@mateo9311: Ja wczoraj jechałem jakąś wiejską asfaltówką i przez środek drogi w poprzek szedł duży jeż, a za nim z 5 malutkich, takich wielkości jajka. Kierowca z przeciwka też się zatrzymał i tak staliśmy przez kilka minut i patrzeliśmy jak idą jeże.
@mateo9311: no, na tyle fajny że zupełnie zapomniałem o czymś takim jak aparat w telefonie i nawet nie zrobiłem zdjęcia. Sytuacja była tak absurdalna że po prostu siedziałem i patrzyłem jak idą.
@TheAwaken: jak jeszcze mieszkałam z rodzicami to w lecie wieczorami przychodził jeden jeż i wyjadał naszemu psu jedzenie z miski. Znając naszego psa za pierwszym razem próbował go pewnie złapać zębami, ale odpuścił bo nadział się na kolce ( ͡°͜ʖ͡°)
@bridy: ohh. Gdy mieszkałem w rodzinnym domu to miałem wszystko praktycznie. Dzikie kaczki, sarny, jeże, grzyby. Raz miałem taki wysyp opieniek że dosłownie gdzie nogi nie postawił tam opieńki.
@SzerPchorSzalik: wiem w co grasz xD ale nie. Nie wychodziłem do nich. Zauważyłem je bo miałem otwarte okno i coś mi sapało pod nim. Okazało się że to one ( ͡°͜ʖ͡°)
Za każdym razem zachodzę w głowę jakim cudem to jest legalne. Pilot myśliwca by się nie dopatrzył tej ceny, a co dopiero straszy człowiek po 30. Chodzi oczywiście o normalną cenę pojedynczego produktu. #biedronka #polska #zakupy #oszukujo
O jaki fajny jeż
Grrrrrr
AŁA #!$%@? KŁUJE
O ty #!$%@? jeżu