Chłop zrobił sobie "przerwę" ze swoją laską. wrócili do siebie po kilku miesiącach i okazało się, że laska zaciążyła z innym xD Inna parka znajoma. świętoje.bliwi, co tydzień w kościele, czystość do ślubu. laska poszła na panieński i dała się zalać nowo poznanemu typowi - zaciążyła xD
co raz słyszę, że czyjaś córka, siostra wróciła z pracy zza granicy z brzuchem sama bez ojca.
kumpla żona robi w mopsie to 3/4 "klientów" to samotne matki co się dały pozalewać jakimś patusom co tylko dali nasienie i się zwinęli, albo zwinęli ich do puchy.
@kazieczkowy: Pamiętajcie inbe w ordo iuris? To świat prawników (nie patoli) a zachowanie jak w typowej patologii. Mam wrażenie, że nasze witaminki to hormonalna patola bez względu na status społeczny.
Czy Wy też dostrzegacie ogromne podobieństwo pomiędzy #frajerzyzmlm a głosującymi na #konfederacja? Pierwsi wierzą, że jest jakiś magiczny system, który w łatwy sposób pozwoli im zarabiać miliony. Drudzy wierzą, że kilkoma prostymi decyzjami, których nikt nie chce jakoś podjąć, zamożność kraju skoczy do góry momentalnie i ich 10,69zł na koncie pozwoli im stać się milionerami w wolnej, nieokupowanej przez ZUS Polsce.
Mentzen i jego kolejny popis. On już obrał kurs Korwina całkowicie. Mamy swojego własnego Putina na polskiej scenie politycznej. Dyktatura i reformy wolnorynkowe (-‸ლ) Normalnie the bill. #konfederacja #putin #mentzen #bekazkonfederacji #wtf #wybory #polityka
"Fajna" historia z mentalnej Rosji ( ͡°͜ʖ͡°) Ten mały 2-letni chłopiec po lewej to Danis Ishmuratov, jego ojciec który trzyma go na rękach był marynarzem na podwodnym okręcie atomowym Kursk. Jak wszyscy wiemy na Kursu doszło do wybuchu prawdopodobnie na skutek niewłaściwej konserwacji torped. Systemy bezpieczeństwa okrętu dla wygody załogi były wyłączone więc nie mogły zadziałać. Rosja początkowo zataiła wydarzenie, nie dysponowała możliwościami udzielenia pomocy jeszcze
Niedawno przyszedł do naszej apteki taki fajny chłopak, z 16 czy 17 lat miał. Zanim się odezwał, już wiedziałem po do przyszedł. Nachylił się do mnie, prawie przytulił się do szybki, położył na blacie pięć dyszek i szepce: - P...poproszę paczkę p...p...rezerwatyw Ja na to uśmiechnąłem się konspiracyjnie, puszczam oczko i odszeptuję: - Hehe, co tam młody, s--s będziesz uprawiał? P---s do waginy w te i nazad, co nie? I krzyczę na całą kolejkę: - HEJ LUDZIE, ten chłopak kupuje P----------Y! Będzie uprawiać S--S!
Widzieliście kiedyś na żywo prawdziwą naukową dyskusję? Ja miałem okazję wczoraj w jednej uczestniczyć. Przygotowałem prezentację o metylacji DNA (trudne zagadnienie), produkowałem się pół godziny, ale dobrze poszło. Ostatni slajd, na nim ”dziękuję za uwagę”, mówię: – Dziękuję za uwagę. Czy ktoś ma jakieś pytania albo komentarze? Atmosfera na sali trochę się rozluźniła. Głos zabrał doktor habilitowany Karwiński: – Z całym szacunkiem, panie Anonimski, według mnie pańska prezentacja zawierała szereg błędów. Po pierwsze, metylacja DNA… Zaczęło się. Czułem się, jakbym schodził po schodach i nie trafił w stopień. Serce zamarło, po czym przyspieszyło do stu dwudziestu na minutę. Karwiński po kolei punktował wszystkie słabostki mojego wystąpienia – …mam wrażenie, że przeczytał pan jedynie przeglądówki sprzed piętnastu lat, a i to pobieżnie. Czy pan w ogóle odróżnia metylację DNA od metylacji histonów?
@Operator_imadla:Charakterystyczne dla każdej dyktatury. Prężenie muskuł by motłoch uwierzył w "Poland stronk", a rzeczywistość jest taka, że nie panujemy nad tym jakie rakiety spadają na ten kraj, a obce wojska latają sobie nad krajem jak u siebie.
Matematykowi zepsuł się kaloryfer. Wezwał hydraulika, ten postukał jakimś kluczem, pokręcił i woda przestała cieknąć. Radość matematyka szybko się skończyła, gdy fachowiec podał cenę usługi. - Panie, ale to połowa tego, co zarabiam. - A gdzie pan pracuje? - Na uniwersytecie. - No to przenieś się pan do naszej spółdzielni, pochodzisz pan, popukasz i zarobisz pan cztery razy tyle, co na tym całym uniwersytecie. Musisz tylko pan pójść do biura, złożyć podanie i już. Tylko podaj pan, że masz pan siedem klas, bo wyższe wykształcenie u nas nie popłaca. Matematyk zrobił tak, jak poinstruował go fachowiec. Od tej pory jego dola wyraźnie się poprawiła. Ale pewnego dnia przyszło zarządzenie o podnoszeniu kwalifikacji załogi i skierowano wszystkich, którzy mieli siedem klas do wieczorowej klasy ósmej. Pierwsza lekcja - matematyka. Nauczycielka wita wszystkich:
Tl;Dr: spróbowałem wygrzebać jakie mogą być te topowe zarobki w popularnym MLM i sam się zadziwiłem moimi wynikami
A więc - od zawsze mam tak że jak siedzę w restauracji w godzinach szczytu to jakaś część mózgu liczy stoliki, oblicza jaki może być przeciętny rachunek i czy dana restauracja ma finansowe "prawo bytu". Takie tam zboczenie zawodowe.
Spróbowałem więc na podstawie dostępnych mi danych wyliczyć ile FM wypłaca w prowizjach. Czyli jak wysokie mogą być te "super" zarobki.
@Towarzysz_Szmaciak: tak, szczekają na wszystko: ktoś przechodzi za płotem - szczekam, pies sąsiadów szczeka - ja też, kurier przywiózł dużą paczkę - to samo, odkurzacz - wiadomo, dzwonek do drzwi - ojezusmaria.
Udało nam się go oduczyć szczekania po zmroku, tyle dobrego.