@WuDwaKa @krootki: Myślę, że zostanie wydane przez MF stosowne rozporządzenie zwalniające wygrywających z podatku dochodowego. Najprostsze i najłatwiejsze rozwiązanie.
@adminik: z SIWZ wynika, że zakładany koszt przetargu ma wynieść 8,5-9,5 mln (cała realizacja włącznie z nagrodami). System nie będzie sprawdzał, czy paragon istnieje, tylko jak zostaniesz wylosowany, to będziesz musiał okazać paragon, który zgłosiłeś.
Czytając ten artykuł pomyślałem, że w Polsce w służbie zdrowia model freemium został wprowadzony nim ktokolwiek na zachodzie na ten model wpadł. "You need to see doctor! Wait 3 months or pay 300 PLN"
Stawki VAT będzie się płaciło według Państw "docelowych". Dodatkowo trzeba się zapoznać z obowiązkami wystawiania paragonów/faktur w poszczególnych krajach i tak je wystawiać (np. Polak sprzedaje coś Francuzowi, to musi się zapoznać z obowiązkiem wystawiania faktur/paragonów we Francji). MOSS służy tylko i wyłącznie temu, żeby nie trzeba się było rejestrować (i rozliczać z US w danym kraju) dla celów VAT w poszczególnych krajach. Do polskiego US przekazuje się kasę i deklarację, a
Stawki VAT będzie się płaciło według Państw "docelowych". Dodatkowo trzeba się zapoznać z obowiązkami wystawiania paragonów/faktur w poszczególnych krajach i tak je wystawiać (np. Polak sprzedaje coś Francuzowi, to musi się zapoznać z obowiązkiem wystawiania faktur/paragonów we Francji). MOSS służy tylko i wyłącznie temu, żeby nie trzeba się było rejestrować (i rozliczać z US w danym kraju) dla celów VAT w poszczególnych krajach. Do polskiego US przekazuje się kasę i deklarację, a
Tylko niewielki procent Polaków będzie wiedział ile na prawdę płaci podatku i na ZUS. Bo pewnie do tego PITa zajrzy niewielki procent Polaków. I jeszcze mniej ludzi będzie się bulwersowało, jak usłyszy, że podatki w Polsce są niskie :)
Tylko niewielki procent Polaków będzie wiedział ile na prawdę płaci podatku i na ZUS. Bo pewnie do tego PITa zajrzy niewielki procent Polaków. I jeszcze mniej ludzi będzie się bulwersowało, jak usłyszy, że podatki w Polsce są niskie :)
@terencool Mam pytanie. Raczej dotyczące pierwszego znaleziska. Ale zapytam się tutaj. Czy ja dobrze liczę, że jak kupujesz samochód na firmę, to oszczędzasz na podatku ca. 19% wartości auta, a 81% płacisz z własnej kieszeni (w sensie wydajesz własne pieniądze, które mógłbyś przeznaczyć na coś innego)? Przyznam szczerze, że nie do końca rozumiem ideę kupowania samochodu, żeby zaoszczędzić na podatkach...
@terencool Mam pytanie. Raczej dotyczące pierwszego znaleziska. Ale zapytam się tutaj. Czy ja dobrze liczę, że jak kupujesz samochód na firmę, to oszczędzasz na podatku ca. 19% wartości auta, a 81% płacisz z własnej kieszeni (w sensie wydajesz własne pieniądze, które mógłbyś przeznaczyć na coś innego)? Przyznam szczerze, że nie do końca rozumiem ideę kupowania samochodu, żeby zaoszczędzić na podatkach...
