Sytuacja jest taka. Zmieniłem robotę 2 tygodnie temu(branża IT). Monstrualne korpo ale kasa 2x jak w poprzedniej robocie. Na rozmowie kwalifikacyjnej gadali, że będą ludzie z PL również w zespole. Jak się domyślacie nie ma, jestem jedyny z kraju nad Wisłą xd. No i wszystko niby spoko ale mój angielski jest raczej średni( tzn pisać spoko, ale płynnie formułować myśli już lipa). Tutaj natomiast trzeba od razu komunikować się
@AnonimoweMirkoWyznania: Skoro masz okazję żeby szlifować język za kasę pracodawcy to tylko się cieszyć. Współpracuje z ludźmi z całego świata i tylko polacy dają #!$%@? o jakiś mega poziom języka. Jak jesteś wyżej postawiony to może i przypał dukać na spotkaniach ale jeśli jesteś zwyczajnym klepaczem kodu to najważniejsze dla korpo żebyś się jakoś dogadał i zamykał taski na czas. Popatrz na hindusów - przecież większość z nich mówi tak pokracznym
minusem życia w bloku z cienkimi ścianami jest to że stare baby wokół twojego mieszkania ustawią sobie kaloryfery na całą pisdę przez co można mieć suche powietrze w domu i złapać infekcję górnych dróg oddechowych w wyniku czego mieć zapchany nos i ograniczony dostęp do tlenu co wpływa negatywnie na komfort życiowy ( ͡°ʖ̯͡°)
Całe życie mieszkałem w domku gdzie temperatura to 21-22 C. A 24-25
Jak programista puści pipeline który trwa 15 minut to czeka aż się zbuduje i obserwuje logi? Bo u mnie Scrum Master mówi że można w międzyczasie już brać kolejnego taska xd
@jaca_66: Jako osoba odpowiedzialna za pisanie pajpów - owszem siedzę i patrzę się w logi żeby analizować na bieżąco czy wszystko wykonuje się tak jak powinno. Nie wiem po co dev miałby się na to patrzeć. Z drugiej strony nie rozumiem podejścia SMa - czekanie na build to też praca więc za cholerę nie zacząłbym czegoś innego w tym czasie.
@Jomahajomaso: Wystarczy żeby na kartach do głosowania był test na poziomie pantofelka. W stylu: "1/2 + 1/4". Błędna odpowiedź oznacza brak prawa do głosu.
#rolnikszukazony