#oswiadczenie #patologiazewsi
Jak ja nie szanuje takich ludzi co nie wycinają tej szypułki ("drewna") z pomidorów, jeszcze z jakiś małych to okej.
Ale idziesz do jakiejś restauracji, smażalnni ryb na wakacjach zamawiasz rybę dostajesz sałatkę a tam po prostu pomidor pokrojony jak leci..
Nie wiem czy tylko ja jestem popi3rdolony i moja żona że nie jemy tej szypułki ???
Jak ja nie szanuje takich ludzi co nie wycinają tej szypułki ("drewna") z pomidorów, jeszcze z jakiś małych to okej.
Ale idziesz do jakiejś restauracji, smażalnni ryb na wakacjach zamawiasz rybę dostajesz sałatkę a tam po prostu pomidor pokrojony jak leci..
Nie wiem czy tylko ja jestem popi3rdolony i moja żona że nie jemy tej szypułki ???
Mieszkam w nowym bloku na Poznańskich Jeżycach, na kwadratowym dziedzińcu jest mały plac zabaw, jakieś huśtawki i leżaki. W nocy budzą mnie jakieś hałasy, ktoś drze japę i generalnie hałasuje, jakaś młodzież, na oko 15-17 lvl. Wkurzyłem się, bo wszystko się na dziedzińcu się niesie, a oni zachowywali się naprawdę glośno. Więc odrazu chce się wyskoczyć na balkon i z----ć