@Nivele Raczej po to się zamawia na stronie, żeby nie musieć dzwonić. Poza tym dla mnie dużą zaletą jest, że kiedy z zamówieniem jest coś nie halo, to w razie problemów zgłaszam to do pośrednika, a nie muszę wiecznie wykłócać się z panem Sebastianem właścicielem pitcerni. No i wchodząc w pyszne mam wypisany cały przekrój knajpek, które mnie interesują, a zamawiając zawsze przez stronkę ulubionej knajpy, nie dowiem się, że w okolicy
Podsumowując moje dzisiejsze dokonania mogę powiedzieć, że zgłosiłem ok. 1800 ogłoszeń, z których chyba wszystkie lub prawie wszystkie zostały usunięte. Znakomita większość ogłoszeń dotyczyła ubrań - niektórzy sprzedawcy po 100+ ogłoszeń nieprawidłowych, rekordziście "załatwiłem" 12 stron #chwalesie ( ͡°͜ʖ͡°) Czasowo zajęło mi to w granicach 2 godzin, ale czuję pełną satysfakcję bo widać, że moderacja na OLX nie ma dałna #pdk :-) Uważam, że ta akcja
W Operze po kliknięciu środkowym przyciskiem myszy na fotkę, ogłoszenie otwiera się w tle. Namierzam więc sprzedawcę, który ma kilka stron rakowych ogłoszeń i jadę z góry na dół, klikając w te nieprawidłowe środkową myszką (prawidłowe pomijam, są łatwe do wychwycenia w ułamku sekundy). Jak przelecę dwie strony i mam kilkadziesiąt zakładek otwartych w tle, klikam w pierwszą
Poza tym dla mnie dużą zaletą jest, że kiedy z zamówieniem jest coś nie halo, to w razie problemów zgłaszam to do pośrednika, a nie muszę wiecznie wykłócać się z panem Sebastianem właścicielem pitcerni.
No i wchodząc w pyszne mam wypisany cały przekrój knajpek, które mnie interesują, a zamawiając zawsze przez stronkę ulubionej knajpy, nie dowiem się, że w okolicy