Też współczujecie pracownikom Rossmana i innych sklepów, że przy kasie muszą jeszcze polecać jakieś produkty? Legenda głosi, ze ktoś kiedyś kupił to, co polecają. Denerwują mnie te głupie pomysły szpeców od marketingu. Sprzedawczyni wie, że to głupie, ja wiem, że to głupie a za każdym razem musimy odgrywać tę szopkę. "Polecamy płyny do mycia sufitu w promocji". "Nie dziękuję". #heheszki
Wiecie co lubię w Mirko? Męski pkt widzenia. Czasem zesrany mocno, ale daje jednak pewien obraz na Wasze postrzeganie świata. Nieraz jesteście bardziej porąbani od nas jak czytam Wasze żale i wywody:) no ale przynajmniej mam jakis widok na Wasze spojrzenie na świat i kobiety. Czasem nawet pomocne i wstrzymujących od pewnych #logikarozowychpaskow.. Pozdro 600 #niebieskiepaski
#logikaniebieskichpaskow #oswiadczenie
#logikaniebieskichpaskow #oswiadczenie
- 1
@monalisssa: O, dokładnie. Też dlatego sobie czytam mirko. To znaczy dlatego zaczęłam czytać, ale jednak trzeba uważać z wyciąganiem wniosków. Mimo wszystko czegoś się nauczyłam ;).
- 1055
- 1
Miałem być dziś w robocie od 13 do 19. Zostałem wysłany o 16 już na weekend bo byli nie zadowoleni z mojej pracy. W poniedziałek zostanie podjęty wyrok
#praca
#praca
#anonimowemirkowyznania
W mojej firmie jest taki zwyczaj że jak ktoś dostaje awans albo ma urodziny to ma przynieść ciasto. Ja pracuje tu 3 miesiące i każdy to przestrzegał... W środę mam urodziny i wszyscy o tym wiedzą i ciągle smieszkuja żebym przyniósł ciasto.
Pewnie wezmiecie to za bait ale cóż :
Jak przynieść takie ciasto? Wiem żeby kupić w piekarni ale to nie może być mały kawałek tylko coś takiego na 20 osób. Trochę droga sprawa bo to musi być duże ciasto czyli pewnie z 50zl wydam. Każdy zawsze to na jakichś blachach przynosił ale ja nie mam żadnej blachy. Planuję kupić w piekarni to ciasto ale jak kupie takie duże to jak to potem w firmie położyć żeby każdy się czastowal? Bo oni mi w piekarni to zapakuja ale czy tak abym to jakoś przeniósł do firmy? Kurde co za problem głupi... A nie wypada nie przynieść bo każdy zawsze przynosił bo to taka hehe tradycja
A
W mojej firmie jest taki zwyczaj że jak ktoś dostaje awans albo ma urodziny to ma przynieść ciasto. Ja pracuje tu 3 miesiące i każdy to przestrzegał... W środę mam urodziny i wszyscy o tym wiedzą i ciągle smieszkuja żebym przyniósł ciasto.
Pewnie wezmiecie to za bait ale cóż :
Jak przynieść takie ciasto? Wiem żeby kupić w piekarni ale to nie może być mały kawałek tylko coś takiego na 20 osób. Trochę droga sprawa bo to musi być duże ciasto czyli pewnie z 50zl wydam. Każdy zawsze to na jakichś blachach przynosił ale ja nie mam żadnej blachy. Planuję kupić w piekarni to ciasto ale jak kupie takie duże to jak to potem w firmie położyć żeby każdy się czastowal? Bo oni mi w piekarni to zapakuja ale czy tak abym to jakoś przeniósł do firmy? Kurde co za problem głupi... A nie wypada nie przynieść bo każdy zawsze przynosił bo to taka hehe tradycja
A
- 0
@AnonimoweMirkoWyznania: Nigdy tego nie rozumiałam. To raczej temu który ma urodziny pracownicy powinni kupować ciasto. A tutaj solenizant nie dość, że się namęczy i wykosztuje to jeszcze we własne urodziny :DDDDD. Gdzie sens, gdzie logika?
