Mireczki jestem se w Biedronce po ten dobry słonecznik, bo go gdzie indziej nie ma i z moim skarbem w rękach zmierzam se do kasy, ale oczywiście otwarta tylko jedna i kolejka taka że ludzie blokujo inne kasy. No to jak zawsze czaje się aż miła pani przyjdzie i otworzy kolejną kase. Ten sam tryb obrał pewien dziadek Janusz Cebulacki ze swojo żonom Gragrażynom. Kiedy kasjerka zbliża się do nas, dziadek zajeżdża
@kaszawspreju: plus za kankana
@Tortex: tego z biedronki dawno już nie mogę trafić, ale na straganach mają ten normalny i jak ostatnio kupiłem, to był cudny
- 174
Rzecz działa się kilka ładnych lat temu (kto mieszka w stolicy: dworzec centralny w połowie remontu, kto nie mieszka: wszędzie rozkopy, pełno ludzi, gołębie na gołębiach, pełno pamiątek po ptaszyskach, tłok, a nowemu w mieście ciężko się połapać, gdzie peron, tor itd.). Byłem w Warszawie może drugi raz w życiu, 16 latek z rowerem, aparatem w plecaku, po trzydniowym rajdzie po terenie górzystym. Zmęczony, zgubiony, stres, nie wiadomo gdzie iść, słowem: jeden wielki labirynt.
Nastawienie do podróży: dramatyczne, z powodu burzy (sic!) pociągi na wschód nie jadą. Pociąg miał, bagatela, 5 godzin spóźnienia. Masa fajnych ludzi na peronie, kilku krytyków filmowych, teatralnych (nie odróżniałem), więc rozmowy przyjemne, ludzie pomocni, wszystko ok.
Z momentem wsiadania do pociągu zaczęły się schody: ludzi tyle, że nie ma gdzie usiąść, za rower zapłacone, ale nie ma wagonu rowerowego, więc trzymaj go człowieku w rękach i podnoś jak ludzie chcą do WC. Wszyscy mili współpodróżnicy gdzieś się porozsiadali, obok mnie siada (na podłodze przy wc) typowy ABS, do tego kilka więziennych tatuaży.
Siedzę,
Nastawienie do podróży: dramatyczne, z powodu burzy (sic!) pociągi na wschód nie jadą. Pociąg miał, bagatela, 5 godzin spóźnienia. Masa fajnych ludzi na peronie, kilku krytyków filmowych, teatralnych (nie odróżniałem), więc rozmowy przyjemne, ludzie pomocni, wszystko ok.
Z momentem wsiadania do pociągu zaczęły się schody: ludzi tyle, że nie ma gdzie usiąść, za rower zapłacone, ale nie ma wagonu rowerowego, więc trzymaj go człowieku w rękach i podnoś jak ludzie chcą do WC. Wszyscy mili współpodróżnicy gdzieś się porozsiadali, obok mnie siada (na podłodze przy wc) typowy ABS, do tego kilka więziennych tatuaży.
Siedzę,
@odislaw: Czyżbym był w gorących?
@Felonious_Gru: Ej no jak pracowałem na produkcji to też mieliśmy 2 byłych więźniów na stażach, spoko ludzie zwłaszcza jeden inteligent o wyglądzie typowego ABS'a i zbója szło z nim dyskutować i kręcić beki godzinami xD
- 263
Dzisiaj byłem na cmentarzu u mojego dziadka i przypomniało mi się jego prawdziwe wojenne #coolstory, które mi opowiedział jak byłem mały. Będzie trochę na poważnie, więc tych którzy oczekują na heheszki proszę o opuszczenie lokalu. Będzie krótko, bo niektórzy nie lubią tutaj jak się rozpisuję (taka dygresja).
Otóż w czasie wojny mój "grandpa" był młodym 19letnim partyzantem. Pewnego dnia kiedy był na jakimś zwiadzie, nie pamiętam szczegółów, złapał go jakiś starszy niemiec( jakiś patrol czy cóś), kazał mu rzucić b--ń i wycelował w niego karabin. Chwilę tak stali, dziadek przerażony. Cisza. Po chwili szkop opuścił karabin ciągle wnikliwie mu się przyglądając i zapytał czy zna niemiecki. Dziadek odpowiedział, że trochę....na tyle, aby zrozumieć co powiedział mu niemiec , a brzmiało to mniej więcej tak w luźnym przekładzie:
- Ile masz lat?
