Cześć! W kwietniu w Zielonej Górze został pobity mój brat. Prokurator wydał postanowieni o upublicznieniu wizerunków sprawców. Może ktoś z Was ich rozpona?
Wydział Dochodzeniowo-Śledczy Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze poszukuje 4 sprawców, którzy w dniu 22 kwietnia 2022 roku w rejonie ulicy Szafrana pobili mężczyznę. Wszystkich z Państwa, którzy rozpoznają mężczyzn na zdjęciach prosimy o kontakt osobisty lub telefoniczny z zielonogórską komendą.
Wydział Dochodzeniowo-Śledczy Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze prowadzi postępowanie w sprawie pobicia mężczyzny w rejonie ulicy Szafrana w dniu 22 kwietnia 2022 roku przez czterech nieznanych sprawców.
Nadzorujący sprawę Prokurator Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze przychylił się do wniosku policjanta prowadzącego postępowanie i wydał postanowienie o upublicznieniu wizerunku podejrzewanych o pobicie.
Wszystkie osoby, które rozpoznają mężczyzn widocznych na zdjęciach proszone są o kontakt osobisty z Wydziałem Dochodzeniowo-Śledczym Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze przy ulicy Partyzantów 40, telefoniczny pod numerami: 47 7952160, 47 7952150 lub z dyżurnym jednostki pod numerem 47 7952411 bądź mailowy: sekretariat.doch.kmp_zgora@go.policja.gov.pl.
Obecnie granica lądowa Rosji z członkami NATO wynosi 1215 km. Po przystąpieniu Finlandii i Szwecji do Sojuszu, długość tej granicy wzrośnie do 2600 km, a Bałtyk stanie się wewnętrznym morzem NATO.
Tylko Kalingrad trochę nam psuje, ale on na dobrą sprawę padnąłby prędzej czy później z głodu. Uzbroić porządnie ciśniny w torpedy, radary i nie potrzebna nam nawet marynarka wojenna xD
@Tureczek94: wiesz, może dostał chwilę wcześniej wpierdziel i upadł jakiś czas później. Myślę, że lekarze nie wzywaliby policji gdyby chodziło o zwykły upadek.
Moja matka jest dyrektorką w szkole i jakiś czas temu przyjęła , dwójkę dzieci z Ukrainy (szczegóły na dole). Wyjechali w zeszłym tygodniu przed świętami do domu, do Żytomierza i dzisiaj ich matka takie coś wysłali na pocztę mamy. Nie musiała nic robić bo i tak matka jako dyrektora wykonywała tylko swoje obowiązki, ale mimo to podziękowała za wszystko. Naprawdę życzę im wszystkiego najlepszego i żeby już nigdy nie musieli uciekać jak
Miurki, jestem właścicielem sztrucla widocznego na zdjęciu. Służy mi głownie jako daily commuter, którego nie szkoda przypiąć do płotu czy innej barierki. Natomiast czasem niesamowicie mnie drażni i mam ochotę zrobić mu metamorfozę i zastanawiam się pomiędzy: 1) Wrzucić sorę w konfiguracji 1x9s i jakieś lżejsze alu koła 2) Zrobić mieszczucha na jakimś nexusie-7 Jest sens przy takiej geometrii? Ktoś się podjął z was? Moja rama nie ma haka na przerzutkę. Inspiracją
@xbednar: Jeśli ganiasz głównie po mieście i do tego płaskim, polecam zwykłą trzybiegową piastę planetarną - przy odpowiednim dobraniu korby i zębatki w zupełności wystarczy a do tego jest praktycznie bezobsługowa i można obudować łańcuch, przez co się nie brudzi. Zrobiłem w zeszłym roku takie coś w oparciu o starą kolarkę, koszt z zakupem gratów poniżej tysiaka wyszedł i jestem mega zadowolony. Lekki nie jest, ale na płaskim terenie nie
Od środy jeżdżę wozić ludzi znad i zza granicy. Idzie jako tako - mam tylko stare kombi więc nie zabiorę więcej niż 4 osoby, stanie w kolejkach na przejściach wraz z godzina policyjna zabierają mnóstwo czasu. Ale staram się jak mogę by przewieźć kogo się da.
