- 226
Okres transferowy w pełni, więc pora na newsa od #mirekzuzlowiec
W sezonie 2022 pojadę w barwach AKŻ Spartanie Wrocław ᕦ(òóˇ)ᕤ
Plany są ambitne, będzie duużo więcej żużla i wrzutek na tag niż w obecnym sezonie!
Wisienką na torcie mają być akcje charytatywne, by z tego mojego kręcenia w lewo wynikało
W sezonie 2022 pojadę w barwach AKŻ Spartanie Wrocław ᕦ(òóˇ)ᕤ
Plany są ambitne, będzie duużo więcej żużla i wrzutek na tag niż w obecnym sezonie!
Wisienką na torcie mają być akcje charytatywne, by z tego mojego kręcenia w lewo wynikało
- 409
@Wojtas_The_Smieciarz te psy to chodząca słodycz
- 61
@Wojtas_The_Smieciarz: branch manager i junior branch assistant
- 1364
- 97
@Poldek0000: Kto jest na budownictwie ten się w cyrku nie śmieje
- 1644
Phreaking to łamanie zabezpieczeń w celu uzyskania darmowego połączenia telefonicznego. Jak to wyglądało w Polsce kilkanaście lat temu? #od0dopentestera
• AW-652 (zwany mydelniczką) - to automat wrzutowy. Czyli aby zadzwonić, należało do niego wrzucić monetę. Zabezpieczenia tego urządzenia były bardzo prymitywne. Widelec lub inne cienkie narzędzie wkładało się w otwór na zwrot monet i wykonywało delikatne ruchy. Wnętrze otworu było niedokładnie spasowane z obudową. Kliknięcie w odpowiednie miejsce było traktowane jak wrzucenie monety.
• AWS (kanciak) działał na “żetony”. Galopująca w tamtych czasach inflacja sprawiła, że wyemitowano żetony telefoniczne, które miały zastąpić szybko tracące na wartości monety. Do automatów ustawiały się kolejki osób, które z nudów bawiły się pstrykając piezoelektrycznymi zapalniczkami. Naciśnięcie przycisku produkowało iskierkę, która znakomicie zakłócała element badający wrzucany żeton.
• TSP-91 (niebieski) to automat na karty. Karta telefoniczna to zwykły kawałek plastiku z przyklejonym paskiem magnetycznym. Miały one różne wartości – tak zwane impulsy. Telefon kasując impulsy z karty niszczył ją, jednocześnie odbijając na nośniku fizyczny znacznik - taki stempelek. Chodziło o to, aby nie można było ponownie użyć zużytych kart. Najpierw próbowano kopiować dane z jednej karty na drugą. Pierwsze próby z użyciem głowicy magnetofonowej nie za wiele dawały. Telefon takiej karty po prostu nie widział. Potrzebny był inny sprzęt. Ale gdzie go znaleźć? W budce. Jeżeli potrafiła ona kasować impulsy, to potrafiła je też nagrywać.
• Ale przecież automat był zamknięty na klucz. Był - tylko że na samym początku korzystano z tego samego klucza firmy Abloy w większości budek. Jak go zdobyć? Można było przekupić montera z TPSA lub też skorzystać ze wzorów z Internetu.
Klonowane karty nie działały zbyt dobrze. Na pasku znajdował się unikalny numer identyfikacyjny. Budka zapisywała listę ostatnio używanych kart wraz z ilością impulsów, które się na nich znajdowały. Jeżeli więc włożyłeś klon karty z takim samym numerem - ale większą liczbą impulsów - urządzenie wykrywało modyfikację, kasowało kartę i wyświetlało odpowiedni
• AW-652 (zwany mydelniczką) - to automat wrzutowy. Czyli aby zadzwonić, należało do niego wrzucić monetę. Zabezpieczenia tego urządzenia były bardzo prymitywne. Widelec lub inne cienkie narzędzie wkładało się w otwór na zwrot monet i wykonywało delikatne ruchy. Wnętrze otworu było niedokładnie spasowane z obudową. Kliknięcie w odpowiednie miejsce było traktowane jak wrzucenie monety.
• AWS (kanciak) działał na “żetony”. Galopująca w tamtych czasach inflacja sprawiła, że wyemitowano żetony telefoniczne, które miały zastąpić szybko tracące na wartości monety. Do automatów ustawiały się kolejki osób, które z nudów bawiły się pstrykając piezoelektrycznymi zapalniczkami. Naciśnięcie przycisku produkowało iskierkę, która znakomicie zakłócała element badający wrzucany żeton.