Otóż w czasie wojny mój "grandpa" był młodym 19letnim partyzantem. Pewnego dnia kiedy był na jakimś zwiadzie, nie pamiętam szczegółów, złapał go jakiś starszy niemiec( jakiś patrol czy cóś), kazał mu rzucić b--ń i wycelował w niego karabin. Chwilę tak stali, dziadek przerażony. Cisza. Po chwili szkop opuścił karabin ciągle wnikliwie mu się przyglądając i zapytał czy zna niemiecki. Dziadek odpowiedział, że trochę....na tyle, aby zrozumieć co powiedział mu niemiec , a brzmiało to mniej więcej tak w luźnym przekładzie:
- Ile masz lat?
Komentarz usunięty przez moderatora
konto usunięte via Android
- 29
@odislaw: ciekawe jest że takie opowieści starszych ludzi są zazwyczaj przychylne Niemcom w przeciwieństwie do ruskich, ktorzu kojarzą się tylko z rabunkami i gwaltami
- 223
A więc obiecane cool story. Tak naprawdę teraz żałuję, że wspomniałem o tym, bo czuję się zażenowany i jest to z deka kompromitujące, ale nic, jedziemy. Będzie długo. Chyba.
Dziś woziłem dziadka do jakiegoś tam okulisty w Lublinie. Wstałem o 6, bo wpół do 7 mieliśmy wyjeżdżać. Do Lublina mam ~50km.
Zajechałem na miejsce, znaleźliśmy tego lekarza, poszliśmy i ogarnęliśmy co i jak. Jechała jeszcze ze mną babcia i mama. Oni we trójkę tam zostali, a ja ruszyłem na miasto. Miałem zamiar odwiedzić Media Markt, Plazę itp.
Przed
Dziś woziłem dziadka do jakiegoś tam okulisty w Lublinie. Wstałem o 6, bo wpół do 7 mieliśmy wyjeżdżać. Do Lublina mam ~50km.
Zajechałem na miejsce, znaleźliśmy tego lekarza, poszliśmy i ogarnęliśmy co i jak. Jechała jeszcze ze mną babcia i mama. Oni we trójkę tam zostali, a ja ruszyłem na miasto. Miałem zamiar odwiedzić Media Markt, Plazę itp.
Przed
- 118
miałem wrzucić wyżej, ale zapomniałem, #suchar nawiązujący do sytuacji.
W zatłoczonym do granic możliwości pociągu, w przedziale, wstaje facet i mówi:
- Proszę państwa, jest bardzo niezręczna sytuacja. Nie jestem w stanie przepchać się do ubikacji i po
prostu
W zatłoczonym do granic możliwości pociągu, w przedziale, wstaje facet i mówi:
- Proszę państwa, jest bardzo niezręczna sytuacja. Nie jestem w stanie przepchać się do ubikacji i po
prostu
@jestem_legenda: To powiem Ci, ze musisz miec nieziemskie zwieracze. Mnie kiedyś przycisnęlo u Panny, z którą dosc krotko sie spotykalem (temat kup to byl jeszcze temat tabu) i po trzecim "ataku" zbladlem i oblalem sie zimnym potem. Stwierdzilem nagle, a lezelismy na sofie, ze musze isc i ucieklem. Wskoczylem do auta i na skrzyzowaniu zdecydowalem, ze niedojade do domu wiec podjechalem na stacje benzynowa i zasadzilem taka srake ze o
- 1
@Vealheim: tam jest twoja krew? ;o
Pozdrowienia z Pandory, if u know what I mean ;)
Znalazłem dziś współczesnego artystę, którego twórczość wywarła na mnie wielkie wrażenie. Myślę, że podzielę się z wami więcej niż jedną jego pracą, bo nie umiem zdecydować się tylko na jedną
#sztukanadzis i #sztukanajutro
Stephan Balleux, paintingpainting #21, 2006, olej na płótnie, 200×150cm.
#sztukanadzis i #sztukanajutro
Stephan Balleux, paintingpainting #21, 2006, olej na płótnie, 200×150cm.
@Cadael: I umie chłopak malować - mam na myśli te postaci z tylko twarzą paintingową. A wymiary... WOW!
