Totalnie dla żartu zatrzymałem po lekcjach koleżankę i powiedziałem, że ta sekunda uratuje jej życie, i że może mi podziękować później, bom śmieszek. Chwilę potem przechodzi przez pasy i koleś nie zatrzymał się i przejechał centralnie przed nią. Możecie sobie wyobrazić moje i jej zdziwienie. Najwidoczniej tak musiało być. Dobrze, że to nie zadziałało w drugą stronę. Puenta. Czasami dobrze zatrzymać koleżankę
@xSQr: Teraz z perspektywy czasu to mozna sobie p-------c, ze okragly stol, ze uklad, ze komunistow sie powinno wszystkich powiesic itd, bla bla, ale w latach 80 ludzie w ogole nie wierzyli, ze cos takiego jak obalenie komunizmu sie moze udac. Dla czego? Bo komunisci mieli caly aparat przymusu pod kontrola, wojsko, milicja, sluzby, do tego w partii bylo ponad 3mln Polakow haha, do tego Rosja za miedza, do tego
, myśmy nie chcieli wielkich - wiekopomnych zmian, socjalu i praw pracowniczych w pierwszej kolejności - najpierw należało oczyścić "elity" a dopiero potem brać się za stanowienie nowego prawa
@xSQr: Pomijając trudność w określeniu, czego tak naprawdę "my" chcieliśmy (zapytaj kilka osób, które w owych czasach nosiły Solidarność w klapie - każda powie Ci co innego)... sposób przeprowadzenia zmian to przedmiot debaty historycznej, która być może nigdy nie zostanie jednoznacznie
Mireczki i Mirabelki nasze drogie, znowu to zrobiliśmy.
Znowu nasz zespół jednomyślnie zdecydował, że cały budżet na marketing wydamy na chipsy i batony.
Tak na serio to dzięki @robertt1969 poznaliśmy historię jego córki. Postanowiliśmy przekazać Paulinie nowego laptopa Toshiba Satellite L50-B-1GL. Mamy nadzieję, że nasz upominek pomoże jej na
@enforcer na jednym z tych osiedli kręcili igrzyska śmierci. Ogólnie głównie są to bloki komunalne mieszkają tam starsi ludzie i klasa robotnicza, ale według mojej siostry jest tam bezpiecznie przynajmniej w dzień.
Dyrekcja jednej z warszawskich szkół miała problem z grupką 12-letnich dziewcząt, które zaczynały malować usta szminką. Właściwie nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że dziewczyny malowały się w szkolnych łazienkach, a następnie przyciskały usta do luster, zostawiając na nich codziennie dziesiątki odcisków. Każdego wieczoru sprzątaczka wiele czasu poświęcała aby je wyczyścić, a następnego dnia były one znowu brudne. W końcu dyrektor zdecydował, że coś z tym trzeba zrobić i
@Mysciak: Każdego, który zna na pamięć pastę Stonogi, uważam za jednostkę społecznie nieprzydatną oraz straconą względem czynów chwalebnych. Takich bzdur się uczycie, toż to wstyd się przyznawać w cywilizowanym gronie.
( ͡° ʖ̯ ͡°)