Mirabelki z #wroclaw gdzie znajdę fryzjera, który podetnie mi włosy za niewysoką cenę i jednocześnie nie #!$%@? tak prostego zadania? Chcę tylko podciąć końcówki
Magnes na Sępa-Szarzyńskiego, obok Biedronki. Za końcówki i grzywkę w półdługich włosach zapłaciłam ostatnio 45 zł, gdzie w Okezie na Sienkiewicza zapłaciłam za to samo 70 zł. Z obu salonów jestem zadowolona, ale do pierwszego mam bliżej i jest tańszy ( ͡º͜ʖ͡º)
@derekperek122: właśnie zajrzałam na prognozę długoterminową. Te 32 stopnie to może przesada. Dla mnie idealna temperatura to 27-28 ze słoneczkiem ( ͡°͜ʖ͡°)
Dziś jest piątek, popołudniu odbiór sukni ślubnej a potem czeka mnie przepyszne fit ciasto u przyjaciółki. Wieczorem pakuję rzeczy i ruszam na Szlak Orlich Gniazd a potem dalej w Tatry (ง✿﹏✿)ง Życie jest piękne, życie to śpiew, życie to taniec i cudowni ludzie. Jestem taka szczęśliwa i życzę Wam wspaniałego weekendu 乁(♥ʖ̯♥)ㄏ #wygryw #chwalesie #
#excel Czy jest ktoś w stanie powiedzieć, co mam zrobić żeby excel przy wydruku nie dzielił mi wiersza na pół(drukuje pół na jednej stronie, pół na kolejnej), tylko żeby przeniósł w takiej sytuacji cały wiersz na kolejną stronę?
@its_all_in_the_game: spróbuj przy wydruku zaznaczyć opcję " Dopasuj wszystkie wiersze do jednej strony". Ta opcja jest widoczna jak naciśniesz "Rozmiar rzeczywisty" w widoku wydruku.
@its_all_in_the_game: ok, myślałam że chcesz tylko wydrukować to co masz na zrzucie ;) jest coś takiego jak podgląd podziału strony i chyba tam da się przesuwać linie podziału strony. Może spróbuj z tego?
@its_all_in_the_game: rzeczywiście niewygodne :/ z ciekawości pogooglowałam trochę i widzę, że w tabelkach Worda jest taka opcja. Natomiast jak ktoś się pyta o Excela to wszędzie piszą o ręcznym przesuwaniu linii podziału strony.
#wroclaw ##!$%@? #dziendobry #rowerowywroclaw #rower #kotwrocek Siemano Mirki tudzież Mirabelki - jakiś odważny SEBIX lub Dżesika robili w nocy walkę z cieniem/rowerami - oto efekt. zastanawiam się co takie stworzenia mają w głowach....................................
@efceka: nie wiem jak to wygląda we Wrocławiu ale gdy studiowałam w innym mieście to każdy z rowerów miejskich miał zapięcie + na niektórych stacjach dało się oddać rower poprzez "wsunięcie" go między barierki. Dawno nie jeździłam rowerem miejskim, może coś się zmieniło
@TheAwaken: jak jeszcze mieszkałam z rodzicami to w lecie wieczorami przychodził jeden jeż i wyjadał naszemu psu jedzenie z miski. Znając naszego psa za pierwszym razem próbował go pewnie złapać zębami, ale odpuścił bo nadział się na kolce ( ͡°͜ʖ͡°)
@Voltaire: aż mi się przypomniało, jak kiedy prawie zaspałam na kolokwium, bo przestawiając budzik nie kliknęłam "Gotowe" i byłam święcie przekonana że go przestawiłam... Dotarłam na 5 minut przed rozpoczęciem i miałam identyczne śniadanie: kawę i Princessę z automatu. Batona zjadłam przed wejściem a kawę piłam w trakcie pisania, na szczęście mi pozwolili.