#simsoniakapproves
#simsoniakapproves
- 21
#lodz Wiedzieliście, że za tym budynkiem kryje się coś takiego?
http://www.skyscrapercity.com/showpost.php?p=106302741&postcount=12881
Bo ja muszę przyznać, jestem zaskoczony :P
http://www.skyscrapercity.com/showpost.php?p=106302741&postcount=12881
Bo ja muszę przyznać, jestem zaskoczony :P
- 4
@iniekcja: No co, w Łodzi nawet w podwórkach "bloków" czają się wille :D
- 4
@iniekcja: @XxSzajbaxX: @Radus: Ogólnie to będzie remontowane
http://www.kompasinwestycji.pl/adaptacja-zespolu-fabryczno-rezydencjonalnego-na-biura-13474
http://www.skyscrapercity.com/showpost.php?p=106165399&postcount=16470
Naprawdę fajna perełka
http://www.kompasinwestycji.pl/adaptacja-zespolu-fabryczno-rezydencjonalnego-na-biura-13474
http://www.skyscrapercity.com/showpost.php?p=106165399&postcount=16470
Naprawdę fajna perełka
- 133
- 202
Axelio:
Axelio myślał, że jak każą mu się podpisać na protokole zatrzymania, to znaczy że są jego fanami, takie nieporozumienie :(
#axeliocontent
Niektórzy policjanci przy zatrzymaniu prosili mnie nawet o autografy.
Axelio myślał, że jak każą mu się podpisać na protokole zatrzymania, to znaczy że są jego fanami, takie nieporozumienie :(
#axeliocontent
- 8
@Supercoolljuk2: halucynacje od upadku ze sceny, bo przecież się potknął ;>
@Supercoolljuk2: Jebłem. K---a jebłem. Poziom beki przekroczył właśnie wszelkie dopuszczalne normy. :D
- 121
Ten niezręczny moment kiedy dotykasz kobiecej dłoni, gdy oboje nabieracie garść popcornu. Szczególnie, gdy jej nie znasz a ona nie wie, że wyjadasz jej popcorn.
#suchar
#suchar
@cidelfons: W sumie to chyba znaczy, że dobry film oglądacie
- 89
#suchar #niesmieszne #scrollujdalej
Przychodzi tuńczyk do restauracji i mówi do kucharza:
-S-------u, zabiłeś mi ojca!
Kucharz
Przychodzi tuńczyk do restauracji i mówi do kucharza:
-S-------u, zabiłeś mi ojca!
Kucharz
- 98
- 16
Komentarz usunięty przez autora
- 53
#smiesznypiesek na wakacjach
- 30
- 10
@MasterSoundBlaster @jordanos ale to chyba jeszcze większa szydera pokazać się ludziom
J---Ć
KONWE
NANSE XD
J---Ć
KONWE
NANSE XD
- 27
kolejne #amazon #coolstory . Już na koniec zmiany schodzimy się wszyscy do ckeck outu, maszeruję sobie z kolegą ze zmiany (Polakiem), który nie ogarnia jeszcze osób, kto jest kim, kto managerem itd. I nagle mija nas gość (manager właśnie), który wygląda totalnie jak Wiedźmin. 2 metry wzrostu, długie, siwe włosy, groźne spojrzenie - no trochę grubszy, ale Wiedźmin jak sto pięćdziesiąt.
Tak więc mija nas ten nasz Wiedźmin, a mój kolega mówi do mnie "k---a patrz, wiedźmin z nami pracuje!". No cóż, kolega się jeszcze nie nauczył, że tutaj bardzo wielu białych pracowników jest z Polski.
"Wiedźmin" odwraca się do nas i mówi do mojego kolegi
"Tej,
Tak więc mija nas ten nasz Wiedźmin, a mój kolega mówi do mnie "k---a patrz, wiedźmin z nami pracuje!". No cóż, kolega się jeszcze nie nauczył, że tutaj bardzo wielu białych pracowników jest z Polski.
