@Zakarin Było bardziej imersyjnie, ale też wkurzające jak było trzeba jeździć wszędzie. Przed 2.0 miałem moda, że kupowałem wszystko na komputerze w mieszkaniu.
Ale wtedy miało się nadzieję, że może się coś ciekawego znajdzie. A teraz odwrotnie - w miarę wzrostu poziomu wcześniej fajne implanty się "unieważniają" i trzeba w kółko to samo kupować (choć z trochę lepszymi właściwościami). Aż przestałem mieć ochotę do ripperdoców chodzić.
Każda karta sim musi być zarejestrowana, każda transakcja bankowa jest dostępna dla urzedników, każdy przelew między bankami jest monitorowany, ludzie wysyłają urzędom codziennie jakieś jpk, bank wie kiedy i gdzie kupiłeś bułkę i do jakiego lekarza chodzisz, wie ile śladu węglowego nawydychałeś w tym miesiącu
Ale ten BMW nie jest nikomu znany, urzędnicy nic nie wiedzą, policja nic nie wie, nie ważne że usmażyła się żywcem rodzina z dzieckiem, nie ma sensu
@yupitr: vin na bloku i ramie stopiły się przez temperaturę płonącego paliwa lotniczego, na szczęście siedzenia i koła pozostały całe, policja ma ciężki orzech do zgryzienia
@ewolucja_myszowatych: Po wypadku zostali zabrani do szpitala, więc na 100% mają tam ich dane. Jeżeli byli przytomni to wywiad został wykonany nawet w karetce. Wystarczy o te dane zawnioskować, ale z jakiegoś powodu policja nie chce tego zrobić.
Dwa dni temu przez mój błąd zostawiłem w pociągu laptop oraz plecak z różnymi fantami. Ze strony PKP - ogromny chaos informacyjny, brak konkretów, nikt nic nie wie. Finalna stacja to dla mnie drugi koniec Polski (Wrocław). Szybkie rozeznanie po tamtejszych znajomych i chrzestnych czy może ktoś odebrać bagaż - nikt nie ma czasu, problem nie do ogarnięcia.
W historii pojawia sią cudowny portal wypok. W desperacji zapytałem o dyspozycję Mirków z
Moje Mirabelki i Mireczki Część z was już widziała info na socialach jednak pewnie jest też parę osób które ich nie śledzą.
Z końcem miesiąca przygoda Vincent'a przy ul. Kopernika kończy się. Mamy w planie zrobienie przerwy w przyszłym sezonie i powrót w nowej miejscówce w 2025 roku. Przez 3 lata spłynęło do nas mnóstwo pozytywnych słów i pochwał dlatego nie poddajemy się i chcemy spróbować w nowym, lepszym miejscu( obecna miejscówka/lokal jest po
@Kantor_wymiany_mysli_i_wrazen: 0:08 słychać jak zawodnik grupy HPH hamuje (pewnie z powodu awarii roweru), za nim zatrzymuje się ich wóz i dalej domino.
Rekin foremkowy, czyli Isistius brasiliensis, to niewielka ryba, która rzadko przekracza pół metra długości. Występuje w wodach podzwrotnikowych, w pobliżu wysp (rzadziej stałych lądów). Trzyma się głębin (rekordzista został napotkany 3,7 km poniżej powierzchni oceanu), jednak na żer wyrusza na znacznie płytsze rejony. Zwierzę to ma ciemnobrązowy, czasem czekoladowy kolor, jednak brzuch jest znacznie jaśniejszy. Charakterystyczny ciemny pas biegnie dookoła zwierzęcia tuż za głową, na wysokości otworów skrzelowych. Brzuch I. brasiliensis
źródło: 20231014205701_1
Pobierz