- 681
Ostatnio trochę czytam na temat różnych organizacji zrzeszających osoby otyłe. Patrzę na ich postulaty i działania i o ile zgadzam się z niektórymi, o tyle niepokoi mnie, że mimo wszystko duży nacisk kładzie się na promowanie akceptacji otyłości. Rozumiem działania mające na celu promowanie tolerancji (np. uczenie dzieci, że kolega z otyłością nie jest gorszym człowiekiem), ale nie podoba mi się tak usilnie przekazywane komunikatu, że otyli mają akceptować swój stan. Szczególnie widoczne jest to w USA, w Polsce takie ruchy dopiero zaczynają się rozwijać. Przykładowo w USA niektóre stowarzyszenia narzekają na zbyt dużą ilość kampanii promujących zdrowe odżywianie – osoby otyłe czują się atakowane z tego powodu.
Ze względu na zawód, który wykonuje mam styczność z dorosłymi i dziećmi otyłymi i widzę jak ogromne szkody w organizmie i psychice powoduje nadwaga i otyłość. Z tego powodu ciężko mi słuchać osób, które promują totalną akceptację otyłości – coś w stylu: „Jesteś otyły! Nic nie szkodzi. Nie przejmuj się i kochaj siebie takim jakim jesteś, nic nie zmieniaj.”
O ile rozumiem akceptację siebie (po co ktoś ma każdego nią zadręczać się swoim wyglądem), o tyle nie rozumiem dlaczego zachęca się ludzi do akceptacji choroby i nie podejmowania wysiłku, by ten stan zmienić. To tak jakby ktoś miał ubytek w zębie i nie poszedł do stomatologa, bo akceptuje siebie. Nie szkodzi, że za jakiś czas zaawansowana próchnica wpłynie na jego życie i zdrowie.
Promuje się otyłe modelki z ładną buzią tak jak pani na załączonym zdjęciu i nikt nie pomyśli, że te młode dziewczyny za kilka lat będą ciężko chorowały: nadciśnienie, miażdżyca, cukrzyca, chore stawy – czy to też będzie atrakcyjne dla mediów i nadal będą chciały pokazywać takie osoby?
Ze względu na zawód, który wykonuje mam styczność z dorosłymi i dziećmi otyłymi i widzę jak ogromne szkody w organizmie i psychice powoduje nadwaga i otyłość. Z tego powodu ciężko mi słuchać osób, które promują totalną akceptację otyłości – coś w stylu: „Jesteś otyły! Nic nie szkodzi. Nie przejmuj się i kochaj siebie takim jakim jesteś, nic nie zmieniaj.”
O ile rozumiem akceptację siebie (po co ktoś ma każdego nią zadręczać się swoim wyglądem), o tyle nie rozumiem dlaczego zachęca się ludzi do akceptacji choroby i nie podejmowania wysiłku, by ten stan zmienić. To tak jakby ktoś miał ubytek w zębie i nie poszedł do stomatologa, bo akceptuje siebie. Nie szkodzi, że za jakiś czas zaawansowana próchnica wpłynie na jego życie i zdrowie.
Promuje się otyłe modelki z ładną buzią tak jak pani na załączonym zdjęciu i nikt nie pomyśli, że te młode dziewczyny za kilka lat będą ciężko chorowały: nadciśnienie, miażdżyca, cukrzyca, chore stawy – czy to też będzie atrakcyjne dla mediów i nadal będą chciały pokazywać takie osoby?
- 1
Kolejny temat z serii. Dam wam złotą radę: schudnijcie zamiast akceptować siebie. Jakby grubi nigdy nie próbowali chudnąć :D. Jak tak sobie czasem czytam albo oglądam wypowiedzi osób z nadwagą to oni po latach męczarni psychicznej i wielu prób z jakichś powodów nie potrafią schudnąć, albo chudną i tyją. chudną i tyją i są nieszczęśliwi ciągle walcząc ze sobą. I ta akceptacja przychodzi jako pewnego rodzaju ratunek dla zmęczonej psychiki, nie chcą
- 484
- 859
Wiecie co mnie strasznie demotywuje? Myśl, że ludzie, którzy byli dla siebie mega ważni, dziś dla siebie nie istnieją.
