@skitarii i dobrze napisał, typ sprzedaje auto za 2,5k, tu się nie ma o co pytać, za tą cenę to się auto kupuje aby dojeździło do końca opłat i potem sprzedaje się na złom bo nawet się nie opłaca przedłużać, ale zawsze się znajdzie typ co będzie z miernikiem lakieru biegać i uszczelki pod głowicą sprawdzać w gruzie za 2,5k.
@elf_pszeniczny: Klasyka. Raz koleś popchnął innego i przy upadku uderzył głową w krawężnik i zmarł. Zakładam że prędkość początkowa była niższa niż zakładane 15 km.
Głowa wbrew pozorom jest delikatna możesz upaść 2137 razy i nic Ci nie będzie. Uderzysz głowa w ostra krawędź i koniec. Ja kask zakładam nawet do sklepu ale to czy inni to robią to ich zdrowie i życie.