Czy słyszeliście o Alicji Tysiąc? Jest to kobieta, której odmówiono wykonania zabiegu aborcji, mimo że według obowiązującego wówczas prawa (był to rok 2000) mogła to zrobić legalnie w szpitalu publicznym.
Alicja Tysiąc w 2000 roku dowiedziała się, że jest w trzeciej ciąży. Już wcześniej borykała się z problemami zdrowotnymi, a dwie wcześniejsze ciąże zakończyły się operacją cesarskiego cięcia. Ze względu na powyższe i inne problemy ze zdrowiem (krótkowzroczność,
@Amishia: taki plot twist w tej historii - zabiegu odmówił sam prof. Dębski, ten sam, który ZAWSZE był po stronie kobiet, wykonywał aborcje w celu ratowania życia i przed którego szpitalem demonstrowali pro-birthowcy. Ale w przypadku pani Tysiąc nie było odpowiednich przesłanek do aborcji, nie wiem, może to zaświadczenie internisty nie wystarczało w świetle prawa. Dla zainteresowanych polecam wywiad-rzekę z prof. Dębskim, gdzie wyjaśnia on tą sytuację ze swojej strony ("Bez
@oluchna: należy jednak pamiętać, że Dębski zawsze stawał po stronie kobiet. Sama wada wzroku nie jest w ginekologii przesłanką do aborcji, ale do cesarskiego cięcia. Bez odpowiedniego zaświadczenia od okulisty nic nie mógł w świetle prawa zrobić.
@verul: pytasz "na #!$%@? położna przy porodzie", więc śpieszę z odpowiedzią. Zakładam, że masz na myśli to, że wystarczy ginekolog. Niestety mamy za mało lekarzy tej specjalizacji w szpitalach. Przy porodzie bez komplikacji wystarczy, że położna czuwa nad tym, żeby wszystko szło dobrze. Ginekolog może wtedy być przy cesarskich cięciach albo innych komplikacjach, nie musi się dwoić i troić, żeby wszystkich obsłużyć. Położne mają szeroką wiedzę i doświadczenie, potrafią wyłapać, gdy
Tym samym przerywanie ciąży w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu stało się niezgodne konstytucją. Oznacza to, że kobiety będą musiały rodzić, mimo ciężkich i często śmiertelnych wad płodu.
#anonimowemirkowyznania Od pół roku jestem w związku z ex-płodną julką 23lvl, która oszalała na moim punkcie. Kupuje mi prezenty, przyjedza do domu rodzinnego, zaprasza do siebie, ciągle chce się ruchać i mówi że mnie kocha. Nie leci na mój hajs bo zwyczajnie jego nie mam. Na dodatek nie będę miał jego więcej od niej bo studiujemy to samo. Haczykiem jest to że jak ją wypytałem miała 7 partnerów w tym jeszcze jednemu
@Reaamu: pewnie chodzi o to, żeby nie definiować dziecka ze względu na jego złe zachowanie od czasu do czasu. Maluch potem przypisze sobie łatkę tego złego, niegrzecznego, z czego trudno wyjść, a stąd już tylko krok do zaburzeń. Tak samo odchodzi się od zwrotu człowiek niepełnosprawny, zastępując człowiekiem z niepełnosprawnością. Niepełnosprawność nie definiuje człowieka, ale jest tylko jedną ze składowych.
@ANDRZ_J: to jest najbardziej wkurzające, że zamiast uprościć i ujednoznacznić oznakowanie, pojawiają się takie kwiatki, że nawet osoby z prawkiem mają różne zdanie. Znaki powinny być proste i intuicyjne, a nie powodować dodatkowy zamęt. Kto w ogóle wpadł na pomysł takiego oznakowania skrzyżowania, czemu to niby ma służyć?
Bierzmowania nie będzie. Przynajmniej dla młodzieży z pilskiego "Mechanika", która uczestniczy lub popiera protest przeciwko zaostrzeniu przepisów aborcyjnych. Taką informację uczniom przekazał katecheta za pośrednictwem komunikatora internetowego.
Uwaga, wymyśliłem jak rozwiązać problem aborcji: wystarczy zmienić nazwę tego zabiegu z aborcji na przeszczep płodu. Płód zostanie po prostu wycięty z ciała matki i bez uśmiercania go przeniesiony do macicy kobiety, która jest przeciwna aborcji. Co wy na to? ( ͡°͜ʖ͡°)
@PanG: nie da się tak. Nawet w ciąży pozamacicznej rozwijającej się w jajowodzie nie da się zarodka przesunąć parę centymetrów dalej i "przeszczepić" do macicy.
Z tego miejsca dziękuję 10 milionom Polaków, że wybrali głuchą niemowę na prezydenta. Kiedyś miałem wątpliwości, który z naszych "żyrandoli" był najgorszy. Teraz już nie.
Trzynaście pasażerek samolotu zostało zmuszonych do inwazyjnego badania ginekologicznego na lotnisku w Katarze, po tym, jak w łazience terminalu znaleziono wcześniaka. "Wszystkie kobiety były zdenerwowane
@Falcon: chłopie, pokaż mi szczupłą kobietę po porodzie! Po samym brzuchu by zobaczyli, sama macica kurczy się po porodzie dopiero w ciągu kilku tygodni.
Czy słyszeliście o Alicji Tysiąc? Jest to kobieta, której odmówiono wykonania zabiegu aborcji, mimo że według obowiązującego wówczas prawa (był to rok 2000) mogła to zrobić legalnie w szpitalu publicznym.
Alicja Tysiąc w 2000 roku dowiedziała się, że jest w trzeciej ciąży. Już wcześniej borykała się z problemami zdrowotnymi, a dwie wcześniejsze ciąże zakończyły się operacją cesarskiego cięcia. Ze względu na powyższe i inne problemy ze zdrowiem (krótkowzroczność,
źródło: comment_1614870831luYnq9f0QquoN7CAiJEvoN.jpg
Pobierz