Zainstalowałam sobie ten chwalony przez was #tinder, mam kilka par i sama pierwsza napisałam, kulturalnie, pełnym zdaniem i żodyn nie odpisał, ŻODYN. Co jest kurła? Tak narzekają, że różowe takie księżniczki a tu proszę. Czy to już #przegryw? #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #rakcontent #pytanie
#anonimowemirkowyznania No i dupa. Po trzech latach zdradziła mnie bez skrupułów. Przyłapałem ja, powiedziała ze i tak nie kochała (??), i miała to powiedzieć. Kazałem jej się wynieść jeszcze tego samego dnia z domu. Obecnie moj drugi dzień od tego, wszystko mi się posypało. Brak jakiejkolwiek chęci do robienia czegokolwiek, rajd alkoholowy oraz niepotrzebna próba analizowania tego. Najgorsze, ze naprawdę wierzyłem ze to ta jedyna i planowałem już formalizowania związku. Próbowałem tez
Opowiem wam anegdotę. Moja była dziewczyna kiedyś rzuciła taki tekst w trakcie dialogu:
Ja: (...) kto wie może dopiero za kilkadziesiąt lat odtajnią wszystkie materiały CIA o World Trade Center Ona: To na pewno nie mógł być zamach. Ja: Dlaczego? Ona: Przecież jakby to było zaplanowane z góry to by o tym mówili w telewizji, w radiu.
Gdy miałem 4 lata, mój ojciec kupił Xboxa. Ten pierwszy, wytrzymały i toporny model z 2001 roku. Spędziliśmy przy nim setki godzin grając razem w różne gry, aż do śmierci Taty dwa lata później. Nie potrafiłem dotknąć tej konsoli przez następnych 10 lat, ale gdy to w końcu zrobiłem, zauważyłem coś.
Zwykliśmy grywać w RalliSport Challenge – dość niesamowitą jak na czas, w którym powstała. Gdy odpaliłem ją po latach, spotkałem… ducha.
Stare chłopy wysyłały młodego do najcięższych robót. Ten się w końcu zbuntował i ładnie im powiedział, że skoro pracują na tym samym stanowisku, za takie same pieniądze, to niech robią to samo, co on. Po pracy zebrali się w czterech i mu #!$%@?.
Roszczeniowy millenials poszedł na L4, a reszta na dyscyplinarkę.
Znowu mnie wzięło na przeglądanie ogłoszeń o pracę na Monsterze i plany na emigrację. Myślałem ogólnie o UK ze względu na język, zarobki i coś nowego dla mnie, nie liczę który to już raz snuję dalsze plany. Pytanie moje jest takie, czym się w ogóle kierować? W sensie jakiej wielkości miasta na wyspach już żyją a kiedy to już tylko umieralnia. Czemu powinienem myśleć np o
#borderline #logikarozowychpaskow