Nie nazywaj się prawdziwym koneserem jeśli nie wiesz kto jest na zdjęciu i nie oglądałeś tego lajva A nie tam jakieś plastusie, lizodupy, czy fale spuchy ( ͡°͜ʖ͡°) #famemma
Ten wpis dedykuję wszystkim tym, których poznaliśmy w wirtualnych światach, a którzy zniknęli bez pożegnania.
Od wielu lat nie gram już w żadne gry online. Kiedy jednak wracam wspomnieniami do czasów, gdy wielogodzinne sesje przed komputerem były czymś zupełnie normalnym, jedno wspomnienie szczególnie się wyróżnia, czyli World of Warcraft. Nie była to jednak gra, którą zapamiętałem dzięki grafice czy mechanice. Najbardziej wyjątkowe były relacje z ludźmi, które w niej tworzyłem. Oczywiście często grałem ze znajomymi
@Wojciech_Skupien: socjalny aspekt gier MMO to coś absolutnie pięknego, spędziłem niezliczone godziny w Lineage 2 i WoWie wiele lat termu i poznałem mnóstwo wspaniałych osób. Wielka szkoda, że obecne gry są tak na maksa uproszczone i nie kładą nacisku na interakcje miedzy graczami. Obecnie możesz klepać wowa od 1 lvl do max i nie odezwać się do choćby jednej osoby, podobnie jest z innymi grami sieciowymi
Szlag człowieka trafia. Roczniki 85-00 dostały od Polski tylko i wyłącznie wysokie ceny nieruchomości, wysokie stopy procentowe, zniszczona demografię, zerowe szanse na emeryturę, wysoka inflację i wojnę przy granicy. Jak ktoś jest zdrowy, uczył się za granicą lub prywatnie, pracuje na etacie i nie jest znajomym krolika to został tak wyruch w 4 litery jak nikt. Kiedy jakieś protesty?
I nie, roczniki po 00 jeszcze nie miały czasu wejść na rynek pracy
@P4ncak3: Ty chyba sobie nie zdajesz sprawy jaka była bieda w latach 90 i jak spieprzone miały dzieciństwo dzieciaki które wtedy dorastały. Wieczny brak pieniędzy. Jak ktoś miał buty jakiegoś Nike które teraz kosztują 200-300 zł to był panem na dzielni. Strach rodziców o utratę zatrudnienia bo wszędzie zwolnienia, a bezrobocie 30% a do tego hiperinflacja.
źródło: polak
Pobierz