Na zdjęciu: 6 czerwca 1944, amerykańskie oddziały desantowe lądują na plaży Omaha. Fot. Robert F. Sargent. Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.
Polecam książkę Corneliusa Ryana Najdłuzszy dzień. Opowiada o całej operacji. I jest to rodzaj reportażu. Takze spojrzenie z punktu widzenia zwykłych żołnierzy. Na podstawie ksiązki powstał film pod tym samym tytułem w bardzo dobrej obsadzie.
@ater: mniejszościowy rząd praktycznie bez możliwości działania, wotum nieufności uzasadnione problemami gospodarczymi, ale z pewnością upad bo zpizeg komunistuw i Tuska było widać na nagraniu.
Cześć! Zaczynam prace nad podkastem "Historia Gdańska dla każdego", a odcinki chcę wrzucać również jako transkrypcje. To pierwszy z nich :) W kolejnym odcinku opowiem o Wieletach, Obodrytach i Pomorzanach.
U schyłku neolitu na wybrzeżu pojawili się ludzie, których kulturę, od miejsca pierwszych odkryć, nazywamy kulturą rzucewską. Ślady po ich bytności znajdujemy przede wszystkim w pasie nadmorskim od Pucka po ujście Niemna. Mieszkali oni w, drewnianych domach, zbudowanych z pali wbitych w
We wszystkich "tygrysach" które czytałem nawet jeśli nie było zakłamania wydarzeń historycznych, to i tak nawciskano rażących kłamliwych wysrywów. Żeby nie być gołosłownym, kilka przykładów.
"Kurs bojowy: Praha" - opisują tam czeskich lotników, którzy ukradli niemiecki FW-189 (zwiadowczy) i uciekli nim za sowieckie linie, gdzie udało im się wylądować gdzieś w polu. Tam początkowo wzięto ich za Niemców, ale nieporozumienie szybko wyjaśniono, obściskali się, wypili po parę kielonków xD W rzeczywistości Czesi zostaliby natychmiast zgarnięci przez szukającego wszędzie szpiegów NKWD i solidnie przewalcowani w katowniach, skąd może by i wyszli żywi, ale z niekompletnym uzębieniem
Obecnie granica lądowa Rosji z członkami NATO wynosi 1215 km. Po przystąpieniu Finlandii i Szwecji do Sojuszu, długość tej granicy wzrośnie do 2600 km, a Bałtyk stanie się wewnętrznym morzem NATO.
Tylko Kalingrad trochę nam psuje, ale on na dobrą sprawę padnąłby prędzej czy później z głodu. Uzbroić porządnie ciśniny w torpedy, radary i nie potrzebna nam nawet marynarka wojenna xD
@PrzewodniG: jest nieźle, dałem 7/10, ale pozostaje lekki niedosyt: śledzę trójmiasto.pl i wiele tekstów z książki pamiętałem dość dobrze ze wspomnianego portalu.
Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★☆☆☆ (6.5 / 10) (2 recenzji) Następne podsumowanie tagu: 2022-06-01 00:00 tag z historią podsumowań » W abonamentach:www.legimi.pl Kategoria książki:
Jest rok 1996. Borys Jelcyn znowu wypija o 3 kieliszki wódki za dużo i podczas spotkania z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim nie zgadza się na wejście Polski do NATO, ale w zamian chce przekazać Polsce biedny, pozbawiony pomysłu na siebie obwód kaliningradzki.
Jak to się stało? Kwaśniewski, zapędzony w kozi róg, próbuje ugrać cokolwiek pół-żartem pół-serio i o dziwo - spotyka się z entuzjazmem. Przekonuje wzdętego wódką Jelcyna, że Polska przejmując obwód kaliningradzki zatroszczy się o tamtejszych rosyjskich obywateli, pokryje koszt transportu mienia wojskowego do nowej bazy pod Petersburgiem i zainwestuje w region. Gospodarka zamiast militaryzacji. W zamian Polska pozostanie neutralna i będzie respektować integralność terytorialną Rosji.
Nadchodzi 1 stycznia 1999. Szlabany w Gronowie, Grzechotkach, Bezledach i Gołdapi zostają symbolicznie zdemontowane. Powstaje nowe województwo królewieckie ze stolicą w Królewcu. Rozpoczyna się wielka operacja zamiany tablic na dwujęzyczne. W Sejmie uchwalona zostaje poprawka gwarantująca dwujęzyczność regionu, obligująca jednocześnie w szkołach lokalną ludność do nauki języka polskiego. Bałtyjsk, przemianowany na Piławę, po 60 latach przestaje być zamkniętym, wojskowym miastem i ma stać się trzecim ważnym portem.
Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★☆☆ (7.5 / 10) (2 recenzji) Następne podsumowanie tagu: 2022-05-01 00:00 tag z historią podsumowań » W abonamentach:www.legimi.pl Kategoria książki:
Nie mogłem przepuścić dzisiejszej rocznicy bez samokrytyki swojej "Sommy 1916". Przepraszam za parę technicznych niedoróbek, ale nie miałem czasu na dopieszczenie tego filmu. Mam nadzieję, że mimo wszystko nie będzie to przeszkadzało w oglądaniu :)
Wydawnictwo ZNAK nie ustaje w rozwijaniu Czarnej Serii poświęconej historii II Wojny Światowej. "Most nad piekłem. Amerykańskie bombowce na polskim niebie" Serhii Plokhy'ego pojawi się w księgarniach 29 czerwca 2022 roku. Książka w twardej oprawie z obwolutą liczy 400 stron. Poniżej okładka i krótko o treści.
W południe 18 września 1944 roku niebo nad płonącą stolicą Polski wypełniły klucze Latających Fortec. 110 bombowców B-17 zrzuciło 1300 pojemników z bronią i zaopatrzeniem dla walczących powstańców. Mimo że morale załóg było wysokie – ładownie zamiast bomb wypełniała pomoc humanitarna i broń dla sojuszników –skuteczność akcji była znikoma. Większość zasobników trafiła w ręce Niemców bądź zatonęła w Wiśle.
Amerykańskie maszyny nie wróciły na zachód, a wylądowały na lotniskach pod Połtawą. Sowieci udostępnili je aliantom dla realizacji wahadłowych misji bombowych o kryptonimie „Frantic“. W leżących na ukraińskiej ziemi bazach Jankesi początkowo witani byli jak bohaterowie. Rosjanie uczyli ich pić wódkę, czerwonoarmistki umawiały się z nimi na randki, a całości przyglądali się wysłani z Moskwy szpiedzy.
@ZlodziejBilonownic: nie, są w sumie trzy sceny seksu na całą książkę, ale klimat jest dość bezpruderyjny ze względu na obyczajowość przedstawionego świata
Co wspólnego miał Jan Paweł II z Leninem? Mogłoby się wydawać, że stawianie obok siebie tych dwóch postaci jest nie na miejscu, gdyż jeden z nich był świętym, a drugi zbrodniarzem. Jednakże obie te postaci łączy jeden rzecz – kult jednostki po śmierci. Profesor Paweł Wieczorkiewicz w Dźwiękowym przewodniku po historii najnowszej, tak mówił o kulcie Lenina w Związku radzieckim:
Jego (Lenina) pośmiertny kult osiągnął w Związku Sowieckim niebywałe rozmiary i rozmiary niespotykane w historii. (…) Z drugiej strony, cały kraj zapaskudzono tandetnymi, wulgarnymi popiersiami, pomnikami. Nie było od Moskwy po Władywostok i Brześć ulicy, miasteczka czy wsi gdzie nie znajdowałby się mniejszy, albo większy Lenin. Obywatele Związku Sowieckiego z czasem komentując to fatum, które w postaci kultu Lenina nad nimi wisiało, zdobywali się na różnego rodzaju żarty. Naj-może-śmieszniejszy chociaż najbardziej ostry, najbardziej brutalny polegał na nazywaniu ciała Lenina spoczywającego w Mauzoleum „kopciuszką”, czyli wędzoną rybką.
Jak widać również i w przypadku Lenina, prędzej czy później znaleźli się ludzie, którzy zobaczyli, że kult jednostki doszedł już do tak niebotycznych rozmiarów, że stał się wręcz absurdalny, przez co nie mogli odmówić sobie żartowania z ich „ukochanego” wodza. Podobna sytuacja przecież działa się w Polsce po śmierci Karola Wojtyły. Stawianie komicznie wyglądających pomników, nazywanie ulic w wielu miastach imieniem zmarłego już papieża, wydawanie książek z myślami Wojtyły („Złote myśli Jana Pawła II” 2006).
Fotka pojawiła się na profilu fb naszego klubu więc mogę ją puścić dalej. Oto z czym biega ruskie rozpoznanie - foto snajper, który był podłączony do jakiegoś bezlusterkowca. Bardzo fajny zestaw do cykania zdjęć teleobiektywem… tak z 40 lat temu. Do tego dwie rury ppanc i jakieś śmieci.
@AloneShooter: Interesujące znalezisko, może jakieś muzeum będzie zainteresowane. Na portalu aukcyjnym ebay kompletny z walizką kosztuje 49866,80 rubli (>600 USD).
https://wiekdwudziesty.pl/d-day-na-fotografiach/
Na zdjęciu: 6 czerwca 1944, amerykańskie oddziały desantowe lądują na plaży Omaha. Fot. Robert F. Sargent. Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.
Chcesz być wołany/wołana? Zaplusuj wpis z linku:
źródło: comment_1654505961n35A7mudbF4K9i7ExWNrY2.jpg
PobierzPiękna to była rzeźnia, nie zapomnę jej nigdy
#gimbynieznajo