"Wiedźmin" odwraca się do nas i mówi do mojego kolegi
"Tej,
- 68
164 000 - 450 = 163 550
Dzisiaj po raz 2 w życiu udało mi się oddać krew! Tym wpisem chciałbym zapoczątkować nową akcję na wykopie, w stylu sztafeta i rowerowyrownik (przepraszam, że wołam tagami, ale może kogoś z Was zainteresuje). Krew oddałem w RCKiK im. dr Konrada Vietha w Radomiu przy ulicy Limanowskiego 42. Wypełnienie karty i pobranie krwi do badań minęło bardzo szybko, panie pracujące w tym miejscu bardzo miłe. Potem chwila oczekiwania, wejscie do drugiego gabinetu, osłuchanie i badanie ciśnienia. Zostałem dopuszczony do oddania krwi i dostałem karteczkę uprawniającą do śniadania na stołówce. Do wyboru kawa bądź herbata plus wafelek Elitesse (żadna rewelacja, ale lepsze to niż nic ;) ) Na spokojnie zjadłem swój posiłek, poszedłem do ostatniego pomieszczenia, w którym już pobiera się ostatecznie krew. Trochę byłem nieogarniety, bo pierwszy raz w tym miejscu się znalazłem, ale panie w miły sposób mnie poinstruowały i po kilku minutach siedziałem wygodnie na fotelu. Krew oddałem, ucieszyłem się i poszedłem po "Ekwiwalent energetyczny" w postaci czekolad. http://i.imgur.com/BtL9lim.jpg
REGULAMIN + O co właściwie chodzi w akcji
http://pokazywarka.pl/barylka/
Dzisiaj po raz 2 w życiu udało mi się oddać krew! Tym wpisem chciałbym zapoczątkować nową akcję na wykopie, w stylu sztafeta i rowerowyrownik (przepraszam, że wołam tagami, ale może kogoś z Was zainteresuje). Krew oddałem w RCKiK im. dr Konrada Vietha w Radomiu przy ulicy Limanowskiego 42. Wypełnienie karty i pobranie krwi do badań minęło bardzo szybko, panie pracujące w tym miejscu bardzo miłe. Potem chwila oczekiwania, wejscie do drugiego gabinetu, osłuchanie i badanie ciśnienia. Zostałem dopuszczony do oddania krwi i dostałem karteczkę uprawniającą do śniadania na stołówce. Do wyboru kawa bądź herbata plus wafelek Elitesse (żadna rewelacja, ale lepsze to niż nic ;) ) Na spokojnie zjadłem swój posiłek, poszedłem do ostatniego pomieszczenia, w którym już pobiera się ostatecznie krew. Trochę byłem nieogarniety, bo pierwszy raz w tym miejscu się znalazłem, ale panie w miły sposób mnie poinstruowały i po kilku minutach siedziałem wygodnie na fotelu. Krew oddałem, ucieszyłem się i poszedłem po "Ekwiwalent energetyczny" w postaci czekolad. http://i.imgur.com/BtL9lim.jpg
REGULAMIN + O co właściwie chodzi w akcji
http://pokazywarka.pl/barylka/
- 8
164 000 - 450 = 163 550
@PanKawa Sprawdz czy uzyles poprawnego ostatniego dystansu (237879) http://www.wykop.pl/tag/wpisy/rowerowyrownik/wszystkie/
Screen: http://nnro.net.pl/n--------------------z.png
Moge sie pomylic jezeli ostatnio pisala policja rowerowa
- 37
@Adammik: śmiechłem bocie :D
- 11
#krew #pomysl #pytanie #krwiodawstwo Co wy na to, żeby zrobić podobną akcję do Sztafety i Rowerowego równika, ale dotyczącą oddawania krwi? Można by to zrobić przykładowo pod tagiem #cysternakrwi (widziałem niedawno na mikro taki pomysł, ale nie mogę znaleźć ani tego komentarza, ani autora, więc jeśli to czytasz - przyznaj się!). http://www.autotrader.pl/man_19_414_14_414_cysterna_do_mleka_wody_z_niemiec_0_1/127470550/d przykładowa cysterna z googli ma pojemność 13 500 litrów i
- 5
- 3
@Paulie90: Chyba tylko nowe. Inaczej wyciągniemy nasze książeczki, zeskanujemy i jutro odtrąbimy sukces.
- 17
W ogóle właśnie się skapnąłem jaki jest skutek uboczny oddawnia krwi.
Nie mam co robić z czekoladą :|
Jedno pudełko świeże, a drugie od lutego sobie leży (jedną czekoladę ostatnio dałem dziewczynie, którą hostowałem).
#krwiodawstwo #skutkiuboczne #czekolada
Nie mam co robić z czekoladą :|
Jedno pudełko świeże, a drugie od lutego sobie leży (jedną czekoladę ostatnio dałem dziewczynie, którą hostowałem).
#krwiodawstwo #skutkiuboczne #czekolada
Rosyjscy drwale przyjęli jako gości amerykańskich naukowców, którzy obiecali im niesamowitą maszynę do ścinania drzew. Przyjeżdżają i pokazują:
-Tą piłą zetniecie 500 drzew dziennie.
Rosjanie