@cotidiemorior: maja ogromne zapasy, aczkokwiek wedlug wyliczen kiedy sie juz one wyczerpią to mozliwisci produkcyjne nie wystarcza nawet na 1/10 obecnej intensywnosci ostrzału (okolo 50k pociskow dziennie)
@analboss: Gość szacował że Rosja w dniu rozpoczecia wojny miała chyba w okolicy 15 mln pocisków artyleryjskich. Było więcej, ale Syria i Czeczenia troche uszczuplily te zapasy. Z tego wszystkiego do tej pory Rosjanie stracili 7 mln. Zostaje 8 mln czyli zakladajac 50k dziennie to jakies 160 dni. Moce produkcyjne to chyba 1 mln rocznie, czyli w sumie 20 dni intensywnego strzelania.
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak odstrzelisz ziomka, który wleci Ci na chatę, żeby zgwałcić Twoją małoletnią córkę to też każdy będzie się cieszył. Co w tym dziwnego?
@cotidiemorior: sledze na bieżąco deklarowane dane o stratach rosjan i zauwazylem ze one mimo wszysyko sa dosc zachowawczebw sosunku do na przyklad pierwszych doniesien medialnych po jakims ataku. Kazdy mowi, ze Ukraincy mocno zawyzaja ale ja tego nie zauwazylem
Pytanie do osób, które przechodziły/przechodzą covida DRUGI raz: jak się czujecie? Lepiej czy gorzej niż przy pierwszym przechodzeniu? Czy za drugim razem również utraciliście węch i smak? Jakie objawy mieliście?
@losowynick13: proponowane tutaj ceny to z kosmosu chyba albo sami "fachofcy". Pod koniec zeszlego roku robilem remont swojej kawalerki 32m2 na wynajem. Wymiana wszystkiego poza grzejnikami i bez jakiegos obsesyjnego wyrownywania scian. Sam zrobilem tylko demolke, typu skucie płytek, nawet malowac mi sie nie chcialo i zapalcilem ziomkowi. Calosc wyszla w okolicy 35 tys. A im wieksze mieszkanie tym koszt per m3 bedzie malał. Miasto ponad 500k mieszkancow.
@losowynick13: tak rzucilem okiem na ceny plytek i paneli przykladowo i nie widze jakiegos wzrostu ceny w przypadku sredniej/budzetowej półki. Ja juz robilem remont po fali podwyżek. Liczenie za pln/m2 jest bez sensu, bo najdrozsza jwst lazienka i kuchnia, a te pomieszczenia masz w liczbie sztuk po jeden niezaleznie czy mieszkanie ma 20m2 czy 90m2 - w duzych mieskaniach masz najwyzej osobno jeszcze maly sracz.
#anonimowemirkowyznania Pracowałem w wielu zawodach, rok temu przebranżowiłem się do IT i tak nadętych bufonów jak programiści spotkałem tylko w zarządach najgorszego januszexu.
Ja nie wiem gdzie powstał mit o „przyjaznych swojskich piwniczakach chętnie dzielących się swoją wiedza” ale wiem ze nie ma on pokrycia w polskich realiach.
Tutaj programiści uważają się za panów świata, mających specjalistyczna wiedzę na absolutnie każdy, podkreślam każdy temat od matematyki przez politykę, wojnę aż