Aktywne Wpisy
phaxi +86
w koncu n0rmictwo przestalo oblegac papaja wiec dopiero teraz tam poszedlem na test :)
wrap (z sosem ostrym) - lepszy niz z maka bo kurczak lepszy, reszta skladnikow tez dobra
kurczaki - soczystsze niz w kfc ale smak gorszy bo nie przyprawione mocno jak w kfc
bulka - ogromny kawal kurczaka i soczysty, sos dobry, bulka troche sucha, dobre ogurki i pomidory
frytki - #!$%@? 10/10 lepsze od maka for real (nie
wrap (z sosem ostrym) - lepszy niz z maka bo kurczak lepszy, reszta skladnikow tez dobra
kurczaki - soczystsze niz w kfc ale smak gorszy bo nie przyprawione mocno jak w kfc
bulka - ogromny kawal kurczaka i soczysty, sos dobry, bulka troche sucha, dobre ogurki i pomidory
frytki - #!$%@? 10/10 lepsze od maka for real (nie
Miguelos +34
Jedna z autorek książki o przegrywach która ma pojawić się 6 września jak widać chwali się posiadaniem broni czarnoprochowej. W połączeniu z jej nienawiścią do przegrywów staje się jasnym, że to niebezpieczna osoba.
To jest ta słynna "empatia" p0lek XD
#przegryw #blackpill #bekazlewactwa
To jest ta słynna "empatia" p0lek XD
#przegryw #blackpill #bekazlewactwa
Pracowałem w wielu zawodach, rok temu przebranżowiłem się do IT i tak nadętych bufonów jak programiści spotkałem tylko w zarządach najgorszego januszexu.
Ja nie wiem gdzie powstał mit o „przyjaznych swojskich piwniczakach chętnie dzielących się swoją wiedza” ale wiem ze nie ma on pokrycia w polskich realiach.
Tutaj programiści uważają się za panów świata, mających specjalistyczna wiedzę na absolutnie każdy, podkreślam każdy temat od matematyki przez politykę, wojnę aż po fizykę kwantową i to tylko dlatego ze zarabiają trochę więcej niż średnia krajowa w rzeczywistości nie robiąc nic nowoczesnego (nie liczac ludzi z sillicon valley oczywiście) na dodatek widać u nich pogardę do gorzej opłacanych zawodów lub nawet juniorów którzy są „upierdliwi”.
Widać to szczególnie tutaj na wykopie z którego zrobili sobie takie zamknięte grono gdzie gardzą wszystkim co nie jest związane z „arystokrackim” IT. I nie mówię, ze wszyscy tacy są, jednak przeraźliwa większość jest gatekeeperami i niestety wykazuje się bardzo wysokim ego.
Co ciekawe w przeciwieństwie do tego co piszą na wykopie większość bardzo niechętnie dzieli się swoją wiedzą ani nie ma ochoty jakkolwiek komukolwiek pomagać, jest samolubna i protekcjonalna.
Co w sumie jest bardzo smutne i doskonale pokazuje obraz polskiej mentalności, gdzie pokora i szacunek do innych zanika wraz z przypływem większej gotówki. Klasizm w czystej postaci.
#zalesie #informatyka #korposwiat
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62f9090b5b034b7c8965661b
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
@AnonimoweMirkoWyznania: od razu czuć frajera.
od razu czuc pana programistę bo ktoś mu prawdę wytknął. Taka prawda, nic szczególnego nie robisz a zachowujesz się jakbyś co najmniej pracował w nasa, obniż ego ;)
---
Zaakceptował: LeVentLeCri
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
-brak umiejetnosci przekazania wiedzy
-konkurencja na rynku
-brak wiedzy i udawanie od x lat ze sie ja posiada
Na moke wszysykie 3
Programiści są spoko, tylko nie przywiązują wielkiej wagi do uczuc ludzi których nie lubią, albo uważają za idiotów.
Takich ludzi którzy się przekwalifikowali i po bootcampie wydaje się ze będą super programistami to taki senior przeciętny uczył już przynajmniej kilku. Strata czasu i nerwów po prostu w 99proc przypadków.
No ale nie podoba ci się wśród programistów to idź gdzie indziej. Na produkcji pewnie poczujesz się jak w domu;)
-brak umiejetnosci przekazania wiedzy
-konkurencja na rynku
-brak wiedzy i udawanie od x lat ze sie ja posiada
Na moke wszysykie 3
@bobikufel: - deadline i własne sprawy zwłaszcza w jakiś #!$%@? firmach programista ma taskow do zrobienia, pm płacze o deadliny a tutaj jeszxze miałby uczyć kogoś kto co chwile truje dupe o jakaś #!$%@? która w 99 proc da się znaleść
---
Zaakceptował: LeVentLeCri
W IT zawsze zasada była niepisana, że najpierw problem próbujesz rozwiązać sam, potem zaglądasz do dokumentacji, firmowej woli, googlujesz randomowe stronki, wchodzisz na IRCa języka, i tyłek zawracasz innym zajętym ludziom dopiero na samym końcu.
To jest wolne na początku, ale po drodze uczysz się masy rzeczy, zarow o tych ogólnych jak