Ilu z Was miało najlepszych ziomków w podstawówce, gimbie, z którymi spędziło dziewięć czy więcej lat budy? Ile takich przyjaźni się utrzymało? Pewnie niewiele. Kiedyś po kilkanaście godzin razem na podwórkach i blokowiskach, a teraz? Pewnie zero kontaktu od lat, przy odrobinie szczęścia znajomość na fejsie i jedna gadka na kilkanaście miesięcy. Najczęściej nawet tego nie ma.
Kto miał kumpli w liceum i na studiach? Zaliczone melanże, przypały, różne akcje i wspólne jakieś tam wkraczanie w pseudo-dorosłość. Gdzie są te kontakty, które miały być na całe życie? Pewnie też niewiele zostało.
Co
Ilu z Was miało najlepszych ziomków w podstawówce, gimbie, z którymi spędziło dziewięć czy więcej lat budy? Ile takich przyjaźni się utrzymało? Pewnie niewiele. Kiedyś po kilkanaście godzin razem na podwórkach i blokowiskach, a teraz? Pewnie zero kontaktu od lat, przy odrobinie szczęścia znajomość na fejsie i jedna gadka na kilkanaście miesięcy. Najczęściej nawet tego nie ma.
Kto miał kumpli w liceum i na studiach? Zaliczone melanże, przypały, różne akcje i wspólne jakieś tam wkraczanie w pseudo-dorosłość. Gdzie są te kontakty, które miały być na całe życie? Pewnie też niewiele zostało.
Co
- 9
@MCzerwo: Nie wziąłeś pod uwagę faktu, że można źle ocenić osobę i po upływie czasu można spojrzeć obiektywnie. Często faceci tak mają, że nie potrafią ocenić kobiety obiektywnie, jej charakteru, intencji, bo coś innego im przytłumia obraz. Wszyscy na około widzą jak ona kręci, ale on nie i często nigdy nie wychodzi z błędu. Zresztą to samo może być u kobiet.
- 1
Polecam jeśli komuś brakuje wrażeń:D #jedzzwykopem
- 0
@damian_co_dalej: smakowych
- 1
Kiedy ostatnio piliście alkohol? Ja dwa lata temu :D. #heheszki
#anonimowemirkowyznania
Tl;dr jak uwiesc mezczyzne?
Mireczki pytam zupelnie serio, bo nigdy (na trzezwo) nie dalam zadnemu facetowi nawet sygnalu ze mialby u mnie szanse. Podoba mi sie kolega z pracy, ktory na pewno mnie lubi ale nie wiem czy chociazby mu odpowiadam wizualnie. Troche tez sie boje bo on czasem rzuca teksty o ruchaniu panienek, cyckach itp. Ale tak poza tym idealnie mi odpowiada, bardzo inteligentny, z super poczuciem humoru, duza wiedza. Jest miedzy nami jakas chemia i swietnie mi sie z nim przebywa.
Jak dac mu znac ze jest szansa wprowadzic ta znajomosc na wyzszy level?
Tl;dr jak uwiesc mezczyzne?
Mireczki pytam zupelnie serio, bo nigdy (na trzezwo) nie dalam zadnemu facetowi nawet sygnalu ze mialby u mnie szanse. Podoba mi sie kolega z pracy, ktory na pewno mnie lubi ale nie wiem czy chociazby mu odpowiadam wizualnie. Troche tez sie boje bo on czasem rzuca teksty o ruchaniu panienek, cyckach itp. Ale tak poza tym idealnie mi odpowiada, bardzo inteligentny, z super poczuciem humoru, duza wiedza. Jest miedzy nami jakas chemia i swietnie mi sie z nim przebywa.
Jak dac mu znac ze jest szansa wprowadzic ta znajomosc na wyzszy level?
- 9
@AnonimoweMirkoWyznania: Skąd wiesz, że nie byłabyś jedną z "panieniek do ruchania"? Fajnie, że czujesz się wyjątkowa i nie myślisz, ze on mógłby cię traktować w ten sposób, ale jak ktoś używa takiej "terminologii" to ja... byłabym ostrożna, powiem więcej, nie gadałabym nawet z kimś takim ;). Ale jak już go chcesz, to naprawdę nie ma nic prostszego niż zasygnalizowanie, że czegoś chcesz, warunek jest jeden, ty musisz mu się podobać.
- 2
@TaoMachine: Znam się na ludziach nie od dziś ;)
- emerytka na wykopie
#oswiadczeniezdupy #niewiemjaktootagowac