Czekolady dla krwiodawców "nie nadają się do niczego".
Krwiodawcy narzekają na jakość czekolad, które otrzymują po oddaniu krwi. Wysyłali je nawet do Ministerstwa Zdrowia. Urzędnicy kupują właśnie kolejne miliony czekolad, przypuszczalnie jeszcze gorszych.
z- 700
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Jest za to przymus że po oddaniu krwi siadasz sobie przy dużym stoliku z innymi i wpieprzasz ciastka batony i inne słodkości na miejscu. Do tego dostajesz do wyboru kawę herbatę albo wodę. Wszystko na miejscu bez 9 czekolad na wynos.
Aha. I tu się oddaje
Jedynym fajnym akcentem jest fakt że zawsze dostajesz SMS z datą i szpitalem w którym twoja krew była użyta. Zwykle nie trwa to dłużej niż 2 tyg.