#cinemacity płacisz te trzydzieści pare złotych za bilet, potem za pićku i popcorn kolejne 30 dychy, tylko po to, żeby usłyszeć, że jesteś niewdzięczny, bo kina utrzymują się głównie z tych 40 minutowych bloków reklam, które umilają życie przed seansem. A potem dziadki się dziwią, że ludzie mają coraz głębiej w dupie kino i tradycyjną telewizję woląc spędzać czas na netlixie czy youtubie.
konto usunięte











