Indeksowanie plików w windows działa mi w strasznie dziwny sposób, a w zasadzie to nie działa.
Zaindeksowane pliki z poziomu wyszukiwarki w menu "Start" znajduje mi jedynie, gdy wpiszę pierwszą literę. Wpisanie drugiej i kolejnych liter z nazwy pliku z reguły skutkuje "wyczyszczeniem" listy propozycji.
Przykład: plik jest nazwany "dokument.docx". Jeżeli w wyszukiwarce wpiszę "d" -> zostanie wskazany. Jeżeli wpiszę "do" - propozycja zniknie. Podobnie, jeżeli szukam z przedrostkami "docs:", albo "folder:".
Zaindeksowane pliki z poziomu wyszukiwarki w menu "Start" znajduje mi jedynie, gdy wpiszę pierwszą literę. Wpisanie drugiej i kolejnych liter z nazwy pliku z reguły skutkuje "wyczyszczeniem" listy propozycji.
Przykład: plik jest nazwany "dokument.docx". Jeżeli w wyszukiwarce wpiszę "d" -> zostanie wskazany. Jeżeli wpiszę "do" - propozycja zniknie. Podobnie, jeżeli szukam z przedrostkami "docs:", albo "folder:".

























Zawsze byłem bojówka #oneplus, ale skoro nawet @ Pirzu podziela moje obawy co do polityki tej marki (problemy z softem, aktualizacjami, rozmycie w kierunku jakichś średniaków), to chyba trzeba się zwrócić w inną stronę.
Pozostają na tę chwilę tylko Galaxy S21 i Pixel 6 Pro? W kwestii Galaxy trochę odstraszają mnie kłopoty z
Teraz siedzę na starym Samsungu note10+ i póki co po niecałym roku to najlepszy telefon jaki miałem.