Niestety musimy Was przywitać dzisiaj bardzo złymi wieściami.
Dzisiejszej nocy mieliśmy bardzo duży wyciek danych.
Wczoraj wieczorem zgłosił się do mnie użytkownik @Obserwuj z informacją, że mamy „bug”, który powoduje, że ktoś może uzyskać dostęp do wszystkich zdjęć, które do nas nadesłaliście.
Niestety, bug okazał się prawdziwy – i to jest pierwszy błąd, który popełniłem.
Na dwa tygodnie przed rozpoczęciem tej edycji przeniosłem Wykopocztową stronę na nowe serwery.
Główny serwer,
Zero konsekwencji (lista hańby jest dla takich podludzi