Ale nie o tym
Przedwczoraj miałem jechać do Lwowa wraz z dziewczyną po jej koleżanki którym udało się uciec do z Krzywego Rogu i Charkowa (!) Wybrałem małe przejście w Budomierzu żeby wjechać jak najszybciej. Stanąłem przed szlabanem i widzę jak zbliża się do mnie jakaś ekipa z plecakami. Pytają po angielsku czy mogę ich zabrać do Lwowa. Mówię że pewnie. Wokół latają jacyś ludzie i robią nam zdjęcia. Coś mi zaczyna switac w głowie ale o nic nie pytam tylko pakujemy graty i spadamy żeby nie blokować ruchu.
@Gurciak: zwykle chłopaki jak każdy z nas. Założyli discorda na którym było 20 zadeklarowanych. Przyleciała tylko ich trójka. Coś jak protestujący z wykopu pod sejmem
W porównaniu do większości wykopków jestem starym pierdzielem. Zasiedziałem się tutaj, bo w głębi duszy cały czas czuję się nastolatkiem, pomimo tego, że czterdziestka już dawno minęła. Poza tym wykop i mirko pozwalają mi zrozumieć co mówią i czym żyją moje nastoletnie córki. Rzadko się udzielam, ale pozwólcie, że coś Wam przekażę.
Dobrze pamiętam lata 80-te i 90-te. Szarość, brak perspektyw, strach moich rodziców przed bezrobociem, życie od wypłaty do wypłaty. Pamiętam czasy, gdy do jedzenia mieliśmy tylko chleb posmarowany musztardą lub dżemem ze własnych mirabelek, bo niczego innego nie było, a jeśli nawet było to rodziców nie było na to stać. Ale pamiętam też co mówili wtedy i rodzice i dziadkowie pomimo trudności tamtych czasów: to nic, byle nie było wojny. Oni doskonale pamiętali co za sobą niesie.
Nie spodziewałem się, że w XXI wieku, będziemy znowu świadkami wojny w Europie. Zaatakowany został nasz sąsiad, który chciał tak jak my, spokojnie żyć w kraju, który jest wolny. W kraju gdzie tępi się korupcję, który chce u siebie namiastki dobrobytu zachodniej Europy. Pomagamy im teraz, każdy jak potrafi i może. Ale pojawiają się głosy o tym, że będzie to ze szkodą dla nas. Co chwila ktoś pisze, że wsparcie dla Ukrainy i Ukraińców spowoduje w przyszłości inflację, bezrobocie i inne problemy gospodarcze.
@Lokalny_Kacyk: na szczęście wykopkowi eksperci od tez typu: "nic nie róbmy, nie wychylajmy się to Putin nas zostawi" moga sobie co najwyżej pisać swoje głupot w necie, na tym się kończy ich sprawczość.
Moje wrażenia odnośnie pracy na przejściu granicznym w Krościenku. Pracowałem wczoraj od godz 2 do godzny 15 w ramach wsparcia ze strony OSP. Bardzo szybko moje oczekiwania z tym co zastanę zostały zdmuchnięte jak świeczka. We dwóch przyjmowaliśmy ludzi do tzw poczekalni prowadząc rozmowę próbując wyciągnąć informacje czy ktoś po nich przyjedzie na granicę czy chcą dostać się do ośrodka bądź dalej w kraj nie mając transportu. Wszyscy których obsługiwaliśmy to kobiety
Dyplomaci z kilkunastu krajów opuścili salę Rady Praw Człowieka ONZ przed przemówieniem ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa - wyrazili tym samym znak protestu przeciwko wojnie rosyjskiej na Ukrainie #wojna #ukraina #rosja
Mirki, patrzcie na Kazachstan i skumajcie. Kraj, który ma ogromnie długą granicę z Rosją, jest otoczona przez Rosję z 3 stron, jest sojusznikiem Rosji i ledwo co poprosił o interwencję Rosji w celu tłumienia zamieszek sam 2 dni temu odmówił Rosji udziału swoich wojsk. Mało tego. Kazachstan odmówił uznania 2 samozwańczych republik! Wyobrażacie to sobie? Wcześniej o tym państwie nie
@Maly_Jasio: Bo oni mogą być następni w kolejce. Łukaszenka w 2014 roku też miał pełną zbroję i nie popierał otwarcie walk, bo wiedział że majdan i u niego jest możliwy. Zrobił jednak fikołka i całkowicie podporządkował się Putinowi tłumiąc brutalnie protesty.
