#anonimowemirkowyznania Pamiętam to wredne uczucie kiedy wpadam na domówkę i na wstępie widzę przechadzajace się w holu piękne kobiety, stuleja wariuje, więc sobie myślę - to bedzie fajna impreza - a następnie wbijam do pokoju a tam co drugi dynamik jak na zdjeciu. No i cały misterny plan w p---u. Jak to śpiewał Podsiadło "jak mam podrywać kiedy ich jest więcej?" Wtedy wiesz, że nic na tej imprezie nie zdzialasz
@MissCthulhu: Na smartfonie pewnie ogląda ciekawsze c---i. Kurczę, ale to prawdziwe, teraz widzę mnóstwo młodzieży jakby przestraszonej/znudzonej realnym światem i uciekających w ekran smartfona. Albo jak ludzie sobie przeglądają facebooka w komunikacji miejskiej. Dziwne to jakieś.
#anonimowemirkowyznania Niedawno mój ojciec alkoholik zmarł, przerwałem naukę, mam 22 lata, zacząłem szukać pracy, początkowo szukałem w moim mieście, niewielkie miasto na południu Polski, nie udało się tam, byłem zmuszony szukać w większym i po ponad miesiącu gdzieś mnie zatrudnili za najniższą krajową, dojeżdżałem tam starym autem. Mam różne problemy zdrowotne, biorę leki, jeżdżę w różne miejsca, ciężko jest. Nie mam żadnych znajomych i moje życie wyglądało tak - praca,
@AnonimoweMirkoWyznania: Gdybym tylko była pracodawcą to bym Ci znalazła jakieś stanowisko. Mam ogromną nadzieję, ze jakiś Mirek szuka pracownika. Spróbuj zrobić tak jak mówi johny-kalesonny. Powodzenia i nie daj się :). Bardzo Ci życzę powodzenia i szczęścia. A znajomi? Chociażby na mirko, ludzie z twojego miasta :).
Jeśli się grzecznie odmawia koledze z pracy by nas nad podwiózł do domu z pracy i wolimy komunikację miejską (bo blisko i przystanek idealnie usytuowany oraz nie trzeba robić small talku - po męczącym dniu wymyslać tematy do rozmowy) to jest się niefajnym człowiekiem? Co jest ważniejsze? Aby było miło tej osobie czy żebyśmy wracali po pracy tak jak lubimy? #kiciochpyta #pracbaza
@ykuleczka: Tu chodzi też o to co wy myślicie. Czy będąc kierowcą pomyślelibyście, że tak jest niegrzecznie? Potrafię odmówić, tylko nie wiem czy nie wychodzę na gbura.
Czy warto wydawać na ten niedoskonały, brutalny świat nowe życie? Czytaj: dzieci. Też doświadczyliście czegoś takiego, że w dzieciństwie wszystko wydawało się takie fascynujące, świat bezpieczny i dobry a w okresie nastoletnim obudziliście się na jakim świecie żyjecie? :D To w takim świecie mamy żyć. Pełnym zła, agresji, gdzie ludzie dobrzy są uznawani za słabych i gdzie ludzie oceniają ludzi po samochodzie i meblościance? Nie opowiadam się po żadnej stronie. Chce wiedzieć
CZY JEŚLI KTOŚ JEŹDZI SPECJALNIE 5 MINUT PÓŹNIEJSZYM TRAMWAJEM, BO JEŹDZI W NIM LOSZKA 10/10, W KTÓREJ PLATONICZNIE SIĘ ZABUJAŁ, TO CZY JEST PRZEGRYWEM? #tfwnogf #zwiazki #pytanie
poszlibyście do #pracbaza takiej? 3 miesiące nie wychodzę z mieszkania, przywożą mi jedzenie codziennie, mam tv, telefon z netem, praca symboliczna, ale trzeba są wykonywać systematycznie, zarobki bardzo fajne, ale nie zwariuję?
Tak sobie od jakiegoś czasu oglądam kanał na YT pod tytułem "jelenie jaja" i koleś który go prowadzi jest dość mocno pewny siebie, tzn. jest pewny siebie ale z największą dozą kultury. No i zagaduje on różne panny, wykorzystując totalne pierdoły, jak choćby w tym filmiku "grę w chińczyka".
I teraz właściwe pytanie: załóżcie że jesteście same, nie macie swojego niebieskiego - czy gdyby
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak pochodzisz do kobiet to jest ruletka. Jedna będzie miała zbyt wielkie ego by w ogóle odpowiedzieć słowo i tylko prychnie jak księżniczka, druga akurat będzie w dobrym humorze i pogada, trzecia się będzie spieszyć gdzieś i ucieknie choć normalnie by może porozmawiała. Jeśli chodzi o mnie, to będę miła, ale raczej zdystansowana, no chyba ktoś mnie czymś "magicznym" urzeknie :P. Czasem bywa tak, że ma sie dobry humor,
Miruny, wiecie kiedy jest szczęście? Szczęście jest wtedy, kiedy po dwunastu godzinach pracy, akurat kiedy macie wyjść na zewnątrz zaczyna się wielka ulewa, a wy jesteście ubrani jak na upały - w krótkie spodenki, sandałki i bez absolutnie żadnej parasolki czy kurtki. Ale to nie problem, bo ukochana osoba po drodze do swojej pracy podrzuca na recepcje parasol, żebyście nie zmokli. Szczęście jest wtedy, kiedy idziecie do domu, ulice są puste i
#anonimowemirkowyznania Słuchajcie tego, bo sam nie wiem czy to prawda czy nie. Jakiś czas temu poznałem pewną dziewczynę. Na oko wyglądała na mojego rówieśnika, może trochę młodszą osobę. Pokręciłem się trochę, pogadaliśmy, umówiliśmy się i nieźle się zapowiadało. Zaprosiłem ją na fejsbuku, wchodzę w "about" i czytam co tam o sobie napisała. I tu mnie zmroziło, bo okazało się, że jest pięć lat starsza. PIĘĆ LAT. Zapytałem o co chodzi,
@AnonimoweMirkoWyznania: 5 lat to nie przepaść pokoleniowa. W drugą stronę faceci jakoś "przełykają" ten szokujący fakt, że dziewczyna jest 5 lat młodsza, wtedy jakoś problemów nie mają ;) I nie podnoszą argumentów o "innym etapie życia" :D :D
Pamiętam to wredne uczucie kiedy wpadam na domówkę i na wstępie widzę przechadzajace się w holu piękne kobiety, stuleja wariuje, więc sobie myślę - to bedzie fajna impreza - a następnie wbijam do pokoju a tam co drugi dynamik jak na zdjeciu. No i cały misterny plan w p---u. Jak to śpiewał Podsiadło "jak mam podrywać kiedy ich jest więcej?"
Wtedy wiesz, że nic na tej imprezie nie zdzialasz