• TSP-91 (niebieski) to automat na karty. Karta telefoniczna to zwykły kawałek plastiku z przyklejonym paskiem magnetycznym. Miały one różne wartości – tak zwane impulsy. Telefon kasując impulsy z karty niszczył ją, jednocześnie odbijając na nośniku fizyczny znacznik - taki stempelek. Chodziło o to, aby nie można było ponownie użyć zużytych kart. Najpierw próbowano kopiować dane z jednej karty na drugą. Pierwsze próby z użyciem głowicy magnetofonowej nie za wiele dawały. Telefon takiej karty po prostu nie widział. Potrzebny był inny sprzęt. Ale gdzie go znaleźć? W budce. Jeżeli potrafiła ona kasować impulsy, to potrafiła je też nagrywać.
• Ale przecież automat był zamknięty na klucz. Był - tylko że na samym początku korzystano z tego samego klucza firmy Abloy w większości budek. Jak go zdobyć? Można było przekupić montera z TPSA lub też skorzystać ze wzorów z Internetu.
Klonowane karty nie działały zbyt dobrze. Na pasku znajdował się unikalny numer identyfikacyjny. Budka zapisywała listę ostatnio używanych kart wraz z ilością impulsów, które się na nich znajdowały. Jeżeli więc włożyłeś klon karty z takim samym numerem - ale większą liczbą impulsów - urządzenie wykrywało modyfikację, kasowało kartę i wyświetlało odpowiedni
- 447
Chcesz być wołany do podobnych wpisów? Zaplusuj ten komentarz.
- 94
@KacperSzurek: O paanie, quality content, oczywiście sporo uproszczeń, ale ogólnie spoko.
Pozdrawiam grono miłośników MC68HC11, MC6805 i zapisu magnetycznego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pozdrawiam grono miłośników MC68HC11, MC6805 i zapisu magnetycznego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- 499
Ponoć pierwsza fotografia Czarnobylu wykonan przez Igora Kostina. Według niego fotografia jest ziarnista, ponieważ promieniowanie niszczyło film.
This is believed to be the first photograph ever taken of the accident, and the only photo that survives from that morning. Igor Kostin was a photographer from Kiev who became world famous for his images of the the clean-up operation. Kostin claims the image is very noisy because radiation was destroying the film in his camera. Of all the shots he took on that flight, this is the only one that wasn't ruined.
Źródło i wiele fotografii
#
This is believed to be the first photograph ever taken of the accident, and the only photo that survives from that morning. Igor Kostin was a photographer from Kiev who became world famous for his images of the the clean-up operation. Kostin claims the image is very noisy because radiation was destroying the film in his camera. Of all the shots he took on that flight, this is the only one that wasn't ruined.
Źródło i wiele fotografii
#
@myrmekochoria: Nie według niego tylko to fakt.
@myrmekochoria: Boże, żeby nigdy czegoś takiego nie wybudowali w Polsce... Maskara... Fabryki atomowe to tykające b---y
@Alfabet: XDD 2/10
- 1867
- 2166
- 2562
Czy tylko mnie w-------ą te rozłożone po nocach na autostradach progi zwalniające?
Słabo widzę w nocy nawet w okularach i zwyczajnie się przy pełnej prędkości w taki próg w--------m, kiedyś w końcu coś sobie zrobię albo co gorsza komuś
#nightdrive #autostradypolska #prawojazdy
Słabo widzę w nocy nawet w okularach i zwyczajnie się przy pełnej prędkości w taki próg w--------m, kiedyś w końcu coś sobie zrobię albo co gorsza komuś
#nightdrive #autostradypolska #prawojazdy
- 4081
@YouCanCallMeBillieGates: Ty przypadkiem nie rozjeżdżasz pracowników GDDKiA?
Jak usunąć wpis
- 610
W filmie Harry Potter i Książę Półkrwi(2009) widzimy w gazecie informację o tym, że czarownica o imieniu Amelia Bones została zamordowana w swoim domu. Była czarownicą, która broniła Harrego w filmie Harry Potter i Zakon Feniksa(2007)
Jest to ciekawy detal z tego względu, że Syuriusz wspomina (w książkach), że miała ogromną rodzinę i wszyscy zostali zabici przez śmierciożerców bądź samego Voldemorta, ponieważ jawnie mu się sprzeciwiali jako duża rodzina czystej krwi.