@urzad_kontroli_skarbowej: No tak. Ale kupuję samochód np. za 100 tys zł. Przyjmijmy, że to jest wartość początkowa ŚT (żeby nie wchodzić teraz w odliczenie VAT, itp.). Ile dzięki temu zapłacę mniej podatku? 19 tys. zł. (przez 5 lat). Kto zapłacił 81 tys? Ja. Mi chodzi tylko o kupowanie samochodu, żeby nie płacić podatku. Oczywiście, jak ktoś potrzebuje takie auto, to jest to decyzja jak najbardziej logiczna. Ale często spotykam się z
@urzad_kontroli_skarbowej: No tak. Ale kupuję samochód np. za 100 tys zł. Przyjmijmy, że to jest wartość początkowa ŚT (żeby nie wchodzić teraz w odliczenie VAT, itp.).
Ile dzięki temu zapłacę mniej podatku? 19 tys. zł. (przez 5 lat). Kto zapłacił 81 tys? Ja.
Mi chodzi tylko o kupowanie samochodu, żeby nie płacić podatku. Oczywiście, jak ktoś potrzebuje takie auto, to jest to decyzja jak najbardziej logiczna. Ale często spotykam się z
@Arrival: Ja się mniej więcej orientuję w tych kwestiach ;) No ale postanowiłem się zapytać kogoś, kto kupuje samochód, bo może by mi powiedział coś, czego do tej pory nie potrafiłem zauważyć. Moim zdaniem te kupowanie samochodu na firmę, to wymysł sprzedawców i firm leasingowych. No bo przecież dzięki nim zapłaci się mniej podatku ;) A jako ciekawostkę dodam, że przy leasingach warto wszystko dokładnie policzyć. Bo z moich obserwacji wynika,
@Arrival: Ja się mniej więcej orientuję w tych kwestiach ;) No ale postanowiłem się zapytać kogoś, kto kupuje samochód, bo może by mi powiedział coś, czego do tej pory nie potrafiłem zauważyć.
Moim zdaniem te kupowanie samochodu na firmę, to wymysł sprzedawców i firm leasingowych. No bo przecież dzięki nim zapłaci się mniej podatku ;)
A jako ciekawostkę dodam, że przy leasingach warto wszystko dokładnie policzyć. Bo z moich obserwacji wynika,
@hektar: Zazwyczaj wygląda to tak, że po kontroli dostarczany jest protokół. Jak zgadzasz się z ustaleniami protokołu, to płacisz zaległy podatek + odsetki. Zazwyczaj wówczas nie wszczyna się postępowania karnoskarbowego.
Nie ma. Czasami mylnie nazywany tak jest podatek od czynności cywilnoprawnych. Domyślam się, że dlatego, że płaci go kupujący i jest takie myślenie, że to podatek od tego, że ktoś się wzbogacił, bo coś sobie kupił.
Z innego znaleziska, które jest gdzieś na głównej:
"Według Iwony Sarachman większość pracowników zatrudniona jest na umowę o pracę. W restauracjach pracują jednak studenci, którym niejednokrotnie zależy na elastycznym czasie pracy i którzy mogą otrzymać umowę-zlecenie lub umowę o dzieło."
Co to, k...a, za "dzieło"?! Obsługa kelnerska, to umowa rezultatu?!
