#polityka straszne jest to obserwowanie jak się radykalizuje społeczeństwo pod wpływem zmasowanej polityki strachu. Kibole zaczęli być idolami, samsądy czymś akceptowalnym. Kompletne uwstecznienie.
Od tygodnia oglądam na facebooku happening na granicy, gdzie faceci się spotykają, robią fotki, że coś robią i głoszą jakąś narrację. nikogo nie zatrzymali, podają że mają jakieś tropy, że nielegalni imigranci przechodzą rzekami, że niemcy latają helikopterami obserwując gdzie przejścia są zablokowane itd. absurdalnie to brzmi. trochę w sumie jak jeżdżenie na ryby i wracanie z pustym wiaderkiem. niby coś robi, a i tak każdy wie, że jest chlane. w tym
Oczywiście nikt z dziennikarzy Interii nie był łaskaw napisać w nagłówku, że zagłosowało łącznie 29% uprawnionych do głosowania i 71% nie wzięło udziału. Bo w taki sposób Węgrzy bojkotują referenda Orbana od dłuższego czasu. I żeby referendum było ważne musi wziąć w nim udział 51%. Lepiej napisać artykuł pod tezę. Potem na samym końcu napisać informacje najważniejszą bo i tak rzadko kto to przeczyta. Po co Polacy mają wiedzieć co się dzieje
@Satan_Was_a_Babyboomer: Boże, jak ona pięknie zagrała kartą terapii i zrzuciła winę za całą nagonkę wobec gonciarza na typa <3 Róbcie notatki, takiego wyrachowania to nawet w House of Cards nie było
Pokazywanie siusiacza i dotykanie się. Wydawałoby się naganne gdyby ktoś nie chciał, ale jak widać pani Aniela weszła w to, nie protestowała, nie wiadomo co się działo przed pokazywaniem siusiacza. Raczej nie widzę tutaj argumentów do jazdy po Wonsie, poprawcie mnie jeżeli się mylę.
Kwestia wierności - no tutaj to niech pani Męczyński go osądza a nie my.
@Zuzka_z_Bornholmu: Dokładnie mam takie same przemyślenia. Facet chciał bzykanka, a wg relacji tej Anieli nie było sprzeciwu z jej strony, bardziej oburzenie ale też nie od razu, tylko po całej tej akcji.
W pewnym momencie filmu Gonciarza, pojawiło się stwierdzenie, że Aniela została skrzywdzona przez tego Wonsika. Ale jakoś ciężko się z tym zgodzić patrząc na to jak opisała całą tą akcję Aniela.
@CzikaKiri: papugi to kosztowne i wymagające hobby. Będąc na zasiłku i załatwiając potrzeby do butelki/wiaderka by móc siedzieć 24/h na necie, raczej nie podołasz.
Może jestem za mało lewicowa albo mam zamknięty umysł ale wydaje mi się, że lepiej tym ludziom zrobiłoby znalezienie normalnej pracy i zwykłe życie xD. Ich zachowanie przypomina mi zachowanie dzieci z gimnazjum z przesadzonymi z nudów reakcjami. Jak cię koleś zdradził z przyjaciółką to urywasz kontakt i tyle a tutaj jakieś filozoficzne wiadomości i przeciąganie tego jakby to było jedyne czym się w życiu zajmują. No nie wiem, ale ja nie
@AcyX: Zwróć uwagę, że te "dzieci z gimnazjum" mają narzędzia bardzo dorosłych ludzi. Wiadomości Kasi to są takie wygibasy językowo-filozoficzno-logiczne, że aż łeb paruje. Ja nie będąć w to zaangażowanym emocjoinalnie jak czytałem te wypowiedzi to włos mi się jeżył na głowie.
- Facet rozebrał się do naga i kręcił śmigłem w obecności kobiety?!? Winny, na pewno zmolestował, hańba, Sztum, odpalać piecyki w Auschwitz. - MÓJ facet rozebrał się do naga i kręcił śmigłem w obecności kobiety?!?! Winna, na pewno sama chciała, hańba, Sztum, odpalać piecyki w Aushwitz.
I to właśnie o tej hipokryzji był wczorajszy filmik Gonciarza. (feministki niszczyły życie zarówno Gonciarzowi, jak i Angeli, gdzie
Tak odnośnie tych głosów, że ludzie narzekają na film Gonciarza bo nie zrozumieli big brain narracji o hipokryzji Katarzyna, czy nie dostrzegli analogii między sytuacjami.
Dostrzegli, po prostu niektórzy ludzie mają dość lat na karku, żeby wiedzieć, że hipokryzja jest powszechna, że punkt widzenia tak naprawdę zależy od punktu siedzenia, a dla większości ludzi wielkie ideologie i szczytne inicjatywy są od tego, żeby się dobrze ze sobą poczuć i
@oirectine: Ja trochę nie wiem dla kogo był ten filmik był, bo: 1)Dla oglądających Gonciarza od lat Katarzyna zawsze była kontrowersyjną postacią i to już od czasów, gdy był z nią w związku. Zimna, zdystansowana, nigdy nie wzbudzała w widzach ciepłych i pozytywnych uczuć. 2) Big reveal o tym, że wszystko jest ideologicznym teatrzykiem wybrzmiewał już w pierwszych Perseuszach. Mam być zszokowany historią o biednej Anieli, gdy już od X
@duzy_gracz: No właśnie nie jest święty i to jest okej - mało kto jest. Problemem jest owczy pęd i widoczne u niektórych przekonanie, że Neo-Gociarz jest odporny na błędy, wszystko co robi jest trafne, a jak masz jakieś wątpliwości to pewnie nie zrozumiałeś przekazu.
W kluczowych kwestiach jest tak jak mówisz - Gonciarz się wybronił i miał do tego pełne prawo, w szczegółach jest mniej różowo, bo Krzysiu klasycznie pomija
Typ zakręcił kółko. Najpierw broni się że odpalony został na niego blitzkrieg na podstawie zmanipulowanych screenów i oszczerstw różnych osób (nie neguję tego, bo dość zręcznie to udowodnił) po czym w finalnym odcinku robi blitzkrieg na jakiegoś typa na podstawie screenów i zeznań od jednej panny, żeby tylko dopiec swojej byłej i przedstawić ją w złym świetle.
Pamiętajcie, że koleś jest zawodowym storytellerem i potrafi tak poprowadzić narrację, żeby osiągnąć zamierzony efekt.
Kibole zaczęli być idolami, samsądy czymś akceptowalnym. Kompletne uwstecznienie.