Podobno Ukraiński Su - 24M bombardujący pozycje kacapów podczas dzisiejszych walk o lotnisko pod Kijowem. Ruscy stracili również przynajmniej 5 helikopterów, a spadochroniarze zostali wyparci przez gwardię narodową wspieraną przez 45 Brygadę Ukraińskiego Specnazu. Zdecydowanie spory sukces Ukrainy.
@Michal0173: to były raczej jednostki elitarne, a nie "zwykli" spadochroniarze i bardzo #!$%@? dobrze bo jak dotrze do tego ruskiego zakutego łba, ze rosja pozwolila wybic swoja jednostke elitarna to moze sie niektórym oczy otworzą ze sa tylko miesem armatnim
#anonimowemirkowyznania Dwa lata temu zmarli mi rodzice, w przeciągu 3 miesięcy, oboje z chorobami przewlekłymi. Mnie i mojej siostrze, lvl 29 i 30, zostawili dom i trochę oszczędności. Sprzedaliśmy dom, podzieliliśmy się. Za swoją część spadku spłaciłem prawie cały kredyt na swoje mieszkanie, zostało mi wtedy jeszcze 2,5 roku. W międzyczasie utrzymywałem bliakie kontakty z pozostałą rodziną i oczywiście z siostrą. Nie zarabiam dużo, ale cenię sobie swoją pracę. Zaparłem się, bardzo oszczędzałem i w ciągu półtora roku spłaciłem resztę kredytu, żeby mieć spokój. W listopadzie ubiegłego roku rodzina poprosiła mnie o podżyrowanie dużego kredytu. Jednego żyranta już mieli, ale potrzebowali dwóch. Odmówiłem. Nie lubię ryzyka, wolę skromną stabilność. Rodzina odwróciła się ode mnie, siostra również. W efekcie od grudnia nikt się do mnie nie odezwał, święta spędziłem zupełnie sam. Nie mam bliskich kolegów, przyjaciela, tylko dalszych znajomych z pracy. I jest mi bardzo źle z powodu tej samotności. Wiem l, że dobrze postąpiem odmawiając, ale jednak jest mi strasznie źle. Jestem b. nieśmiały, potrzebuję dużo czasu, zanim nawiążę głębszą relację. Moje życie to praca - dom - basen - weekendowe samotne spacery. I tak na okrągło. Chciałem się tym podzielić. Tylko tyle. Dzięki jeśli ktoś przeczytał w całości.
Alkohol zniszczy Wam życie i nie dajcie sobie nikomu wmówić, ze jest inaczej. Nawet sie nie zorientujecie, kiedy stracicie najbliższych. Codzienne „piwko czy dwa” zmienia percepcję, nawet sobie nie wyobrażacie jak.
Później tylko jesz przesolone tosty i orientujesz sie po chwili, że to Twoje łzy.
Ol49-69 złapana w Grodzisku Wielkopolskim i Szreniawie ze składem retro do Poznania na inscenizację przyjazdu Ignacego Jana Paderewskiego do Poznania 26 grudnia 1918 roku. Filmik nakręcony dzisiaj 2021.12.26 #pociagiboners #kolej #tworczoscwlasna #podroze #poznan
Czołem Mirki, a zwłaszcza Mirki z #wroclaw . Nie będę pisał z anonimowego, bo i tak jestem dla was nikim tutaj. Nie będę opisywał za bardzo emocjonalnie swojej historii, ani wzbudzał żalu, bo wystarczy, że mi jest #!$%@?. Krótko i na temat - jestem w kryzysowej sytuacji i bardzo pilnie potrzebuję dodatkowej pracy. Pracuję na etacie, ale odsetki po nieudanej działalności zjadają mi marną wypłatę, a sytuacja wydarzyła się taka,
źródło: comment_1657706356BCXjrtoL1s6618YYVtZbzB.jpg
Pobierzźródło: comment_1657706655vraVUSrlAzNFPzCZBMue1H.jpg
Pobierz