Denerwuje mnie głupia gadka, że #rozowepaski mają się za księżniczki, i uważają się za piękne mimo wielu wad typu otyłość czy krzywa twarz. Aż się śmieję, jak mirki piszą, ze każda 6/10 uważa sie za 8/10 i rozmawia tylko z przystojniakami. Teraz wam rozjaśnię sytuację, kobiety z reguły czują się brzydsze niż są (media, porównywanie sie z innymi, dziwne nierealne wzorce). Ponadto przystojniacy zlewaja takie przeciętne zwykłe
Denerwuje mnie głupia gadka, że #rozowepaski mają się za księżniczki, i uważają się za piękne mimo wielu wad typu otyłość czy krzywa twarz. Aż się śmieję, jak mirki piszą, ze każda 6/10 uważa sie za 8/10 i rozmawia tylko z przystojniakami. Teraz wam rozjaśnię sytuację, kobiety z reguły czują się brzydsze niż są (media, porównywanie sie z innymi, dziwne nierealne wzorce). Ponadto przystojniacy zlewaja takie przeciętne zwykłe
Wołam #rozowepaski . Dziewczyny. Gdzie Was szukać? Tindery? Badoo? Kluby? Domówki? Znajomi? Internet? Próbowałem wszystkiego i z przykrością stwierdzam, że duża część cierpi na jakieś #!$%@? mózgowe. Patrząc na Tindera/Badoo/kluby to nawet nie wiem na co liczyłem ale przy reszcie opcji to jest możliwość przefiltrowania Karyno-odpadów. Ale nie #!$%@? się na same #!$%@? miny :/ Poznałem parę dziewczyn na Wykopie, umawiałem się z nimi jakiś czas i z niektórymi wyszło coś więcej i okazywało się nagle, że ma jakieś borderlajny albo byłem bolcem na boku (powiadomiłem kolesia i przeprosiłem jak tylko się dowiedziałem).
Wśród znajomych znajomych to samo. "Hehe anonka jest fajna, miła i porządna!". Super, że nie wspominają czemu jest sama :/ To samo co wyżej jakieś jazdy po poważniejszym spotykaniu się. A jak się pytam w co mnie #!$%@? to nie wierzą :/ Jak bardzo jestem piwniczakiem i chodzę na jakieś schadzki do znajomych bo mimo wszystko lubię dobre towarzystwo to już mi się odechciało tego wszystkiego ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Czemu #!$%@? jest problem znaleść taką #zwykladziewczyna 6/10 w skali Stulejmana (przede wszystkim zadbaną a nie #!$%@? wie co jeżeli chodzi o całość), z głową na karku (studia, które dają konkretną robotę czy nawet z zawodem po zawodówce w rękach). A to ASP i na utrzymaniu rodziców. A to #!$%@? stosowana. A to jakiś dobry zawód ale #!$%@? umie bo chyba plotkowała zamiast się uczyć. A to nadawałaby się jedynie do pracy w Solarisie. A to #!$%@? co niemiara i nie odmówi niczemu co można zjeść xD Albo #!$%@? od niej gorzej jak od faceta i nic sobie z