no zajebista perspektywa... rzeczywiście (╯︵╰,)