Stawki VAT będzie się płaciło według Państw "docelowych". Dodatkowo trzeba się zapoznać z obowiązkami wystawiania paragonów/faktur w poszczególnych krajach i tak je wystawiać (np. Polak sprzedaje coś Francuzowi, to musi się zapoznać z obowiązkiem wystawiania faktur/paragonów we Francji). MOSS służy tylko i wyłącznie temu, żeby nie trzeba się było rejestrować (i rozliczać z US w danym kraju) dla celów VAT w poszczególnych krajach. Do polskiego US przekazuje się kasę i deklarację, a
Stawki VAT będzie się płaciło według Państw "docelowych". Dodatkowo trzeba się zapoznać z obowiązkami wystawiania paragonów/faktur w poszczególnych krajach i tak je wystawiać (np. Polak sprzedaje coś Francuzowi, to musi się zapoznać z obowiązkiem wystawiania faktur/paragonów we Francji). MOSS służy tylko i wyłącznie temu, żeby nie trzeba się było rejestrować (i rozliczać z US w danym kraju) dla celów VAT w poszczególnych krajach. Do polskiego US przekazuje się kasę i deklarację, a
Tylko niewielki procent Polaków będzie wiedział ile na prawdę płaci podatku i na ZUS. Bo pewnie do tego PITa zajrzy niewielki procent Polaków. I jeszcze mniej ludzi będzie się bulwersowało, jak usłyszy, że podatki w Polsce są niskie :)
Tylko niewielki procent Polaków będzie wiedział ile na prawdę płaci podatku i na ZUS. Bo pewnie do tego PITa zajrzy niewielki procent Polaków. I jeszcze mniej ludzi będzie się bulwersowało, jak usłyszy, że podatki w Polsce są niskie :)
@terencool Mam pytanie. Raczej dotyczące pierwszego znaleziska. Ale zapytam się tutaj. Czy ja dobrze liczę, że jak kupujesz samochód na firmę, to oszczędzasz na podatku ca. 19% wartości auta, a 81% płacisz z własnej kieszeni (w sensie wydajesz własne pieniądze, które mógłbyś przeznaczyć na coś innego)? Przyznam szczerze, że nie do końca rozumiem ideę kupowania samochodu, żeby zaoszczędzić na podatkach...
@terencool Mam pytanie. Raczej dotyczące pierwszego znaleziska. Ale zapytam się tutaj. Czy ja dobrze liczę, że jak kupujesz samochód na firmę, to oszczędzasz na podatku ca. 19% wartości auta, a 81% płacisz z własnej kieszeni (w sensie wydajesz własne pieniądze, które mógłbyś przeznaczyć na coś innego)? Przyznam szczerze, że nie do końca rozumiem ideę kupowania samochodu, żeby zaoszczędzić na podatkach...
@urzad_kontroli_skarbowej: No tak. Ale kupuję samochód np. za 100 tys zł. Przyjmijmy, że to jest wartość początkowa ŚT (żeby nie wchodzić teraz w odliczenie VAT, itp.). Ile dzięki temu zapłacę mniej podatku? 19 tys. zł. (przez 5 lat). Kto zapłacił 81 tys? Ja. Mi chodzi tylko o kupowanie samochodu, żeby nie płacić podatku. Oczywiście, jak ktoś potrzebuje takie auto, to jest to decyzja jak najbardziej logiczna. Ale często spotykam się z
@urzad_kontroli_skarbowej: No tak. Ale kupuję samochód np. za 100 tys zł. Przyjmijmy, że to jest wartość początkowa ŚT (żeby nie wchodzić teraz w odliczenie VAT, itp.).
Ile dzięki temu zapłacę mniej podatku? 19 tys. zł. (przez 5 lat). Kto zapłacił 81 tys? Ja.
Mi chodzi tylko o kupowanie samochodu, żeby nie płacić podatku. Oczywiście, jak ktoś potrzebuje takie auto, to jest to decyzja jak najbardziej logiczna. Ale często spotykam się z
@Arrival: Ja się mniej więcej orientuję w tych kwestiach ;) No ale postanowiłem się zapytać kogoś, kto kupuje samochód, bo może by mi powiedział coś, czego do tej pory nie potrafiłem zauważyć. Moim zdaniem te kupowanie samochodu na firmę, to wymysł sprzedawców i firm leasingowych. No bo przecież dzięki nim zapłaci się mniej podatku ;) A jako ciekawostkę dodam, że przy leasingach warto wszystko dokładnie policzyć. Bo z moich obserwacji wynika,
@Arrival: Ja się mniej więcej orientuję w tych kwestiach ;) No ale postanowiłem się zapytać kogoś, kto kupuje samochód, bo może by mi powiedział coś, czego do tej pory nie potrafiłem zauważyć.
Moim zdaniem te kupowanie samochodu na firmę, to wymysł sprzedawców i firm leasingowych. No bo przecież dzięki nim zapłaci się mniej podatku ;)
A jako ciekawostkę dodam, że przy leasingach warto wszystko dokładnie policzyć. Bo z moich obserwacji wynika,