Dodatkowo była typowana jako następny minister magii, jednak Voldemort chciał mieć swoją marionetkę na samej górze ministerstwa, stąd też dodatkowy motyw by samemu ją zabić.
W
Jest to ciekawy detal z tego względu, że Syuriusz wspomina (w książkach), że miała ogromną rodzinę i wszyscy zostali zabici przez śmierciożerców bądź samego Voldemorta, ponieważ jawnie mu się sprzeciwiali jako duża rodzina czystej krwi.
Dodatkowo była typowana jako następny minister magii, jednak Voldemort chciał mieć swoją marionetkę na samej górze ministerstwa, stąd też dodatkowy motyw by samemu ją zabić.
W
- 297
@Castellano: Ciekawy detal, który został dokładnie opisany w książce. Żadna ciekawostka
@Whoresbane: mowimy tutaj o filmie, zatem jest to ciekawostka dla tych ktory nie czytali ksiazki tak jak jasniepan oczytany xD
- 476
- 984
Wilcza wataha - pierwsze trzy osobniki są chore lub stare. One nadają tempo poruszania się stada, torują drogę przez śnieg, są także jako pierwsze narażone na atak. Jeśli byłyby na końcu - mogłyby nie nadążyć za grupą, stracić kontakt. Kolejne 5 - basiory. Następnie 5 wader, po czym tyły zabezpiecza słoń Dumbo i sześć basiorów. Na końcu idzie ONA - Legendarna kaczka wielkości konia. Widzi całe stado, kontroluje je.
Niesamowite.
#pasta
Niesamowite.
#pasta
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
- 884
Jasny c--j, wiadukt się zawalił #koszalin
- 380
@dzika_kaczka_bez_dzioba: k---a, aż tak wiało?
- 375
@dzika_kaczka_bez_dzioba: a dobra teraz widzę. Ja p------e, Ci sami inżynierzy będą nowy stawiać XDDDDDDD
- 178
Wahadłowiec kosmiczny Columbia w Kennedy Space Center, 11 listopada 1982 roku.
#starszezwoje - tag ze starymi grafikami, miedziorytami, rysunkami z muzeów oraz fotografiami
#historia #fotohistoria #usa #kosmos #nasa #myrmekochoria
#starszezwoje - tag ze starymi grafikami, miedziorytami, rysunkami z muzeów oraz fotografiami
#historia #fotohistoria #usa #kosmos #nasa #myrmekochoria
- 1
@myrmekochoria: świetne zdjęcie, bardzo jestem ciekaw jakim aparatem to zrobili i na jakiej kliszy
- 45
- 284
@droid43210: Wysmienite! Winszuje! xD
@droid43210 merda czyli szczęśliwy
Pamietam, jak w podstawówce na balu przebierańców wszystkie dziewczynki były jakimiś ładnymi księżniczkami, a mnie matka przebrała za Włóczykija z Muminków XD #gownowpis
- 198
Hej, tym razem #kolemsietoczy przez jesienne Bieszczady. Choć bardziej pieszo, niż rowerowo. Zapraszam na spokojną wędrówkę przez Bieszczadzkie Połoniny. Jeśli kojarzycie moje filmy to proponuję się nimi nie sugerować dzisiaj. Bo pierwszy raz postanowiłem spróbować zupełnie innej formuły. Inspirując się Kreigiem Adamsem postanowiłem nagrać film w klimacie Silent Hiking - Bez narracji, spokojny, takie połączenie statycznych ujęć, ładnych kompozycji, delikatnej muzyki (nawet ocierającej się o medytację, ASMR), odgłosów natury i
#zuzel oni nie są normalnymi ludźmi, po takim dzwonie idzie jakby nigdy nic
Dlatego tego dnia o godz. 11.15 spotkajmy się pod Trybunałem Konstytucyjnym, by zamanifestować naszą niezgodę na ograniczenie prawa do informacji.
Rozprawa przed TK została wyznaczona w przyspieszonym trybie (nie zachowano standardowych 30 dni na doręczenie uczestnikom postępowania zawiadomienia o jej terminie). Jest presja. Dlaczego? O tym na naszej stronie:
https://siecobywatelska.pl/protestpodtk/
Wołam: