Matematykowi zepsuł się kaloryfer. Wezwał hydraulika, ten postukał jakimś kluczem, pokręcił i woda przestała cieknąć. Radość matematyka szybko się skończyła, gdy fachowiec podał cenę usługi. - Panie, ale to połowa tego, co zarabiam. - A gdzie pan pracuje? - Na uniwersytecie. - No to przenieś się pan do naszej spółdzielni, pochodzisz pan, popukasz i zarobisz pan cztery razy tyle, co na tym całym uniwersytecie. Musisz tylko pan pójść do biura, złożyć podanie i już. Tylko podaj
711 to nie odebrane, tylko wykonane plus obrane. Chomik wydzwaniał jak nie wiedział czy ma wygrać czy przegrać
@marcaj: 711 to tylko udowodnione z nr które były zapisane na CM lub fryzjera, przez tyle lat owocnej współpracy to myślę że realnie taki połączeń było dużo więcej
A może tutaj jakiś dobry Mireczek móglby wspomóc samochodem dostawczym do przewozu mebli i załadować oraz wyładować kobiecie te wszystkie rzeczy? Czy wszędzie teraz taka znieczulica panuje?
np twoją matkę obracało pół osiedla a nie nazywam jej k---ą, chociaż mógłbym. Ty też się kontroluj frajerze
@Kurczak2022: kolega się chyba zapomniał że już nie jest w kryminale z innymi małpami, tylko w internecie z normalnymi ludźmi. Ciach bajera tam, bo na nikim to nie robi wrażenia w normalnym świecie.
@MarcelinaM85: jak takie coś z biedy mega szybko obrosło w piórka i przedstawia siebie z przed 2 lat jako „yyy to było kiedyś- teraz so mnie piszą” zapominając ze np w moich oczach to jest nadal obslizlym robalem i ciężko patrzeć dłużej niż kilka sekund bez obrzydzenia
źródło: comment_1626970180RzBCSypEscxwwWJjiqOngU
Pobierz